Temat: .

?

To chyba dobrze, że się zmienił, że sie otworzył na drugą osobę. Życz im szczęścia!

Nie napisalas w jakim sensie sie zmienil.  Piszesz o nim jak o kims bliskim a o jego zwiazku dowiedzialas sie dopiero teraz. To dorosly facet. skoro zwiazal sie z ta kobieta i to mimo wielu "utrudnien" to znaczy ze mu zalezy. Jesli on jest szczesliwy to czemu na sile szukasz problemu? 

Pasek wagi

sunshine_91 napisał(a):

Witam

Wczoraj dowiedziałam się pewnej rzeczy i od tego czasu jakoś mi z tym nieswojo. Otóż mam przyjaciela, który ma 31 lat i nigdy dotąd nie był w związku. Kiedyś dawno próbowaliśmy nawet czegoś więcej, ale on miał problem z otworzeniem się na drugą osobę, męczyły go jakieś wewnętrzne blokady, podejrzewałam nawet lęk przed bliskością. Wczoraj dowiedziałam się, że związał się z kilka lat starszą kobietą, która jest mężatką (albo w separacji albo już po rozwodzie - nie wiem dokładnie) poza tym ma 7 letnie dziecko. Przylatuje specjalnie dla niej co 2 tygodnie ze Szwecji, bo tam pracuje, a potem ona lata do niego. Teraz ona szuka mu pracy w swoim mieście, bo chce go ściągnąć na stałe do Polski. Totalnie się zmienił. Zmieniły się wszystkie jego plany, priorytety, zasady, które miał dawniej. Czasem przestaję go rozumieć i zastanawiam się jak to się dla niego skończy, bo się po prostu o niego boję.

Macie podobne doświadczenia w otoczeniu?

Kogoś chyba zazdrość zżera... Bądź sprawiedliwa przed samą sobą i zastanów się czy twoje odczucia wynikają z faktycznej troski i mają jakieś podstawy, czy po prostu masz żal, że facet związał się z inną.

Pasek wagi

Ciekawie będzie poczytać co inne kobiety sądzą o sytuacji gdy rozwódka z dzieckiem wiąże się z wolnym facetem. Mój mąż jest 3 lata odemnie młodszy, miałam kilkuletniego syna gdy go poznałam. Ciekawe ile osób nasz związek kłuł w oczy. Pewnie też były pogardliwe teksty bo jako rozwódka z dzieckiem powinnam jedynie jakiegoś żula spod sklepu "złapać" i z nim sobie "machnąć" dzieci 🤦‍♀️

oj, ktos jest zazdrosny? przykre ze wam sie nie udalo ale tak to jest, jak trafi strzala amora to i ze Szwecji warto przyjechac. Zakochal sie i ciesz sie jego szczesciem zamiast sie smucic "martwic". Bo martwic to sie o niedoszlego faceta chyba nie musisz.
Moja corka tez miala dwuletnia coreczke jak poznala mojego ziecia, on o dwa lata mlodszy, jeszcze studiowal. Sa wspanialym malzenstwem od 10 lat, maja drugie dziecko a pierwsza coreczke kocha i traktuje tak samo jak synka.
Zamknij sobie w glowie ten rozdzial.

mój sąsiad też prawiczek 27 lat i poznał babkę z dzieckiem, ona teraz w drugiej ciąży z nim

Ja bym sobie nie brała partnera z dzieckiem, bo wolę mieć kogoś tylko dla siebie, ale jak komuś to nie przeszkadza dziecko to spoko. A to jak ktoś ma dziecko to ma gorszy charakter, że się boisz o kolegę? jakby z singielką się związał to byś się nie bała?


Z tobą się nie otworzył, a z nią się otworzył. To nie jest nic dziwnego, bardziej do niego przypasowała. Tak bywa. Tak samo ty możesz w życiu spotkać faceta, który się przy innej nie "otworzył" a przy tobie się otworzy. Lepiej, że nie jesteście razem niż miałabyś być tylko dlatego, że nie było nikogo innego.

grubcia88 napisał(a):

Tak, znam brat sąsiada dwadzieścia parę lat też nigdy nie mial dziewczyny i nagle schwytało go babsko z 2 dzieci, z beztroskiego kawalerskiego życia zrobiła się harówa na utrzymanie jaśnie pani, której pracować się za bardzo nie chciało, w międzyczasie jeszcze 2 dzieci sobie machnęli, normalny chłopak mógł lepiej trafic, a że wcześniej nikogo nie miał to był łatwy cel dla cwaniary żeby znaleźć jelenia, który by na nią robił, a tutaj jo cóż nie znam intencji tej kobiety, ale często jak ktoś nie ma doświadczenia w związkach to bierze jak leci i uczepi się tego co się akurat trafiło 

Ojej, jaki biedny misio. No jaki biedny.

Sweetestthing napisał(a):

grubcia88 napisał(a):

Tak, znam brat sąsiada dwadzieścia parę lat też nigdy nie mial dziewczyny i nagle schwytało go babsko z 2 dzieci, z beztroskiego kawalerskiego życia zrobiła się harówa na utrzymanie jaśnie pani, której pracować się za bardzo nie chciało, w międzyczasie jeszcze 2 dzieci sobie machnęli, normalny chłopak mógł lepiej trafic, a że wcześniej nikogo nie miał to był łatwy cel dla cwaniary żeby znaleźć jelenia, który by na nią robił, a tutaj jo cóż nie znam intencji tej kobiety, ale często jak ktoś nie ma doświadczenia w związkach to bierze jak leci i uczepi się tego co się akurat trafiło 

Ojej, jaki biedny misio. No jaki biedny.

ojej, ja tez juz go zaluje, a ona z ta czworka do ogarniecia dzieci mogla chociaz do fabryki Ikei na nocki isc, przeciez ma wolne, bo moze piatego nie  planuje.🤣🤣🤣

Berchen napisał(a):

Sweetestthing napisał(a):

grubcia88 napisał(a):

Tak, znam brat sąsiada dwadzieścia parę lat też nigdy nie mial dziewczyny i nagle schwytało go babsko z 2 dzieci, z beztroskiego kawalerskiego życia zrobiła się harówa na utrzymanie jaśnie pani, której pracować się za bardzo nie chciało, w międzyczasie jeszcze 2 dzieci sobie machnęli, normalny chłopak mógł lepiej trafic, a że wcześniej nikogo nie miał to był łatwy cel dla cwaniary żeby znaleźć jelenia, który by na nią robił, a tutaj jo cóż nie znam intencji tej kobiety, ale często jak ktoś nie ma doświadczenia w związkach to bierze jak leci i uczepi się tego co się akurat trafiło 

Ojej, jaki biedny misio. No jaki biedny.

ojej, ja tez juz go zaluje, a ona z ta czworka do ogarniecia dzieci mogla chociaz do fabryki Ikei na nocki isc, przeciez ma wolne, bo moze piatego nie  planuje.???

Przynajmniej powinna go traktować jak księcia i gdy przyjdzie do domu nie pozwalać mu nawet ruszyć palcem bo ona z czwórka dzieci w domu ma tylko i wyłącznie labę i relax 😁

Pomijajac wszystko inne - z wiekiem zmieniają się plany i priorytety.... 

Moze też doskwierać samotność. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.