- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 lipca 2020, 20:56
Chyba muszę się wygadać . Od stycznia staramy się o dziecko "staramy" bo ani razu w dni płodne nie mogliśmy się starać . Zawsze "coś" i dziś już płakać mi się chce :( miała któraś z Was coś takiego ?
12 lipca 2020, 21:07
Co to znaczy to "coś"? Widocznie tak los chce. Albo partner jeśli to z jego "winy" nie możecie sie wtedy kochać.
12 lipca 2020, 21:27
może partner wcale nie chce się starać
12 lipca 2020, 21:39
Jak wy dajecie radę z tymi staraniami? Przecież taki seks w celu innym niż przyjemność musi być strasznie stresujący, pewnie z każdą nie udaną próbą coraz bardziej negatywne nastroje się kumulują. Może wyluzujcie i jakiś czas kochajcie się bez spiny, bez sprawdzania czy dzisiaj mus się bzykać.
12 lipca 2020, 21:46
Partner chce ale w styczniu do teściowej wyjechaliśmy w moje dni płodne , w lutym przeviebiona byłam więc nie miałam "nastroju" zresztą to przecież był początek więc "bez spiny" w marcu moja mama przyjechała w kwietniu stwierdziliśmy że może poczekać miesiąc przez koronawirus, maju - nie pamiętam może i coś było ale nie zaszłam w ciążę , czerwu mój tata przyjechał (choruje poważnie i pierwszy raz go widziałam od 6 miesięcy) - nie mógł kiedy indziej przyjechać bo akurat był to czas między lekarzami, a teraz partner ma problem "męski" no i nie da rady :(
12 lipca 2020, 21:49
Proponuję wyrzucić kalendarz i kochać się spontanicznie wtedy kiedy ma się na to ochotę. Natura sprawiła, ze w momencie owulacji i przed kobiety maja zwiększony popęd seksualny ;) wrzuć na luz, nie licz dni, jeżeli kochacie się i dobrze Ci z partnerem to nie szukajcie w sobie ani w okolicznościach winy.
Jeżeli uprawiacie seks regularnie i pomimo tego nie zachodzisz w ciąże warto udać się do specjalisty na badania. Ale przede wszystkim staraj się nie stresować.
12 lipca 2020, 21:50
A Wy z tymi ludźmi śpicie w jednym pokoju że nie możecie nic zdziałać pod kołdrą?
12 lipca 2020, 22:12
trochę nie bardzo chyba umiem się wczuć bo nigdy nie myślałam o dniach płodnych czy niepłodnych, nigdy tez nie miałam problemu żeby seks uprawiać za zamkniętymi drzwiami czy to mając gości czy w będąc u rodziców/teściów.
Wrzućcie na luz, cieszcie się sobą i będzie dobrze ;) bo taki seks żeby począć musi być stresujący.