Temat: Wspomnienia o byłych

Mam problem, nie wiem czy wymyślam sobie problemy z dupy. Nie mam doświadczenia w związkach więc może mi podpowiecie. 

Ostatnio przyjechałam do chłopaka, ale musiał coś skończyć w pracy więc dał mi swój prywatny laptop i powiedział, że mogę poszukać folderu ze zdjęciami z naszych wakacji, których ja jeszcze nie widziałam, ale nie znał nazwy, bo mu to kumpel zgrywał więc wchodzilam we wszystko po kolei. I szukając tego folderu natrafiłam na taki z zapisanymi rozmowami z jego byłą dziewczyną. Cały folder z ich rozmowami. Nie wchodziłam tego czytać, ale powiem że zrobiło mi się przykro, kilkanaście zapisanych plików w Wordzie z tytułem w stylu fb 2012-2015 albo Instagram 2014-2015, a folder miał tytuł Rozmowy z X. A może przesadzam? Miał jeszcze kolejny ze zdjęciami i tu bym nie miała nic przeciwko gdyby to były zdjęcia oni plus znajomi albo coś. A tam była głównie ona albo oni razem czy to całujący się czy wtuleni w siebie. Może jestem zbyt zaborcza? Wiem, że przeszedł to rozstanie bardzo poważnie. 2 lata dochodził do siebie, ponoć zostawiła go dla innego, ale szczegółów nie znam. Na początku naszej znajomości często wtracal coś o niej. Ale ostatnio przestał. Myślałam, że już temat byłej zapomniany. A Tera już sama nie wiem co o tym myśleć. Zostawal u mnie na noc i pierwszy raz widział moich rodziców i opowiedział mi anegdotkę, że jak był pierwszy raz u byłej to jej rodzice zobaczyli go nago, bo drzwi od łazienki się nie zamykały. Niby nic ale znów była. A potem po naszym pierwszym razie powiedział coś w stylu, że od X lat tego już nie robił i ostatni raz właśnie z tą byłą, no i że już tyle czasu minęło. Poczułam się wtedy okrutnie. Minął miesiąc od tego czasu i nic o niej więcej nie wspominał. Ale dziś te rozmowy i fotki. Sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Ostatnio w łóżku nam też nie wyszło, nic tego nie komentowałam ale zauważyłam, że się ode mnie oddala. Mniej przytula, nie chce żebym została na noc. Nie wiem już co robić i jak z nim o tym porozmawiać i czy lepiej nie poruszać tych tematów? No bo jeśli chodzi o byłą to co mam mu powiedzieć? Czemu trzyma te zdjęcia, niby to nic złego. Sama nie wiem. Miałam jednego chłopaka i nie mam po nich pamiątek, bo chciałam o nim jak najszybciej zapomnieć. A ten jakby nie chciał o niej zapomnieć. Niby nie znam jej imienia, a jak zauważy że o niej gada to zmienia temat, albo jak oglądaliśmy razem zdjęcia i znalazły się tam jakieś z nią to mówił, że przewinie, bo na pewno nie chcę oglądać jego byłej. A tu jak jest sam to chyba chce. Co o tym myślicie? 

kazdy ma jakas historie, ja też nie kasuje zdjęć z przeszłości, gdzieś tam są, ale póki ich codziennie nie ogląda i nie płacze za była, to co w tym złego? 

tak przypadkiem trafilam na folder z slubna sesja zdjeciowa  i na fotografie ze slubu, ktora przypadkiem lezala na polce (zdjeciem do dolu), ale pozniej zniknela. No slabo, bo my tez mielismy profesjonalna sesje zdjeciowe i te same pozy, ktore on inicjowal.  Albo w rocznice jego slubu przypadkiem znalezlismy sie w tym samym miescie, gdzie bral slub, ale to byl przypadek. Jemu to juz wisialo, a ja to dlugo trawilam w swojej glowie. 

No troche boli, ale takie sa fakty. To bylo. Na poczatku trudno tak kogos totalnie wymazac z pamieci. 

Nie gledzi o niej codziennie, nie siedzi w tych fotach, nie wzdycha, to nie powinnas robic problemu. Stara sie to uporzadkowac.

 Mysle, ze Ty mozesz miec wiekszy problem z jego przeszloscia niz on sam. 

