Temat: czy powiedzieć o zdradzie?

mam dylemat moralny otóż dzisiaj dowiedziałam się, że moja koleżanka sypia z mężem naszej wspólnej znajomej... 
jestem zszokowana i totalnie tego nie rozumiem, bo  5 lat temu sama została zdradzona, a mąż odszedł do innej tylko oni nie mieli dzieci... a ta trzecia nie była jej znajomą, a tym bardziej nie koleżanką...
a teraz wchodzi z buciorami w życie cudzej rodziny i jeszcze jakby nigdy nic razem wyjeżdżają na działkę, spotykają się na imprezach
ja rozumiem, że każdy chce mieć kogoś, a mąż koleżanki był pod ręką, ale są chyba jakieś zasady???
tak naprawdę na opier.... i kubeł zimnej wody zasługuje facet, ale jego prawie nie znam i nie mam z nim kontaktu za to znam obydwie dziewczyny i nie wiem czy będę umiała się powstrzymać i udawać że wszystko jest ok skoro tak nie jest!!!
dlatego się zastanawiam z którą z nich pogadać, czy też zostawić sprawy swojemu biegowi...
Powiedz... chciałabyś być na miejscu znajomej?
trudna sprawa
ja bym chciala wiedziec gdyby moj facet mnie zdradzal
Pasek wagi
ja tez bym chciala wiedziec

 
Pasek wagi
Pogadaj z tą kochanką. Może to nie jest takie poważne i może ona jest w stanie przestać? W tym wypadku możnaby ocalić małżeństwo tej drugiej.. a jak nic nie wyjdzie to cóż, idź do zdradzanej, chybaTy być też oczekiwała od niej, że Ci powie coś takiego?
powiedz , nikt nie chce być oszukiwany skoro możesz cos zrobić- zrob. a tak w ogóle masakra z tej baby nie cierpie bab które za żonatymi się uganiaja 
Ja bym najpierw pogadała z tą, która zdradza... Od wyniku tej rozmowy zależałoby, co robić dalej.
też uważam , że powinnas powiedziec...
byłoby jej przykro i miałaby do Ciebie żal, że wiedziałaś a jej nic nie powiedziałaś

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.