Temat: Zaręczyny- ja też bym chciała

Ja mam 22 lata, on 26. Jesteśmy razem od 4 lat i od trzech mieszkamy razem.On właściwie skończył już studia, została mu tylko obrona pracy magisterskiej i już od dawna pracuje. Ja studiuję dziennie jestem na drugim roku i utrzymuję się ze stypendium i odrobinę pomagają mi rodzice. Nie wyobrażam sobie zaręczyn dopiero po zakończeniu moich studiów bo to jeszcze może długo potrwać ponieważ w przyszłym roku chcę iść na medycynę. A nie chcę żyć tak długo na kocią łapę. Jest nam dobrze ale nie chcę być starą panną młodą. Niestety mam wrażenie że mojemu facetowi jest dobrze tak jak jest. Przecież mieszkamy razem, po co ślub. Nie sądzę że byłoby poparcie dla tego pomysłu ze strony jego rodziców. Oni na pewno chcieliby żebym skończyła studia i mimo że są żarliwymi katolikami wolą chyba zaakceptować fakt że mieszkamy bez ślubu. A ja chciałabym żeby się z tego cieszyli. Nie dręczę mojego Kochanego, nie pytam o zamiary, czasem tylko gdy chce się ze mną kochać żartuję że nie wolno...że dopiero po ślubie. Za to dręczę siebie samą zastanawiając się co dalej będzie. 

Jak to wygląda u Was? Domyślam się że nie tylko ja mam taki problem.

> tu nie chodzi o co to mam z tata powie, tylko ze
> jest wiele spraaw, które się nawarstwia i stwarza
> sie jedne wieeeelki problem i uniedogodnienia, jak
> np. z tym spaniem. Dla mnie najwazniejsza jest
> stabilizacja, bezpieczenstwo i religia. koniec, a
> reszta, to drobnostki, które dodają :uroków" całej
> tej sytuacji

 

Marzy Ci się stabilizacja z gościem, który mówi, że będzie unikał Twojej rodziny, bo się z Toba nie zaręczył na czas? Z krętaczem chcesz mnieć stabilizację? Jak na mój gust może i marzy Ci się własna rodzina, dom, dzieci ale wybrałaś do tego celu pierwszego lepszego faceta byleby to osiągnąć. Na Twoje nieszczęście widać jemu na tym nie zależy.

Pasek wagi

> no dokładnie ...mój sam nie pomyśli o tym żeby dać
> mi kwiatka a co dopiero o wybraniu pierścionka w
> ogóle o odłożeniu na pierścionek. Woli odkładać na
> samochód.

 

Poszłaś z nim mieszkać nie wiedząc na czym stoisz, w sensie nie spytająć jego jak wyobraża sobie Was w przyszłości, czego pragnie i do czego dąży? Poszłaś za nim bezwładnie jak owieczka na rzeź?

Pasek wagi

> > tu nie chodzi o co to mam z tata powie, tylko
> ze> jest wiele spraaw, które się nawarstwia i
> stwarza> sie jedne wieeeelki problem i
> uniedogodnienia, jak> np. z tym spaniem. Dla mnie
> najwazniejsza jest> stabilizacja, bezpieczenstwo i
> religia. koniec, a> reszta, to drobnostki, które
> dodają :uroków" całej> tej sytuacji Marzy Ci się
> stabilizacja z gościem, który mówi, że będzie
> unikał Twojej rodziny,
bo się z Toba nie zaręczył
> na czas? Z krętaczem chcesz mnieć stabilizację?
> Jak na mój gust może i marzy Ci się własna
> rodzina, dom, dzieci ale wybrałaś do tego celu
> pierwszego lepszego faceta byleby to osiągnąć. Na
> Twoje nieszczęście widać jemu na tym nie zależy.

to chyba był żart;D przynajmniej tak to można odebrać

moj mi prosto z mostu powierdzial ze mu zalezy na wolnym zwiazku (oczywiscie normalny zwiazek, bez zdrad) do slubu mu nie spieszno, co nie znaczy ze nie darzy mnie uczuciem
a moj chlopak mówi ze sie ze mną ożeni i to w przyszłym roku (ogólnie mówi ze chce jak najprędzej) ale pierscionka tez nie  mam i oświadczyn nie było :(
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.