- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 stycznia 2022, 12:52
Dzień dobry. 10 miesięcy temu po 10 latach związku w tym rok po ślubie zdradził mnie mąż. Zostawił z 6 miesięcznym synem. Ja od 2 miesięcy związałam się z nowym partnerem. Problem w tym,że wciąż nie mogę zamknąć przeszłości. Wciąż tęsknię za toksycznym mężem. Wciąż wszystko boli. Chodziłam do psychologa. Z obecnym facetem nie chciałam się wiązać przez to że nie mam jeszcze czystej głowy. Ale nie chciał odpuścić. Powiedział że chce być przy nas. Ze mnie rozumie i to kiedyś minie . Ja jestem rozdarta emocjonalnie. W głowie jestem z 2 facetami. Nie wiem co robić. Okropnie się mecze. Obecny facet jest dla nas bardzo dobry. Odciąża mnie i jest zupełnym przeciwieństwem byłego męża który już jakiś czas przed zdradą nie traktował mnie dobrze. Latami obniżał moje poczucie własnej wartości. Zrył mi głowę wyszydzaniem, krytyką. Od obecnego faceta czuję akceptację i miłość dlatego nie potrafię go zostawić choć powinnam przeżyć do końca żałobę. Czy była któraś z was w podobnej sytuacji i rzeczywiście czas sprawił,że życie z nowym facetem stało się relacje,że zaczęlyscie się w końcu w pełni cieszyć ? Ciężko jest przeskoczyć z jednego człowieka na innego. Nie wiem jak można kogoś zdradzić i z dnia na dzień wejść w nowe życie. Jakieś porady ?
9 stycznia 2022, 14:48
Rady ci nie dam bo nie wiem co poradzic ale zycze ci z calego serca zebys sobie ulozyla zycie z tym nowym męzczyzna, zaslugujesz na to po tych 10 latach z tamtym dupkiem. Czego byly ciagle ci siedzi w glowie? gdyby jeszcze to byl dobry zwiazek to rozumiem ze moze byc żal ale u was nie bylo dobrze, facet to czubek a ty bylas ofiara przemocy psychicznej, nie zepsuj ten szansy przy nowym facecie ktory jak sama piszesz jest przeciwienstwem bylego. Powodzenia!
9 stycznia 2022, 15:53
Rady ci nie dam bo nie wiem co poradzic ale zycze ci z calego serca zebys sobie ulozyla zycie z tym nowym męzczyzna, zaslugujesz na to po tych 10 latach z tamtym dupkiem. Czego byly ciagle ci siedzi w glowie? gdyby jeszcze to byl dobry zwiazek to rozumiem ze moze byc żal ale u was nie bylo dobrze, facet to czubek a ty bylas ofiara przemocy psychicznej, nie zepsuj ten szansy przy nowym facecie ktory jak sama piszesz jest przeciwienstwem bylego. Powodzenia!
To się chyba nazywa uzależnienie emocjonalne. Nie mogę się odnaleźć z normalnym, spokojnym facetem. Brakuje mi toksyny
9 stycznia 2022, 16:39
Rady ci nie dam bo nie wiem co poradzic ale zycze ci z calego serca zebys sobie ulozyla zycie z tym nowym męzczyzna, zaslugujesz na to po tych 10 latach z tamtym dupkiem. Czego byly ciagle ci siedzi w glowie? gdyby jeszcze to byl dobry zwiazek to rozumiem ze moze byc żal ale u was nie bylo dobrze, facet to czubek a ty bylas ofiara przemocy psychicznej, nie zepsuj ten szansy przy nowym facecie ktory jak sama piszesz jest przeciwienstwem bylego. Powodzenia!
