Temat: Niedyskretni teściowie

Czy Wy też macie w rodzinie plotkarzy?
My nic nie mówimy teściom, obrażają się na nas ale przy każdej wizycie dowiaduję się bardzo prywatnych rzeczy o całej rodzinie - o finansach, problemach osobistych, zdrowotnych... Ja nie mam potrzeby, żeby cała rodzina męża dyskutowała o tym czy karmię piersią czy mieszanką (autentyczny temat z jednej wizyty o dziewczynie w rodzinie). 

Nie znoszę tam jeździć bo musze się bardzo pilnować żeby rozmawiać jedynie o tematach bardzo ogólnych i nic nie chlapnąć.

Ale co z tego że się kogoś oplotkowuje? Jakoś mu to zaszkodzi? Mi to wisi co ludzie o mnie powiedzą, a nie umiem trzymać czegoś w sobie, więc się wygaduje z wszystkiego.

W rodzinie czasem rozmawiamy o innych i nie wiem co to za problem. Przecież nie mówimy im jak mają żyć.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.