- Dołączył: 2006-10-14
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 208
23 czerwca 2011, 22:53
Dziewczyny zastanawiam się jak delikatnie zerwać z chłopakiem, jesteśmy razem ok 2 lat. Chyba nigdy go tak na prawdę nie kochałam, wiele razy dawałam nam szanse mając nadzieję, że jednak coś więcej do niego poczuje, ale co chwile pojawiały się jakieś wątpliwości. Wiem, że on na prawdę mnie kocha, zmienił niektóre rzeczy w sobie, które bardzo mi kiedyś przeszkadzały, jednak ja znajduję co chwilę cos nowego. Nie podoba mi się jego podejście co do niektórych rzeczy, chyba nawet nie mamy o czym ze sobą rozmawiać. Nasze rozmowy przez telefon trwają maksymalnie 5min. Przy nim stałam się cicha, kiedys byłam wulkanem energii. Nie wiem z czego to wynika, on mnie nie ogranicza, ale przy nim straciłam chęć do robienia jakichkolwiek ekstremalnych rzeczy. Boję się go zranić, czasami mam wrażenie, że może coś się jeszcze zmieni, że może być lepiej, ale tak na prawdę chyba sama siebie oszukuję.
Byłyście kiedyś w podobnej sytuacji? Co zrobiłyście?
23 czerwca 2011, 22:55
Nie da się z kimś zerwać nie raniąc go.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16219
23 czerwca 2011, 22:58
zrób tak, żeby to on zerwał. zacznij się chamsko zachowywać w stosunku do niego, nie odbieraj telefonów, odpisuj oschle i nie na każdego smsa, oddalaj się stopniowo, nie miej dla niego czasu, zacznij jeździć na imprezy bez niego, jeśli jeszcze tego nie robisz. stań się po prostu taką dziewczyną jakiej on nie będzie chciał i powinien sam zrezygnować
23 czerwca 2011, 22:58
Skoro nie chcesz z nim być po prostu mu to powiedz, że to jednak nie to... że nie potrafisz Go obdarzyć takim uczuciem, jakim on obdarzył Ciebie.
23 czerwca 2011, 22:59
> zrób tak, żeby to on zerwał. zacznij się chamsko
> zachowywać w stosunku do niego, nie odbieraj
> telefonów, odpisuj oschle i nie na każdego smsa,
> oddalaj się stopniowo, nie miej dla niego czasu,
> zacznij jeździć na imprezy bez niego, jeśli
> jeszcze tego nie robisz. stań się po prostu taką
> dziewczyną jakiej on nie będzie chciał i powinien
> sam zrezygnować
Głupia ta rada. Bardzo głupia! Dla tchórza, który nie szanuje swojego partnera.
- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Lafayette In
- Liczba postów: 2525
23 czerwca 2011, 23:01
dokladnie... dawanie pretekstow to zwykle szczeniactwo.
uwazam, ze powinnas zebrac sie na szczera, powazna rozmowe i po prostu o tym powiedziec wlasnie tak jak myslisz... chociaz to moze byc trudne, dwa lata to calkiem sporo.
- Dołączył: 2006-10-14
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 208
23 czerwca 2011, 23:01
beatrx - za bardzo go szanuje, żeby coś takiego mu zrobić. wiem, że zasługuję na szczerości. Ale nie potrafię mu tego powiedzieć, w ostatniej chwili się wycofuję.
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
23 czerwca 2011, 23:03
> > zrób tak, żeby to on zerwał. zacznij się
> chamsko> zachowywać w stosunku do niego, nie
> odbieraj> telefonów, odpisuj oschle i nie na
> każdego smsa,> oddalaj się stopniowo, nie miej dla
> niego czasu,> zacznij jeździć na imprezy bez
> niego, jeśli> jeszcze tego nie robisz. stań się po
> prostu taką> dziewczyną jakiej on nie będzie
> chciał i powinien> sam zrezygnować
>Głupia ta rada.
> Bardzo głupia! Dla tchórza, który nie szanuje
> swojego partnera.
Zgadzam się! tak robią nastoletnie dziewczynki które nie dojrzały do tego żeby ktoś je obdarzył uczuciem bo nie potrafią go uszanować:/
Porozmawiaj z nim szczerze bo chłopak na to zasługuje, nie przeciągaj tego, nie mów że zostaniecie przyjaciółmi (jeśli macie nimi zostać to i tak zostaniecie, a to nie jest moment na rozmowę o tym), nie mów mu tylko że wydaje ci sie że nigdy go nie kochałaś, on nie potrzebuje tego wiedziec
23 czerwca 2011, 23:03
Salemka ma rację, jeśli jemu zależy na Tobie, to nie ma bata. Nie uda Ci się tego zrobić nie raniąc go. Możesz mu jedynie wytłumaczyć. szczerze z nim porozmawiać. I to jest chyba moja jedyna rada. Innej nie ma, jak szczera rozmowa
23 czerwca 2011, 23:03
Skoro jesteś pewna musisz się przełamać im dłużej zwlekasz tym trudniej będzie później.