- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 stycznia 2025, 23:55
Przedwczoraj odkryłam że mój mąż od ponad dwóch lat regularnie kilka razy w miesiącu wchodzi na portal z anonsami gdzie kobiety oferują sex. Były to wyszukiwania ofert z oddalonych od naszego miejsca zamieszkania o 20-30km. Ostatnio mieliśmy bardzo ciężki okres mąż oprócz pracy dodatkowej brał milon dodatkowych prac i kto by o coś go nie poprosił nigdy nie chciał odmówić zapomniał że ma żonę i dzieci. Często się o to kłóciliśmy bo on chciał zarabiać a ja chciałam choć trochę mieć męża w domu. Powiedzmy że nowy rok przyniósł nowe postanowienia. Miał ograniczyć pracę i więcej czasu spędzać z nami. Cieszyłam się głupia bo tak strasznie za nim tęskniłam nawet sex od kilku miesięcy był nie częściej niż raz w miesiącu a mamy po 30 lat. A tu takie odkrycie całkiem przypadkiem bo to że porno ogląda wiem i absolutnie nie mam z tym problemu nawet proponowałam abyśmy coś razem obejrzeli ale jednak stwierdził że nie może się przełamać na wspólne oglądanie. Ale tu były konkretne oferty pan na wyciągnięcie ręki. Teraz wręcz jestem przekonana że taka częstotliwośc wskazuje na to że korzystał z usług , chociaż zaprzecza ale tłumaczenie to dno bąbelki i pół metra mułu. Twierdzi że tylko oglądał bo chciał cytuję ,,sprawdzić co jest ciekawego " i robił to tylko wtedy gdy robiłam wyrzuty że znów praca zamiast dom. A teraz jest obrażony bo mu nie wierze. Czyli ja jestem winna.
Jestem załamana i chyba liczę trochę na jakieś pocieszenie bo akurat wstydzę się na ten temat wyżalić nawet najbliższej przyjaciółce.
Edytowany przez dziweczyna91 11 stycznia 2025, 00:07
sobota, 06:28
no maz cie zdradza z prostytutkami. badania sobie zrób. Fceci to są beznadziejni, praktycznie kazda moja znajoma jest, była zdradzana przez męzusia.ostatnio ciagle cos slysze. Jak mu wybaczysz, bedzie sie lepiej krył i tyle
sobota, 07:32
Geniusz. Rowniez w tym sensie, ze czasowo to ogarnal. Praca, praca dodatkowa, plus extra zlecenia i jeszcze na wyszukiwanie panienek i spotkania z nimi mial czas. Serio, chcesz szukac dla niego usprawiedliwienia? Szczegolnie, ze pomimo ewidentnych dowodow, robi z Ciebie idiotke?
Masz dwa wyjscia: siedziec cicho i udawac, ze jestescie malzenstwem roku, liczac ze nie zarazi Cie czyms co przyniesie z tych randek, na ktore “nie chodzi” lub zlozyc pozew o rozwod.
sobota, 08:17
Nie, nie ty jesteś winna. Masz niewiernego męża. Co z tym zrobisz, nie wiem, ale nie daj sobie wmówić, że jakoś w tym zawiniłaś.
sobota, 09:52
o matko🙈🫢, jesli chcesz z tym zyc? a skoro tu piszesz to chyba nie chcesz, zbierz sie w sobie i zrob plan wyjscia z tego, szkoda twojego zycia. Jak w reklamach mowia- jestes tego warta, warta by ktos cie kochal i szanowal. Jesli sama nie umiesz szukaj fachowej pomocy jak to ogarnac.
sobota, 10:08
Podejrzanie często takie posty się nam tu na vitce pojawiają, od osób z nowymi kontami... Czyżby trolling?
sobota, 10:38
Nie dziwie ci się że masz wątpliwości. Jego tłumaczenia są bezsensu. Patrzyl co jest ciekawego. Tylko po co i w jakim celu i to akurat jak mu robiłaś wyrzuty? No właśnie. Zresztą jakby chciał po prostu popatrzeć to nie zawężałby poszukiwań do waszego rejonu zamieszkania. Nie daj sobie wmówić że to twoja wina. To jego wina a on po prostu próbuje grać wielce obrażonego że mu nie ufasz, bo chce się wykpić. Obraca kota ogonem tak, żebys ty go przepraszała że mu nie ufasz i nigdy więcej o tym nie wspominała. Ja bym była wręcz przekonana że kilka z tych dodatkowych fuch bylo przykrywką do spotkań z tymi kobietami. Reszta była normalnymi pracami, bo jakąś kasę z tego musiał przynosić. W każdym razie to jest zbyt grubymi nicmi szyte żeby mógł ci zarzucić że coś sobie wmawiasz.
Edytowany przez Karolka_83 sobota, 10:40
sobota, 10:50
czy z tej jego dodatkowej pracy, zleceń, nadgodzin jest jakaś większa kasa czy tylko pogłębiająca się dziura w budżecie, bo tutki kosztują.
gralbym naiwna, że ojej chyba nic takiego się nie stało,ale wynajelabym detektywa, który by go sprawdził i generalnie przygotowania do rozwodu, zbieranie materiałów, odkładanie kasy
sobota, 11:22
Podejrzanie często takie posty się nam tu na vitce pojawiają, od osób z nowymi kontami... Czyżby trolling?
tez o tym pomyslalam bo ostatnio brak innych tematow🙈😅
sobota, 14:14
Nie wiem czy konto utworzone 11lat temu to nowe konto . Ale pomijając to. Sytuacja wygląda następująco mąż jest obrażony. Nie podejmuje żadnych prób tłumaczenia o przeprosinach nawet nie marzę. Ja w sumie też bo o co mam pytać co mówić. Prawda jest taka że nie jest wstanie mi udowodnić że nie korzystał z usług a ja natomiast nie jestem w stanie bez dowodów uwierzyć że przez tyle czasu i z taką częstotliwością było to tylko oglądanie .