Temat: 5 lat z facetem a TU IINY SIĘ POJAWIA!!

musisz byc bardzo zakochana w swoim facecie, że jeszcze się wahasz

Chce Cie przeleciec i tyle.
Pierwszy raz Ci sie zdarzylo, ze jakis inny facet sie Toba zainteresowal? Smutne to troche...

chcial zebyscie sie pobawili...ja jestem tylko ciekawa, czy on wie, ze masz kogos, bo jak nie to po prostu proponuje ci cos bez zobowiazan. jakas ty naiwna.......i glupiutka...:/

to jak jestes w zwiazku 5 lat, to po co tak naprawde jak myslisz o innym juz teraz?wez rozstan sie z chlopakiem obecnym i badz wolna, jak tak ci zalezy na koledze, czy kolegach...a w rzeczywistosci tak naprawde ich nie znasz...bo moga wszystko ci wmowic, a ty glupia uwierzysz i pojdziesz za nim.

jesli kochasz swojego faceta i jestes z nim szczesliwa to mysle ze nie ma co kusic losu,koledze z licum powiedz ze interesuje cie tylko jako kolega...

> Chce Cie przeleciec i tyle.Pierwszy raz Ci sie
> zdarzylo, ze jakis inny facet sie Toba
> zainteresowal? Smutne to troche...

to samo i ja pomyslalam...laska naprawde ma siano w glowie :/ szkoda mi jej chlopaka, z ktorym jest. jej wahanie o czyms swiadczy-o dwulicowosci i puszczalstwie.

dziewczyny nie przesadzajcie 

> dziewczyny nie przesadzajcie ona pyta co ma zrobić
> w takiej sytuacji.chcę utrzymywać z nim kontakt,
> ale on składa jej takie a nie inne propozycje i
> zastanawia się czy to w ogóle możliwe.wg, mnie nie
> koleś chcę mieć Cię tylko dla zabawy i powinnaś
> zrezygnować z takiej znajomości.

Nie.. ona jest wyraznie podniecona ta sytuacja. Ok.. meskie zainteresowanie smyra nasze kobiece ego, jasne, tylko chodzi o sposob myslenia tej dziewczyny... Ja tam na powodzenie nigdy nie narzekalam, widze jak sie slinia i wiem, ze niektorzy z checia by cos zrobili, ale nie jaram sie ta mysla, a juz na pewno nie zastanawiam sie co z moim 4,5letnim zwiazkiem z tego powodu?!
I na pewno nie nazwalabym takiego czegos tytulem jak powyzej "ze pojawia sie drugi", bo gosci, ktorzy chce nas zaliczyc jest mnostwo, dla mnie to problem z dupy wziety za przeproszeniem =P

Dziewczyny widze że dość łatwo mnie oceniłyście. Nie pierwszy raz zdarza mi się taka sytuacja. Kocham swojego chlopaka i nie chce go zdradzać po prostu chciałabym kolegować sie z tym kolega bo jest naprawdę fajnym chłopkaiem. Ale przyznaje że pierwszy raz przytrafiła mi się propozycja taka bezposrednia po tym jak chłopak wie że  ze jetsem w takim dlugim związku bo powiedzialam mu wprost. I nie puszczam sie jak tu zauważyła jedna z kolezanek. Dlatego zapytałam was o poradę Jestem świadoma ze tym tekstem chodziło mu o nic innego jak o seks ale zapytalam was jak postapic w tej sytuacji zważając na to że lubie go jako kolegę I nie osądzajcie mnie tak ostro bo nikogo nie zdradzilam i nie zamierzam Ale dzieki za odpowiedź;)

Radziłabym zerwać kontakt. Miałam taką sytuacje tylko mojemu koledze zależało też na związku ze mną... choć od razu postawiłam sprawę jasno że mam chłopaka i musimy pozostać na stopniu koleżeńskim.... to on ciągle prowokował jakieś dwuznaczne sytuacje, w końcu przestałam się do niego odzywać. Do takich nic nie dociera.