Temat: Po tym wszytskim perfidnie mnie zostawił..jak go odzyskać???!

Hej dziewczyny, jestem w strasznym dołku. Normalnie siedziała bym  przy jakimś filmie ,  popijała pepsi i wżerała wszytsko co miała bym pod ręką..otóż sprawa wygląda tak. Byłam z chłopakiem od 6 klasy podst. może to brzmi śmiesznie. Znaliśmy się całe życie, wspólne wyjazdy na wakacje itp, poznali nas nasi rodzice... Na początku swojej znajomości nie przepadaliśmy za sobą a wręcz nienawidziłam tego człowieka!Ale traf chciał że zakochałam sie po jakimś czasie...i trwa to do dziś. Długo byliśmy razem i były to najpiękniejsze  chwile w moim życiu , ostatni rok był najgorszym rokiem w moim życiu. mój chłopak X miał wypadek, był bardzo w ciężkim stanie, mimo tego że przed wypadkiem zerwaliśmy to byłam przy nim . Gdy wszyscy odwrócili się od niego obwiniając go za śmierć kolegi to ja byłam przy nim :( nie wiedziałam czy jesteśmy razem , ale czułam że jestem mu winna wsparcie. Tak trwałam przy nim aż doszedł do siebie....i zgadnijcie co otrzymałam w zamian, perfidnie mnie zostawił..ee to może źle powiedziane bo nie byliśmy razem. Kurde on potrzebuje dziewczyny która nie pali , nie pije i jest ideałem ...a ja taka nie jestem...nie radze sobie z tym. Jestem w stanie poświęcić wszytsko dla niego, niczego innego nie pragne mocniej oprócz tego żeby wrócił!:((( Kocham go jak nikogo innego na świecie:( mimo wszytskich przykrości jakie mi przystworzył...


dziewczyny pomóżcie mi, nie daje sobie z tym rady....najgorsze w sumie jest to że on jest z jakąś tam panienką, a jak patrze na to to serce mi pęka;(( nie wiem co mam robić i jak mam go odzyskać i czy warto a jeśli nie to jak zapomnieć??:( Czy istnieje na to lek:(??
Nie rozmawiaamy, na świeta napisłam do niego z życzeniami, nie raczył nawet odpowiedzieć. Musiała bys wsiąść w samolot bo wylecial do Stanów na miesiąc. :P
no to jednak nie uczy juz sie...a myslisz ze  wroci??

nie uczy się bo po tym wypadku ma indywidualne...Czy wróci do mnie?? nie mam pojęcia..bardzo bym chciała.
teraz masz tymabrdziej utrudniona  sytuacje bo jest daleko moze jak wroci cos sie zmieni...a skoro fotka w  avatar-ze  to ty.......to dziwne  ze nie che z toba byc ,,,bardzo ladna dziewczyna  z Ciebie
Może i ładna ale co z tego jak tłusta ?
Licze na  to że dużo sie zmieni jak wróci...poczekam do wakacji. I pokaże mu siebie w całkiem innym świetle.
tlusta a nie wygladasz jaki wzrost ?? jaka waga??
71 z kawałeczkiem przy wzroście 165 to zdecydowanie za dużo mimo yego że podobno mam grube i cieżkie kości..
aha  to czyli cos jak ja  w  zeszlym miesiacu no niby duzo ale jak dobrze  dopasujesz  ciuchy nawet nie widac ...teraz juz mam 80 a daja ma mi max 70 kg no i jest tak jak jest wiec sie odchudzam nigdy tego nie probowalam bo bylo spoko ale teraz to juz przesada te 80 wiec czas start..no a co do Ciebie...a tamta to jakas chuda super....nie  zawsze tak jest.... a skoro kocha to nie  zwroci uwagi na  te pare kilo za duzo no nie
czy ja wiem..niższa jest i z jakieś 55-60 waży :(
Miej swój honor dziewczyno, nie chce z Tobą być to go nie zmusisz... Wiem, że boli i pewnie jeszcze sporo będzie bolało ale musisz o nim zapomnieć. Tym bardziej, że buduje związek z kim innym. Nie psuj im tego.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.