Temat: Przepraszam muszę się wypłakać...

Muszę a nie mam komu. Zostawił mnie...Po 2 latach związku, półtora roku mieszkania razem zostawił mnie...Ostatnio było kiepsko między nami...Myślałam, że to przejdzie-w końcu już tyle kryzysów i problemów razem pokonaliśmy. Wczoraj jednak rozmowa przybrała inny tor. Zapytałam go czy mnie kocha: odpowiedział, że nie wie. Niedowierzając zapytałam raz jeszcze-odpowiedział, że nie kocha mnie tak jakbym tego chciała i jakby on chciał. Skończyło się zatem. Kocham Go i nasze życie najmocniej na świecie, ale nie mogę prosić go by ze mną był bo tym samym toruję mu drogę do poznania kogoś, kogo naprawdę pokocha. Nie mogę go zmusić do miłości. Zatem wyprowadzam się, on zabiera naszą Kicię-ja nie będę miała dla niej warunków:( To drugi powód do rozpaczy...To tak cholernie boli...
Pasek wagi
ale na pewno Cię kochał jeśli byliście tak długo ze sobą . nie bede Ci pisać ze masz zapomniec o tym wszystkim bo to nie jest takie łatwe. Szkoda że po tych 2 latach to wszystko się skończyło...Tyle razem przeżyliście a on najzwyczajniej w świecie to zniszczył...
Nie zniszczył. Nie jego wina, że mnie przestał kochać...:(
Pasek wagi
Ale nagle mu sie odwidzialo, czy cos od dluzszego czasu nie gralo...? piszesz, ze sie klociliscie, nie dalo sie tego zalagodzic? przykro mi, ze sie tak stalo, ja jestem z chlopakiem poltorej roku i nie wyobrazam sobie rozstania, ale my sie bardzo dobrze dogadujemy....Pamietaj, z eczas leczy rany i jescze mozesz byc szczesliwa, bo chyba po tym co powiedzial, ze Cie nie kocha tj bys chciala to nie ma czego ratowac.
Pasek wagi
Hej Mialam kiedys podobna sytuacje, fakt bylo ciezko ale jak widzisz zyje dalej i jestem w szczesliwym zwiazku. Nie  narzucaj mu sie i nie "pros" go o milosc. To nic nie daje a wrecz idzie zrobic z siebie kretynke. skoro nie kocha to daj sobie z nim spokoj bo co to za zwiazek bez milosci? Zajmnij sie soba, imprezuj, poznawaj nowych ludzi i nie poddawaj sie bo ulozysz sobie w koncu zycie.  Powodzenia!
Nawet nie wiem co Ci napisać, nie jest Ci łatwo i boli... wiem co znaczy taki ból, bezsilność, uczucie jakby wszystko nie miało sensu, nic cię już nie spotka... ale to nie prawdą, jeszcze wiele w życiu może Cię spotkać...
Może nie odpowiednie jest to co napiszę, ale za jakiś czas dostrzeżesz pozytyw tej sytuacji, bo lepiej, że był z Tobą szczery i się rozstaliście, niż miałby Cię mamić, że Cię kocha, a na lewo i prawo zaliczałby inne panienki, a Ty byś w domu prała, sprzątała i gotowała... znaczy to, że mimo wszystko facet Cię szanuje i jest szczery, a to ostatnio coraz większa rzadkość na tym świecie...
Pasek wagi
Nie kłócilismy się...A napewno nie więcej niż inne pary i też się bardzo dobrze dogadujemy tylko od jakiegoś czasu się mijaliśmy, bylismy raczej przyjaciółmi niż parą, nie było takiej czułości. Ja starałam się żeby to zmienić ale jak widac nic to nie dało...:( Nie potrafie dać sobie z tym rady. To wszystko tak bardzo boli...
Pasek wagi
Ps. mi pomogło o zapomieniu o bylym ze go probowalam znienawidzić i fakt osiagnelam to! teraz leje na niego bo moze mi skoczyc
Ale ja nie chcę go znienawidzić bo to naprawdę fajny facet...Nie zrobił mi przecież nic złego...
Pasek wagi
lepiej być samemu niż z facetem który nie odwzajemnia miłości, nie będe Ci radziła jak sobie poradzić z bolem, bo każdy człowiek jest inny i sama pamiętam ile razy ryczałam w poduszkę ze się skończyło, odpłacz swoje, ale pamiętaj, w pewnym momencie płacz nie będzie już łagodził bólu tylko go powiększał, bo będzie już uzalaniem się nad sobą i rozdrapywaniem w kółko tej samej rany. Zapisz sie więc na jakieś kursy, ćwiczenia, spotykaj sie ze znajomymi, niech w Twoim życiu duzo się dzieje, inwestuj w siebie, człowiek, który ma cały dzień zaplanowany nie ma czasu na umartwianie się:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.