Temat: Przytulanie a kobiety

Uwielbiam się przytulać, nawet jak jest tak gorąco jak teraz.

Od 2 miesięcy spotykam się z nowym facetem, 2 lata mlodszym (na początku roku spotykałam się z kimś innym starszym 5lat facetem). Trochę się dziwię, bo znowu usłyszałam "jak dobrze,że lubisz się przytulać i nie trzeba się prosić i nie zmuszasz się do przytulania/bliskosci". Trochę mnie zaczęło to zastanawiać, czy to takie dziwne, że kobieta lubi się przytulać? Czy to taka gadanina facetów, tylko czemu miałaby służyć?

lubicie się przytulać?

Lubię kilkusekundowe przytulanie. Zdecydowanie nie lubię siedzieć przytulona czy spać w taki sposób. Duszę się, męczę i mam wrażenie, że krew mi przestaje krążyć w ciele. ;)

Nie lubiłam i nie lubię.

nie przepadam. Tzn lubię się tak na szybko przytulić, ale żebym miała np cały film przesiedzieć na misia to absolutnie. W nocy o dotyku nie wspomnę, ale ja generalnie mam chyba jakąś bardzo lekką klaustrofobię i wpadam w panikę, jak nie mam swobody ruchu

Wielbiona napisał(a):

Użytkownik4250924 napisał(a):

Kiedyś lubiłam, ale od dawna w ogóle nie lubię.

a można wiedzieć czym to spowodowane jest?

Nie wiem, zmieniłam się po prostu. Stałam się samowystarczalna pod każdym względem, w tym emocjonalnie, a przytulanie odbieram jak skrępowanie.

generalnie to.. nie lubię :p

Despacitoo napisał(a):

generalnie to.. nie lubię :p

jeju, ciężko mi to zrozumieć naprawdę.

trochę jestem zaskoczona odpowiedziami. Jednak sporo z was nie potrzebuje takiej bliskości 



Wielbiona napisał(a):

Uwielbiam się przytulać, nawet jak jest tak gorąco jak teraz.

Od 2 miesięcy spotykam się z nowym facetem, 2 lata mlodszym (na początku roku spotykałam się z kimś innym starszym 5lat facetem). Trochę się dziwię, bo znowu usłyszałam "jak dobrze,że lubisz się przytulać i nie trzeba się prosić i nie zmuszasz się do przytulania/bliskosci". Trochę mnie zaczęło to zastanawiać, czy to takie dziwne, że kobieta lubi się przytulać? Czy to taka gadanina facetów, tylko czemu miałaby służyć?

lubicie się przytulać?

ja lubie sie przytulac z bliskimi mi osobami. Z mezem czesto sie przytulamy w ciagu dnia, jak ogladamy tv razem czy kladziemy sie spac (z tym to najczesciej jest tak ze sie tulimy az prawie zasypiamy I wtedy kazdy w swoja strone) z corkami, rodzicami, babcia, siostra I przyjaciolka tez czesto jak sie tylko widzimy. Tesciowe za to nigdy I to bardziej tesciowa jest anty przytulanie.

Pasek wagi

Nie lubię, z mężem też rzadko chociaż z nim sprawia mi to przyjemność, ale ja mam ogólnie problem z okazywaniem uczuć, jestem raczej chłodna w odbiorze chociaż mam ogrom empatii i ciepła w środku ale nie potrafię tego uzewnętrznić.

Wielbiona napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

generalnie to.. nie lubię :p

jeju, ciężko mi to zrozumieć naprawdę.

trochę jestem zaskoczona odpowiedziami. Jednak sporo z was nie potrzebuje takiej bliskości 

a mnie po tylu latach na forum  odpowiedzi poszczególnych użytkowniczek nie zaskoczyły, spodziewałam się które z nich mogą nie przepadac za taką bliskoscia

Nie lubię. Zaraz jest mi duszno, gorąco i niewygodnie 😁

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.