To się chyba nazywa uzależnienie emocjonalne. Nie mogę się odnaleźć z normalnym, spokojnym facetem. Brakuje mi toksyny
To tylko pokazuje jak bardzo z tamtym bylo źle. Toksyczny zwiazek ktory dostarczal mase emocji, teraz z tym nowym moze ci sie wydawac za spokojnie i za dobrze. Dobry psycholog pomoze ci z tego wyjsc. Masz szanse na zwiazek z normalnym spokojnym facetem, ktory cie szanuje i nie poniza, wykorzystaj ją. Daj mu szanse a zobaczysz jak pieknie moze byc, z czasem po tamtym dupku pozostanie tylko niesmak ze tak sie wplatalas. Trzymam kciuki!
9 stycznia 2022, 16:40
Rady ci nie dam bo nie wiem co poradzic ale zycze ci z calego serca zebys sobie ulozyla zycie z tym nowym męzczyzna, zaslugujesz na to po tych 10 latach z tamtym dupkiem. Czego byly ciagle ci siedzi w glowie? gdyby jeszcze to byl dobry zwiazek to rozumiem ze moze byc żal ale u was nie bylo dobrze, facet to czubek a ty bylas ofiara przemocy psychicznej, nie zepsuj ten szansy przy nowym facecie ktory jak sama piszesz jest przeciwienstwem bylego. Powodzenia!
To się chyba nazywa uzależnienie emocjonalne. Nie mogę się odnaleźć z normalnym, spokojnym facetem. Brakuje mi toksyny
To tylko pokazuje jak bardzo z tamtym bylo źle. Toksyczny zwiazek ktory dostarczal mase emocji, teraz z tym nowym moze ci sie wydawac za spokojnie i za dobrze. Dobry psycholog pomoze ci z tego wyjsc. Masz szanse na zwiazek z normalnym spokojnym facetem, ktory cie szanuje i nie poniza, wykorzystaj ją. Daj mu szanse a zobaczysz jak pieknie moze byc, z czasem po tamtym dupku pozostanie tylko niesmak ze tak sie wplatalas. Trzymam kciuki!
9 stycznia 2022, 16:40
Rady ci nie dam bo nie wiem co poradzic ale zycze ci z calego serca zebys sobie ulozyla zycie z tym nowym męzczyzna, zaslugujesz na to po tych 10 latach z tamtym dupkiem. Czego byly ciagle ci siedzi w glowie? gdyby jeszcze to byl dobry zwiazek to rozumiem ze moze byc żal ale u was nie bylo dobrze, facet to czubek a ty bylas ofiara przemocy psychicznej, nie zepsuj ten szansy przy nowym facecie ktory jak sama piszesz jest przeciwienstwem bylego. Powodzenia!
To się chyba nazywa uzależnienie emocjonalne. Nie mogę się odnaleźć z normalnym, spokojnym facetem. Brakuje mi toksyny
To tylko pokazuje jak bardzo z tamtym bylo źle. Toksyczny zwiazek ktory dostarczal mase emocji, teraz z tym nowym moze ci sie wydawac za spokojnie i za dobrze. Dobry psycholog pomoze ci z tego wyjsc. Masz szanse na zwiazek z normalnym spokojnym facetem, ktory cie szanuje i nie poniza, wykorzystaj ją. Daj mu szanse a zobaczysz jak pieknie moze byc, z czasem po tamtym dupku pozostanie tylko niesmak ze tak sie wplatalas. Trzymam kciuki!
9 stycznia 2022, 17:03
Ile razy byłaś u tego psychologa? Jak wyglądała terapia?
Z 8. Przerwałam gdy poznałam obecnego faceta i zaczęłam pracę. Mam wrażenie że nic nie wnosiła do mojego życia. Ciągle padały te same pytania. Jak się czuję, jakie emocje mi towarzyszą, co zrobiłam dla siebie itd. psycholog na NFZ
9 stycznia 2022, 17:52
A byłaś szczera na tych sesjach? Jeśli nie byłaś, nie mogły pomóc. Poszukaj innego psychologa, jeśli uważasz, że byłaś szczera, robiłaś zadania i nic nie pomogło. Nie poradzisz sobie bez terapii.