- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 kwietnia 2021, 20:01
Cześć!
Pytanie to mnie ciekawi. Jak to się stało ze w końcu zdecydowaliście się na wyprowadzkę od rodziców, wzięcie ślubu, czy może otworzenie własnej firmy? Chodzi mi o takie „dorosłe” decyzje. Przez jakas konkretna sytuacje czy może to był impuls?
Edytowany przez 6 kwietnia 2021, 20:11
7 kwietnia 2021, 13:33
wyjechalam na studia do innego miasta, ale nadal bylam na utrzymaniu rodzicow. po licencjacie zaczelam miec ochote byc niezalezna, wyjechalam do Londynu na rok pracowac i nauczyc sie jezyka i dopiero wrocilam na magistra. juz nigdy wiecej nie bralam od rodzicow pieniedzy.
7 kwietnia 2021, 17:13
U mnie wyszło w sumie przypadkiem. Miałam pracę w rodzinnym mieście, ale dostałam propozycję, żeby wyjechać na drugi koniec Polski na 3 miesiące pracować w tej samej firmie tylko w innym mieście. No i pojechałam. Spodobało mi się miasto, poznałam faceta i zostałam tam na stałe.
7 kwietnia 2021, 17:17
W wieku 20 lat, po szkole, wyjechałam za granicę, pierwsze kilka miesięcy mieszkałam z mamą, tu poznałam przyszłego męża i dość szybko zamieszkaliśmy razem sami :) Dla mnie potoczyło się to naturalne, było to 7.5 roku temu i niedługo się pobieramy :)
7 kwietnia 2021, 17:47
Samo jakos przyszło , w wieku 20 lat wyjechałam z Polski do Belgii i już nie wróciłam do rodzinnego domu.
7 kwietnia 2021, 18:46
Skończyłam studia , wrócił z zagranicy mój facet i postanowiliśmy wynająć razem mieszkanie .
Miałam 24 lata
7 kwietnia 2021, 19:44
dla mnie odcięcie pępowiny było oczywiste i konieczne ze względu na kiepską sytuację rodzinną. moi rodzice od dziecka dawali mi się we znaki, więc od razu po zakończeniu liceum poszłam na studia i zabrałam swoje manatki. studiowałam dziennie i pracowałam, mimo kiepskich zarobków to żyłam jak pączek w maśle, miałam znacznie lepsze warunki niż w domu rodzinnym i pieniędzy na przyjemności pod dostatkiem. miałam bardzo wesołe studenckie życie i grono przyjaciół, więc nie miałam czasu na zamartwianie się. ogółem dla mnie przejście w ,,dorosłe'' życie było płynne i nad wyraz przyjemne.
9 kwietnia 2021, 20:57
wyjechalam do uk jak mialam 19 lat, z perspektywy czasu mysle ze moglam zostac w domu dluzej i troche poodkladac pieniedzy i skorzystac z bezpieczenstwa pod wzgledem finansowym
17 sierpnia 2021, 20:43
Konkretną sytuacja.
Od 18 roku życia mieszkałam sama, rodzice wzięli rozwód, tata był za granicą nie wysyłał mi pieniędzy, mama płaciła mi 300 zl.
Przez jakis czas uczylam się i pracowałam ale że jestem spiochem totalnym i jak spie mniej niż 6 godzin czy 7 a tym bardziej mam prosto z pracy z nocki iść do szkoły, jestem zombie i nie dałam rady i rzuciłam szkole i wyjechałam za granicę.
potem było tak że w wynajmowanym pokoju kończył mi się kontakt i szybka decyzja o wspólnym zamieszkaniu.
planuje ukończyć szkołę ale trochę mi brakuje znajomości języka :) jeszcze tak z 1-2 poziomy.