Rozni sa ludzie, inni wzystko kasuja, inni cos sobie zatrzymuja, bo jednak byly tez dobre chwile w zwiazku. Jest tez grupa ludzi, ktorym wszystko jedno, zachowuja zdjecia na mediach spolecznosciowych, bo nie chce im sie tego usuwac. 

Mozesz zapytac, jak widzi wasz zwiazek, nad czym mozna popracowac, jak lepiej spedzac czas razem, czy jest szczesliwy z toba, czy cos go trapi.

Jednak nie wyskakuj z tym, ze widzialas fotki i wiesz, ze trzyma te rozmowy na laptopie. I dlaczego???? To bedzie strzal w kolano.

Znajdź sobie prawiczka bez historii miłosnych z przeszłosci. Jeśli bardzo já kochał i go zostawiła to jest ciężko uwolnić się całkowicie od poczucia przegranej i pytania dlaczego mnie zostawiła.  Ja też mam jakieś tam zdjęcia byłych, mój też ma swoje byle i nie stanowi to dla nas problemu. Traktujemy je jako lekcje życiowe na drodze do poznawania siebie i swoich potrzeb. 

Pasek wagi

To że ma taki folder wcale nie oznacza że do niego zagląda. Może po rozstaniu zapisał sobie na pamiatke i dawno o nim zapomnial. Nie wiem po co rozkminiac i się nakręcać  jak można najzwyczajniej w świecie o to zapytać skoro cię to dręczy. Nie sprawdzałaś mu po kryjomu laptopa tylko sam ci go dal a folder znalazłaś przypadkiem. Nawiązywanie do byłych w rozmowie to normalna sprawa. Jak się z kimś spędziło x lat i różnie spędzało czas to nie wiem co w tym dziwnego że w różnych sytuacjach się to wspomina. 

ciekawe czy mój byly (pierwszy) ma jeszcze foldery z moimi zdjecmi, m in nagimi 🤔 

Twoj chlopak jak widac ma jeszcze sentyment do tamtej, nie twoja wina, raczej tego co bylo miedzy nimi, jakie bylo to mocne.

awokdas napisał(a):

ciekawe czy mój byly (pierwszy) ma jeszcze foldery z moimi zdjecmi, m in nagimi ? Twoj chlopak jak widac ma jeszcze sentyment do tamtej, nie twoja wina, raczej tego co bylo miedzy nimi, jakie bylo to mocne.

Jakby było mocne to by trwalo;) wg mnie może być tak, że jest sentymentalny i już.

A może trochę bezmyślny jest....w końcu jak widać, zdjęć przed tobą nie schował,na luzie dał ci dostęp do laptopa-więc nic to dla niego specjalnie nie znaczy... owszem widać, że często wspomina byłą (ciekawe kto tam zakończył związek.....bo chyba ona) ale nie zastanawia się, jak ty się poczujesz kiedy będzie porównywał sytuacje czy opowiadał coś o byłej. Nie demonizowała bym posiadania zdjęć o ile nie interesuje się nimi nadmiernie, choć trzymanie rozmów sprzed lat uważam za co najmniej dziwaczne. Natomiast niepokoiła bym się tym, że coś wam się w związku psuje-może w jakiś sposób dałaś mu jednak do zrozumienia, że cię zazdrość szarpie o to że ma jakąś przeszłość? (ty nikogo nie miałaś dotąd?) Nie warto grzebać w tym co było, skup się na tym co jest teraz zamiast szukać dziury w całym bo po prostu wszystko popsujesz swoimi pretensjami.

Despacitoo napisał(a):

awokdas napisał(a):

ciekawe czy mój byly (pierwszy) ma jeszcze foldery z moimi zdjecmi, m in nagimi ? Twoj chlopak jak widac ma jeszcze sentyment do tamtej, nie twoja wina, raczej tego co bylo miedzy nimi, jakie bylo to mocne.
Jakby było mocne to by trwalo;) wg mnie może być tak, że jest sentymentalny i już.

Moglo byc mocne w jakimś okresie az sie jej trafil inny a chlopak autorki sie nie mogl pozbierać 2 lata przecież... to sobie wyobrazam 

kobiety to są jednak wyrozumiałe dla misiów. Ja bym nie chciała słuchać po wspólnym seksie o bylej, ale co kto lubi.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.