Temat: Czy przesadzam z zazdrością ?

Wydaje mi się ze chyba trochę przesadzam z zazdrością o mojego Artura . Jestem zazdrosna gdy idzie jakaś ładna kobieta obok a on spojrzy , jak ogląda instagrama, jeżeli pojawi się mu zdjęcie jakieś koleżanki, teraz poszedł do nowej pracy to już mam wyobrażenie ze kogoś tam pozna , ze będą ładne młode dziewczyny . 
przesadzam ? Jak sobie poradzić z takim myśleniem ?

No nie pocieszę Cię bo mój kolega zostawił właśnie po 10 latach dziewczynę dla mowo poznanej koleżanki z pracy - młodzi ludzie ok 30. Także wszystko jest możliwe ale zasada jest jedna - nie masz na to wpływu, nie przywiazesz go do siebie, odpuść. Jeśli kocha - będzie z Tobą. Kropka. 

Pasek wagi

jak wyżej, bedzie co bedzie...na to nie masz wpływu.

Tak, zdecydowanie przesadzasz i sama się nakręcasz. Jeśli jeszcze z tego powodu robisz mu aferki lub strzelasz fochy to kiepsko :)

Takie podejście często wynika z niskiej samooceny lub młodego wieku. Jak sobie z tym poradzić? Popracować nad sobą, swoją samooceną i nie zatruwać sobie związku :)

Pasek wagi

Balonkaa napisał(a):

Tak, zdecydowanie przesadzasz i sama się nakręcasz. Jeśli jeszcze z tego powodu robisz mu aferki lub strzelasz fochy to kiepsko :)

Takie podejście często wynika z niskiej samooceny lub młodego wieku. Jak sobie z tym poradzić? Popracować nad sobą, swoją samooceną i nie zatruwać sobie związku :)

Nie mam niskiej samooceny ani jakoś specjalnie młoda nie jestem. Zostałam oszukana i zdradzona kiedyś może dlatego teraz tak się boje , ze znowu będzie to samo 

Nie masz wpływu. Bierz co najlepsze z tej relacji i ciesz się chwilą 

Boisz się odrzucenia, bo ciebie można przecież tylko zostawić, wszak prawie każda jest lepsza od ciebie. 
a myślisz tak tylko dlatego, ze siebie nie cenisz i nie kochasz. Zainteresuj się tym, jak to zmienić, na pewno są jakieś metody by dojść do tego szybciej niż sama byś doszła. 
a zostawiony może być każdy z nas, ciagle kogoś tracimy, bo drogi się rozeszły, bo człowiek umarł, bo ma inne plany, ale to z nami samymi nie ma nic wspólnego. Każdy ma prawo żyć jak chce, ci którzy nas opuszczają tez :) 

Tak przesadzasz. 

Kolejny temat, ktory tylko potwierdza to samo. 

W kazdym dostajesz rady, zeby sie wybrac na terapie. 

Moze jak chlop w koncu przejrzy na oczy i Cie zostawi zanim go udusisz, to dotrze, ze potrzebujesz leczenia. 

Pasek wagi

Autorko, a może odbierz to tak: skoro już zostałaś zdradzona, to wszystko, co "najgorsze" w związku, już Cię spotkało. Więc nie ma czego się bać! Teraz może być już tylko lepiej. Moja rada: popracuj nad sobą, zajmij się sobą, żebyś sama siebie polubiła i zaczęła się cenić. Na tyle, żeby nie rywalizować jako żywy, realny człowiek - ze zdjęciem z internetu. Czy przypadkowym przechodniem. Jeśli to Cię przerasta, pokasuj konta w mediach społecznościowych. Ja tak zrobiłam, a zainspirował mnie do tego Dzień Bez Mediów. Zrobiłam sobie Życie Bez Mediów (nie licząc forum na vit.) i jestem zupełnie innym człowiekiem. W prawdziwym, realnym świecie. Trzymam kciuki! :-)

mloda ladna moze i w żabce poznac jesli zechce..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.