- Dołączył: 2008-12-11
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 132
12 czerwca 2011, 21:20
Zastanawiam się czy coś w tym jest - dzisiaj spotkałam moja pierwsza miłość i choć minęło sporo czasu (bo już jakieś 5 lat) od naszego rozstania, i bardzo dużo rzeczy wydarzyło się w naszym życiu (zwłaszcza w moim) to czułam się jak dawniej jak by nic się nie zmieniło... od dawna nie byłam taka szczęśliwa
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
12 czerwca 2011, 21:25
...ale nabiera nowych rumieńcow
coś w tym jest :D
12 czerwca 2011, 21:27
Oj nie rdzewieje!! :-) sentyment, jakieś uczucia, wspomnienia zostają w naszej pamięci.
- Dołączył: 2010-04-27
- Miasto:
- Liczba postów: 1676
12 czerwca 2011, 21:29
to prawda :)
Ja byłam z chłopakiem 4,5 roku... byłam głupia i zerwałam.
Minęło pół roku, w tym czasie działo się bardzo dużo w moim życiu i jego. Jednak uczucie nie minęło, wróciliśmy do siebie na szczeście i jestem najszczęśliwsza!
Wiem, że to ten facet, z którym chcę spędzić swoje życie.
- Dołączył: 2008-12-11
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 132
12 czerwca 2011, 21:33
żałuje że tak wcześnie się spotkaliśmy - ja byłam głupia chciałam pożyć i po 5 latach naprawdę udanego zawiązku zerwałam w mega wstrętny sposób !!! a teraz pluje sobie w brodę ( już od jakiś 2 lat a nie od dzisiejszego spotkania)
- Dołączył: 2010-05-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 14
12 czerwca 2011, 21:39
Oj...tak ja z moja pierwsza miłościa rozstałam sie jakieś 10 lat temu,ale gdy ujżałam jego w odwiedzających mnie na nk to zrobiło mi się ciepło w serduchu:)pamieta :)oczywiście poukładalismy sobie życia i jestesmy w stałych zwiazkach.Jednak ze miło mi sie zrobilo choć wiem że nie chciałabym do tego wracac pomimo że to wspaniały facet:)
- Dołączył: 2009-08-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 871
12 czerwca 2011, 22:00
kwestia tego czemu sie rozstaliscie ;)