- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 czerwca 2021, 18:58
Xxx
Edytowany przez malinka_m26 14 czerwca 2021, 22:37
13 czerwca 2021, 19:21
Wiec tak naprawdę to masz problem z mężem a nie teściową skoro własny mąż ma w tyłku Twój komfort
Edytowany przez 13 czerwca 2021, 19:21
13 czerwca 2021, 19:31
no chyba żartujecie, że autorka ma wychodzić z własnego domu, bo teściowa ja nachodzi xd
jeżeli twój mąż tego nie potrafi załatwić, to chyba sama musisz to załatwić i powiedzieć jej wprost, że nie czujesz się komfortowo z taką ilością wizyt, jeśli jest normalna to powinna to zrozumieć
13 czerwca 2021, 19:32
To może Ty zacznij wychodzić z domu i organizować sobie czas?
chodzę do pracy i kończę o 16 to 16:15 jest u mnie. Muszę coś zjeść wiec musiałabym wcale nie wrócić do domu żeby to zadziałało...
Ja bym sobie robiła na wynos, jadła w pracy, a po pracy spacer, spotkanie z koleżanką. Cokolwiek. Teraz jest lato i idealny czas na outdoor. Po kilku(nastu) takich historiach powinna się odzwyczaić. Mąż pewnie z nią nie pogada, Ty też jej raczej nie powiesz, że ma nie przylazic codziennie. Trzeba nauczyć. No ale jak wolisz. Dla mnie to by nie był problem, żeby zrobić jedzenie na wynos. A nawet gdybym pracowała z domu, to też bym coś nasciemniala, że jednak mnie nie ma. Albo tak to zorganizowała, żeby faktycznie mnie nie było.
13 czerwca 2021, 19:33
no chyba żartujecie, że autorka ma wychodzić z własnego domu, bo teściowa ja nachodzi xd
jeżeli twój mąż tego nie potrafi załatwić, to chyba sama musisz to załatwić i powiedzieć jej wprost, że nie czujesz się komfortowo z taką ilością wizyt, jeśli jest normalna to powinna to zrozumieć
Ja na przykład jestem miętka fryta i nie powiedziałabym czegoś takiego...