Temat: Jak przyciągać facetów i zawsze być dla niego atrakcyjną?

Witajcie moje Drogie,

Chyba odkryłam w sobie problem i nie wiem jak z nim walczyć. Lubię aktywnie spędzać czas, jeżdżę na rowerze, rolkach, na małe wycieczki, mam znajomych i przyjaciół, dobrą pracę. Ale jak pojawia się facet to zaczynam, żyć jego życiem :/ chcę abyśmy robili więcej rzeczy razem, żebyśmy wychodzili razem, daję mu jakąś przestrzeń..bo mój facet pojawiał się raz na 2 tygodnie, ale uważam, że to jest problem we mnie. Bo Ci faceci po jakimś czasie wolą robić inne rzeczy niż spędzać ze mną czas, a ja dla nich gotuję, prasuję i wszystko, idę na masę ustępstw, a oni ostatecznie znikają. Przeczytałam o czymś takim jak "needy" i to chyba o mnie. Co począć ?

nie zmieniać się dla faceta i pozwolić mu mieć przy swoim boku spełnioną kobietę z własnym życiem aby to on mógł się również dostosować do twojego grafiku i aby tym samym stał się bohaterem w swoim domu

Może właśnie za bardzo się starasz? Daj facetowi trochę o siebie pozabiegać i poznać Twój świat taki jaki jest. 

Przeczytać "Dlaczego meżczyzni kochają zołzy" koniecznie oraz cześć drugą. Po takim wk... jaki gwarantuje ta książka nigdy już nie zechcesz kiwnąć palcem dla jakiegoś matoła dowolnej płci bez bardzo wyraźnego własnego interesu. Przy czym autorka zaznacza, że istnieją wspaniali mężczyzni a ona pisze o gatunku najczęściej występującym. Wszystkie patenty, które poleca, działają oraz mają fantastyczny skutek uboczny - wzrost samooceny i poczucia własnej godności. Po mojemu te ksiażki powinny dostawać wszystkie dziewczynki w dniu pierwszej miesiączki i 90% ich problemów romantycznych nigdy by nie zaistniało.

Czuj się atrakcyjna sama dla siebie. Wystarczy :)

Haga. napisał(a):

Przeczytać "Dlaczego meżczyzni kochają zołzy" koniecznie oraz cześć drugą. Po takim wk... jaki gwarantuje ta książka nigdy już nie zechcesz kiwnąć palcem dla jakiegoś matoła dowolnej płci bez bardzo wyraźnego własnego interesu. Przy czym autorka zaznacza, że istnieją wspaniali mężczyzni a ona pisze o gatunku najczęściej występującym. Wszystkie patenty, które poleca, działają oraz mają fantastyczny skutek uboczny - wzrost samooceny i poczucia własnej godności. Po mojemu te ksiażki powinny dostawać wszystkie dziewczynki w dniu pierwszej miesiączki i 90% ich problemów romantycznych nigdy by nie zaistniało.

Ta książka mówi tylko o tym co kobieta ma robić żeby usidlic faceta. Jakby kobiety nie mogły żyć same dla siebie. Wtedy faceci też inaczej zachowywaliby się w stosunku do kobiet. Ja wiem że tam jest napisane że mamy być dla siebie najważniejsze ale to jest traktowane jako środek prowadzący do celu a nie jako rzecz najważniejsza sama w sobie.

Ja w zasadzie mam wszystkie zachowania zołzy ale nigdy nie myślałam o nich jako o sposobie na usidlenie faceta. Po prostu każdy powinien stawiać siebie na pierwszym miejscu nie krzywdząc innych a nie pogrywać jakieś głupie gierki. 

Przeczytałam już obie części i dalej idę na ustępstwa bojąc się że stracę, a potem i tak go tracę.

Może odchodzą bo z dziewczyny z różnymi hobby w której się zakochali zamieniasz się w rzep bez zainteresowań.

Pasek wagi

Limecia napisał(a):

Haga. napisał(a):

Przeczytać "Dlaczego meżczyzni kochają zołzy" koniecznie oraz cześć drugą. Po takim wk... jaki gwarantuje ta książka nigdy już nie zechcesz kiwnąć palcem dla jakiegoś matoła dowolnej płci bez bardzo wyraźnego własnego interesu. Przy czym autorka zaznacza, że istnieją wspaniali mężczyzni a ona pisze o gatunku najczęściej występującym. Wszystkie patenty, które poleca, działają oraz mają fantastyczny skutek uboczny - wzrost samooceny i poczucia własnej godności. Po mojemu te ksiażki powinny dostawać wszystkie dziewczynki w dniu pierwszej miesiączki i 90% ich problemów romantycznych nigdy by nie zaistniało.
Ta książka mówi tylko o tym co kobieta ma robić żeby usidlic faceta. Jakby kobiety nie mogły żyć same dla siebie. Wtedy faceci też inaczej zachowywaliby się w stosunku do kobiet. Ja wiem że tam jest napisane że mamy być dla siebie najważniejsze ale to jest traktowane jako środek prowadzący do celu a nie jako rzecz najważniejsza sama w sobie.Ja w zasadzie mam wszystkie zachowania zołzy ale nigdy nie myślałam o nich jako o sposobie na usidlenie faceta. Po prostu każdy powinien stawiać siebie na pierwszym miejscu nie krzywdząc innych a nie pogrywać jakieś głupie gierki. 
Inaczej zrozumiałam tą książkę :)

NocnyInspektorLodowki napisał(a):

Przeczytałam już obie części i dalej idę na ustępstwa bojąc się że stracę, a potem i tak go tracę.

i co z tego? trafisz na kogoś, kto do Ciebie pasuje to z Tobą zostanie. ale tylko wtedy, kiedy będziesz sobą. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.