- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 lipca 2020, 18:13
Proszę o opinie, co zrobiłybyście będąc na miejscu matki dziecka?
Opis sytuacji:
Mija rok od rozstania rodziców 10-cio latki. Dziewczynka mieszka z matką. Ojciec płaci alimenty, często dodatkowo kupuje córce ubrania, zabawki, zabiera ją na każdy weekend i wtedy płaci z własnej kieszeni za atrakcje typu basen, jedzenie na mieście, słodycze itd. Matka z powodu problemów finansowych nigdzie dziecka nie zabiera, od poniedziałku do piątku mała spędza czas non stop przed komputerem.
Ojciec postanawia zabrać dziecko na tydzień nad morze i rząda od matki pokrycia połowy kosztów za dziecko, tzn za najem domku plus oczekuje, że matka da dziecku kieszonkowe w kwocie 200 zł.
Czy matka powinna pokryć takie koszty, jeśli na wakacje dziecko zabiera ojciec?
15 lipca 2020, 18:18
nie, to ojciec decyduje się na wakacje dla dziecka więc to on je finansuje.
inna sprawa, że to że nie ma się kasy nie oznacza że dziecko ma siedzieć non stop przed kompem - ale to inny temat.
15 lipca 2020, 18:18
Skoro matka ma problemy finansowe to nawet jeśli wypadałoby się dołożyć do wyjazdu córki to z pustego Salomon nie naleje .
15 lipca 2020, 18:33
w tym wypadku nie, ale pamiętaj, że jeśli zabrałby ją na cały miesiąc sprawa z alimentami się odwraca i to ty płacisz jemu tyle ile w ciągu roku on płaci miesięcznie
15 lipca 2020, 18:36
w tym wypadku nie, ale pamiętaj, że jeśli zabrałby ją na cały miesiąc sprawa z alimentami się odwraca i to ty płacisz jemu tyle ile w ciągu roku on płaci miesięcznie
Sytuacja dotyczy moich znajomych.
15 lipca 2020, 18:36
Ja bym się dołożyła chociażby aby dziecko miało na jakieś pamiątki, w końcu to też twoje dziecko. Tym bardziej, że nigdzie jej nie zabierasz. Ale jak masz problemy finansowe, to wiadomo, że funduszy nie wyczarujesz.
15 lipca 2020, 18:50
w tym wypadku nie, ale pamiętaj, że jeśli zabrałby ją na cały miesiąc sprawa z alimentami się odwraca i to ty płacisz jemu tyle ile w ciągu roku on płaci miesięcznie
raczej na pewno tak nie jest. Co gorsze jeśli dziecko przenosi się od matki do ojca nie jest to równoznaczne z zaprzestaniem płacenia alimentów natce przez ojca. Trzeba to ustalić sądownie.