Temat: Zrobić 1 krok

Cześć dziewczyny!;) Jak wam wcześniej pisałam, rozstałam sie z moim chłopakiem (Dupiem)Tydzień nie jesteśmy razem:(! Ja już nie wytrzymuje tesknie za tym dupkiem!Moja kumpela z pracy doradzała mi żebym wysłała sms do niego !? O treści Czy sie gniewasz nadal na mnie???Zawsze jak były jakieś kłotnie to ja pisałam 1 ! Czy to dobry pomysł ??Zebym sie odezwała??Doradzcie mi :(

20mniej- dokładnie


zawsze sie tesknim nie zaleznie od tego jak bylo. jesli do niego napiszesz on nigdy nie bedzie cie szanowal. ani ty sama siebie.
Ja bym nie napisała.Nigdy nie odzywam się pierwsza do faceta. No ale to Twój wybór.
skoro chodzi dumny to bym nie pisała, tym bardziej, że na pewno się przyzwyczaił, że to Ty piszesz pierwsza. poczekaj do tej wypłaty, odpicuj się, pokaż mu, że już za nim nie latasz to jeżeli mu zależy to się odezwie.
W takim razie to też bym nie pisała.... Nie poniżaj się. Chcesz się zmienić to się zmień, ale nie dla niego. Nie warto. Też się tak kiedyś poniżałam pisałam i błagałam. Ale już zmądrzałam.

Miej szacunek dla siebie, jeśli chcesz być szanowana :)
Maciee racjeee nie napisze pierwsza !! Ja tez bede chodziła dumnie!;) Byle do wypłaty;p
ja swojego mezczyzne poderwalam. to ja czesto dzwonilam, sms, proponowalam spotkania. moj mezczyzna od poczatku twierdzil ze nie bedzie biegal za dziewczyna, bo nie jest zainteresowany zwiazkiem. ale dal mi szanse. wskazal rzeczy ktore mam w sobie zmienic, byc dojrzalsza, zadbac o figure. nie bylam dla niego wystarczajaco atrakcyjna, bylam leniwa nie interesowalam sie sportem, obzeralam sie dziadostwem. a dwa ze on nie zabiegal o dziewczyny bo dostawal kosza

teraz jak zadbalam o figure, chodze na silownie to nie moge chlopa odpedzic od siebie. 3 tygodnie a figura sie poprawila

to on mowil ze jestem przytyta, nawet nie chcacy powiedzial ze gruba (za co przeprosil), mam okropne nogi, brzuch itp

po 3 tyg wizyty na silowni ja mowie : jestem zalamana bo mam brzydki gruby brzuch i nie chce zejsc. jestem gruba i bee

a on : jaki brzydki brzuch? jaka gruba?

 jakis czas temu mi powiedzial ze jak zeszczupleje to bedzie mnie musial przywiazac do siebie, bo jeszcze mu uciekne

byla nasza 2 wycieczka rowerowa, nadmienie ze nie jezdzilm 4 lata i mowilam mu ze sie boje wsiasc na rower, na wszelka aktywnosc mowilam nie chce mi sie itp

pojechalismy do rodziny jak wracalismy to powiedzialam zebysmy jechali x droga - na okolo. on byl w szoku ze ja (leniwa baba, nie jezdzaca, mowiaca be na rower) proponuje dalsza trase :P


Wiecie co zrobiłam;)Skasowałam jego sms i numer i troche mi lepiej;)
i bardzo dobrze
ja popieram dziewczyny i dodam cos od siebie - jesli on cie kocha, to wroci na kolanach i schowa dume w kieszen, a jesli nie - tego kwiata pol swiata, bedziesz wolna na nowe znajomosci :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.