Temat: Smutek

Witajcie kochane piszę ten post , ponieważ chciała bym Was zapytać po prostu o to, co robicie jak już na prawdę macie wszystkiego dość, jak już nachodzą was głupie myśli, jak już brakuje sił psychicznych, przez co nie funkcjonujecie już tak dobrze nawet fizycznie ? Chodzę obecnie z Antkiem do psychologa, sprawa na policji jest w toku, a on śmieje się mi , że jak się z nim prześpię to da spokój, że jestem teraz jego własnością i mamuśka, bo dziecko nas na zawsze połączylo. Nie wiem gdzie mogła bym to napisać , na jakiej grupie gdzie szukać pomocy, dlatego znowu do Was wracam , w zasadzie do mojej jedynej grupy wsparcia. Wszystko co mi radzilyscie załatwiam, tylko przez to, że tak to się ciągnie w czasie ja nie wiem jak funkcjonować na codzień , a muszę znaleźć jakiś sposób na to, bo już nawet syn ostatnio zapytał , czy jestem chora i umieram


kochane załatwiłam sobie wszelką pomoc prawną i psychologiczną od cudownej osoby szczególnie zaangażowanej w walkę przeciwko przemocy względem kobiet . Ona mi pomoże. Wczoraj usłyszałam od ,, dziadków " , że on lepiej wychowa Antka , bo jest silny , a ja słaba i w złym stanie psychicznym. I od tego momentu chociażby nie wiem co im nie odpuszczę. Mam już dość traktowania jak ofiarę, z którą mogą robić co chcą, mam jedena jego wiadomość do mnie i idę z nia też na policję, jak nie będą chcieli jednej przyjąć , trudno będę tam stała aż ktoś mnie wysłucha.


klaudia19klaudia napisał(a):

kochane załatwiłam sobie wszelką pomoc prawną i psychologiczną od cudownej osoby szczególnie zaangażowanej w walkę przeciwko przemocy względem kobiet . Ona mi pomoże. Wczoraj usłyszałam od ,, dziadków " , że on lepiej wychowa Antka , bo jest silny , a ja słaba i w złym stanie psychicznym. I od tego momentu chociażby nie wiem co im nie odpuszczę. Mam już dość traktowania jak ofiarę, z którą mogą robić co chcą, mam jedena jego wiadomość do mnie i idę z nia też na policję, jak nie będą chcieli jednej przyjąć , trudno będę tam stała aż ktoś mnie wysłucha.

👏🏻👏🏻

dostalas 'powera' tak trzymaj 🥰

Neverthinktwice napisał(a):

klaudia19klaudia napisał(a):

kochane załatwiłam sobie wszelką pomoc prawną i psychologiczną od cudownej osoby szczególnie zaangażowanej w walkę przeciwko przemocy względem kobiet . Ona mi pomoże. Wczoraj usłyszałam od ,, dziadków " , że on lepiej wychowa Antka , bo jest silny , a ja słaba i w złym stanie psychicznym. I od tego momentu chociażby nie wiem co im nie odpuszczę. Mam już dość traktowania jak ofiarę, z którą mogą robić co chcą, mam jedena jego wiadomość do mnie i idę z nia też na policję, jak nie będą chcieli jednej przyjąć , trudno będę tam stała aż ktoś mnie wysłucha.

????

dostalas 'powera' tak trzymaj ?

dziękuję. Powiedziałam wczoraj rodzicom. Było dużo nerwów, płaczu i złości. Ale mamy to za sobą. Już wiedzą, że mogą być zaczepieni.

NancyCallahan napisał(a):

wez się ogarnij kobieto. Wiesz ile czasu już minęło. Wstyd.

a dlaczego ty ją atakujesz???

Neverthinktwice napisał(a):

NancyCallahan napisał(a):

wez się ogarnij kobieto. Wiesz ile czasu już minęło. Wstyd.

a dlaczego ty ją atakujesz???

Bo mąż jednak nie dał się po raz kolejny zrobić w ciula. Pierwsza w życiu sytuacja, kiedy człowiekowi zostają postawione granice, bywa bardzo traumatyczna. I to przez kogo? Przez, używając jezyka braci samców, totalnego beciaka. Znów odwołując sie do samców - zbliżamy się do "ściany"?

Nancy, brzmisz jak Elektryczny...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.