Temat: Jak zapomnieć?

Odkryłam pół roku temu, że mąż założył konto na portalu erodate i jeszcze jakimś (nie pamiętam nazwy), z tego co sie zdążyłam zorientować to był tam dwa razy, miał wiele nieodczytanych wiadomości, a do jednej kobiety odpisał ze dopiero zaklada konto... Po tym jak to odkrylam w jego telefonie, zrobilam mu awanturę, blagal o wybaczenie i dalam mu szansę.... Usunął te konta (przy mnie).

Ale to ciągle do mnie wraca....w myślach. Jest dobrze i nagle pojawia sie myśl- po co on to zrobił? Jak mógł mnie tak potraktować? 

Czy ja kiedys o tym zapomnę? Czy w ogole da sie zapomnieć? Nie była to zdrada fizyczna ale widocznie czegoś tam szukał.....zaczal szukać wlasciwie....

Czy któraś z was byla w takiej lub podbnej sytuacji? Jak to przeszłyscie? Zapomnialyscie całkowicie? Czas wyleczyl rany? 

Udawał skruszonego, ale prawda jest taka, że gdybyś go nie przyłapała zdradziłby Cię z przyjemnością. Skoro chętnych nie brakowało to może wielokrotkie, z wieloma kobietami. Nie wiem jak można żyć z kimś takim pod jednym dachem, to niesmaczne :/ Nie wspominając o tym jakie to poniżające trwać w związku kiedy wiesz że facet Cię nie kocha, bo to chyba jasne. Co do tego że nie zdradził też nie byłabym taka pewna. 

pomyslmy.. czemu to zrobil.. np szukal czegoś, czego nie ma? Chcialby sprobowac z inna? A moze jakiś kryzysik macie? Wiele możliwości jest

Jeśli nie macie ślubu to zerwij 

A faktycznie pisałaś że mąż, ciężko ot tak się rozwowsc może porozmawiaj czemu to zrobił 

mialam Tak samo. Mąż założył konto.właśnie na tym portalu. Wypieral mi się w żywe oczy aż któregoś dnia zlapałam go na tym jak pisał z pewna kobietą.  Nie jesteśmy już razem (rozwód). Ciągle zylam w stresie czy znów tego nie zrobi A potem okazało się że miał konta założone jeszcze nanie innych portalach.

nie da się co się zobaczyło to się już nie odzobaczy

Jakbys sie szanowala (bo maz tego nie robi) to juz bylabys po rozwodzie

Ptaky napisał(a):

Jakbys sie szanowala (bo maz tego nie robi) to juz bylabys po rozwodzie

Czyli od razu przekreslilabys kilka lat małżeństwa... Bez jakiejkolwiek szansy? (Tak tak wiem, on to zrobił sam wcześniej swoim czynem)

Mimo że od tamtego czasu mam pewność 100 %, że nic z takich rzeczy nie robi.... I stara się...

Na pewno następnym razem będzie bardziej uważał.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.