- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 lipca 2020, 21:37
Dzieki za odp.
Edytowany przez Inkaaa65 26 lipca 2020, 17:57
22 lipca 2020, 16:38
Akurat to z późnym przedstawianiem rozumiem, bo u mnie było strasznie obciachowo. Początkowo przedstawiałam szybko, ale moja rodzina zadawala głupie pytania, komentowali, wywyższali się.
Natomiast 5 lat bez niczego? Można pochodzić ze skrzywionej rodziny, la jak już pisano, zawsze jest ktoś normalny. Poza tym, 5 lat to jednak dosyć, żeby wszystkich poznać. Myślisz o dziecku a nie wiesz, jaką jest babcia, jaki dziadek, jakie wujostwo. Nie znasz go. Kochasz, ale nie znasz. A jemu chyba nie zależy bardzo mocno, bo nawet, jeśli nie chciałby przedstawić Ciebie, powinien chcieć poznać Twoich. A on dąży do mini rodziny tylko z Tobą, gdzie jesteście odcięci od jakichkolwiek relacji.
22 lipca 2020, 20:07
Co do szpiegowania i kontaktowania się z rodziną partnera za jego plecami - absolutnie odradzam. Jeśli spokojna, poważna rozmowa o faktach (po 5 latach związku nie znacie swoich rodzin + on coś ukrywa) i uczuciach (jeśli Ci źle z tą sytuacją) nie przyniosłaby rezultatów, to również wolałabym odejść, niż bawić się w szpiega.