Temat: Zazdrość

Czy przesadną zazdrość można jakoś leczyć?

Na to może pomóc metoda EFT.

Ves91 napisał(a):

Chyba jakoś musisz z tym żyć, choć jestem przekonana, że w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe - na pewno znajdzie się i taki specjalista, który podejmie się leczenia Twojej przypadłości.

Swoją drogą, kiedyś ludzie potrafili poradzić sobie z najróżniejszymi traumami, przeciwnościami losu - mieli jakby silniejszą psychikę, charakter... A teraz, niestety, cudownym lekiem na wszystko jest psycholog, terapeuta czy psychiatra (i tony prochów przy okazji). Smutne to trochę.

Skąd wiesz jak było kiedyś? Żyłaś wtedy? Ludzie nie chodzili do psychologów, choroby psychiczne były stygmatyzowane. Nikt nad sobą nie pracował, potem robili dzieci nieświadomie je niszcząc i te dzieci muszą naprawiać teraz błędy rodziców chodząc po psychologach.

agazur57 napisał(a):

PowrozeJarmuzem napisał(a):

Ves91 napisał(a):

Chyba jakoś musisz z tym żyć, choć jestem przekonana, że w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe - na pewno znajdzie się i taki specjalista, który podejmie się leczenia Twojej przypadłości.

Swoją drogą, kiedyś ludzie potrafili poradzić sobie z najróżniejszymi traumami, przeciwnościami losu - mieli jakby silniejszą psychikę, charakter... A teraz, niestety, cudownym lekiem na wszystko jest psycholog, terapeuta czy psychiatra (i tony prochów przy okazji). Smutne to trochę.

I zęby rwali bez znieczulenia :D

Operacje też były bez znieczulenia- kijek w zęby i można działać. A teraz cały zespół ludzi potrzebny

To była ironia.

Ves91 napisał(a):

Chyba jakoś musisz z tym żyć, choć jestem przekonana, że w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe - na pewno znajdzie się i taki specjalista, który podejmie się leczenia Twojej przypadłości.

Swoją drogą, kiedyś ludzie potrafili poradzić sobie z najróżniejszymi traumami, przeciwnościami losu - mieli jakby silniejszą psychikę, charakter... A teraz, niestety, cudownym lekiem na wszystko jest psycholog, terapeuta czy psychiatra (i tony prochów przy okazji). Smutne to trochę.

Hmm, kiedyś to znaczy kiedy? Wydaje mi się, że dawniej po prostu to był temat tabu, a jak ktoś musiał iść do psychologa to był 'wariatem'. Bardzo dużo osób chodzi teraz do psychologa, między innymi przez swoich rodziców którzy "mieli silniejszą psychikę i charakter".
Już pomijając to, że psycholog czy terapeuta czy nawet psychiatra nie są cudownym lekiem na całe zło, ale mogą w wielu rzeczach pomóc.

Zalezy jaka to zazdrosc, jesli materialna, np. Zazdroscisz komus ze cos ma to postaw sobie za cel ze tez cos osiagniesz i zamiast zazdroscic poprostu patrz na siebie, popraw jakosc swojego zycia. Jesli o partnera to niebardzo umiem doradzic.. ale z doswiadczenia wiem, ze duzo zalezy o to z kim jestes w zwiazku, jaki jest Twoj partner. Moj obecny nie daje mi wcale powodow do zazdrosci i mu ufam, jednak poprzedniemu nie ufalam i dawal mi czasem jakies powody, mimo to chyba jestem czlowiekiem zbyt spokojnym bo przymykalam oczy na wiele drobnostek a pozniej odkrylam ze mnie zdradza tuz przed slubem (oczywiscie sie nie odbyl). Jednak juz po fakcie pewne rzeczy polaczylam i chyba gdybym byla dociekliwa meczybula wczesniej bym to odkryla. Tak czy siak za 3 tygodnie slub z obecnym :) napewno lepiej przemyslec u terapeuty w czym tkwi problem- czy w niskiej samoocenie, czy po czesci partner daje realne powody do zazdrosci, czy to jakies traumy po nieudanym zwiazku itp. Powodzenia

Pasek wagi

Sama zazdrość jest tylko skutkiem. Nad przyczynami można pracować, ale trzeba wiedzieć jakie one są. Tu trzeba się udać do specjalisty. 

PowrozeJarmuzem napisał(a):

agazur57 napisał(a):

PowrozeJarmuzem napisał(a):

Ves91 napisał(a):

Chyba jakoś musisz z tym żyć, choć jestem przekonana, że w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe - na pewno znajdzie się i taki specjalista, który podejmie się leczenia Twojej przypadłości.

Swoją drogą, kiedyś ludzie potrafili poradzić sobie z najróżniejszymi traumami, przeciwnościami losu - mieli jakby silniejszą psychikę, charakter... A teraz, niestety, cudownym lekiem na wszystko jest psycholog, terapeuta czy psychiatra (i tony prochów przy okazji). Smutne to trochę.

I zęby rwali bez znieczulenia :D

Operacje też były bez znieczulenia- kijek w zęby i można działać. A teraz cały zespół ludzi potrzebny

To była ironia.

U mnie też :)

Zazdrosc to najczesciej bardzo niskie poczucie wartosci a to mozna a nwet trzeba leczyc/poprawic. Jesli nie terapia to sa ksiazki i kanaly youtube w tym pomocne - wiecej pracy i samodyscypliny niz na terapii do tego potrzeba ale tez jest mozliwe.

...

ja dziekuje Bogu ze nie jestrm zazdrosna pod żadnym względem... mysle ze ludzie zazdrosni sa nieszczesliwi i powinni sie leczyc u terapeuty 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.