Temat: Jak zdecydowaliście się na rozpoczęcie własnego, dorosłego życia?

Cześć! 
Pytanie to mnie ciekawi. Jak to się stało ze w końcu zdecydowaliście się na wyprowadzkę od rodziców, wzięcie ślubu, czy może otworzenie własnej firmy? Chodzi mi o takie „dorosłe” decyzje. Przez jakas konkretna sytuacje czy może to był impuls? 

wyjechalam na studia do innego miasta, ale nadal bylam na utrzymaniu rodzicow. po licencjacie zaczelam miec ochote byc niezalezna, wyjechalam do Londynu na rok pracowac i nauczyc sie jezyka i dopiero wrocilam na magistra. juz nigdy wiecej nie bralam od rodzicow pieniedzy.

U mnie wyszło w sumie przypadkiem. Miałam pracę w rodzinnym mieście, ale dostałam propozycję, żeby wyjechać na drugi koniec Polski na 3 miesiące pracować w tej samej firmie tylko w innym mieście. No i pojechałam. Spodobało mi się miasto, poznałam faceta i zostałam tam na stałe. 

Pasek wagi

W wieku 20 lat, po szkole, wyjechałam za granicę, pierwsze kilka miesięcy mieszkałam z mamą, tu poznałam przyszłego męża i dość szybko zamieszkaliśmy razem sami :) Dla mnie potoczyło się to naturalne, było to 7.5 roku temu i niedługo się pobieramy :)

Pasek wagi

Samo jakos przyszło , w wieku 20 lat wyjechałam z Polski do Belgii i już nie wróciłam do rodzinnego domu.

Pasek wagi

Skończyłam studia , wrócił z zagranicy mój facet i postanowiliśmy wynająć razem mieszkanie .

Miałam 24 lata 

dla mnie odcięcie pępowiny było oczywiste i konieczne ze względu na kiepską sytuację rodzinną. moi rodzice od dziecka dawali mi się we znaki, więc od razu po zakończeniu liceum poszłam na studia i zabrałam swoje manatki. studiowałam dziennie i pracowałam, mimo kiepskich zarobków to żyłam jak pączek w maśle, miałam znacznie lepsze warunki niż w domu rodzinnym i pieniędzy na przyjemności pod dostatkiem. miałam bardzo wesołe studenckie życie i grono przyjaciół, więc nie miałam czasu na zamartwianie się. ogółem dla mnie przejście w ,,dorosłe'' życie było płynne i nad wyraz przyjemne.

wyjechalam do uk jak mialam 19 lat, z perspektywy czasu mysle ze moglam zostac w domu dluzej i troche poodkladac pieniedzy i skorzystac z bezpieczenstwa pod wzgledem finansowym

Konkretną sytuacja.

Od 18 roku życia mieszkałam sama, rodzice wzięli rozwód, tata był za granicą nie wysyłał mi pieniędzy, mama płaciła mi 300 zl.

Przez jakis czas uczylam się i pracowałam ale że jestem spiochem totalnym i jak spie mniej niż 6 godzin czy 7 a tym bardziej mam prosto z pracy z nocki iść do szkoły, jestem zombie i  nie dałam rady i rzuciłam szkole i wyjechałam za granicę.

potem było tak że w wynajmowanym pokoju kończył mi się kontakt i szybka decyzja o wspólnym zamieszkaniu.

planuje ukończyć szkołę ale trochę mi brakuje znajomości języka :) jeszcze tak z 1-2 poziomy. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.