- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 czerwca 2020, 09:05
Dziewczyny jak to jest u Waszych facetów?
Mają natrętnych kolegów, który wiecznie męczą ich wiadomościami i telefonami od rana do wieczora? Denerwuje Was to?
19 czerwca 2020, 09:11
Niestety tak... może nie to że męczą od rana do wieczora, ale często, a jak już zadzwonią to można dostać szału bo potrafią p....lić bzdety przez 40-60 minut.... (a mówi się że to kobiety godzinami plotkują.......) Jeśli mamy jakąś planową pracę to strasznie mnie to wkurza (co zabawne- oczywiście jak ja z koleżanką czasami pół godziny gadam to mojego też to wkurza więc działa to irytująco na obie strony ;)
19 czerwca 2020, 09:42
No co ty. Maks rozmowa 30 sekund. Chyba, że to nasz wspólny znajomy to wtedy na głośnomówiącym i rozmawiamy razem.
A zazwyczaj rozmawia z kolegami jak jest w pracy, po tym czasie mamy czas dla nas i dziecka
19 czerwca 2020, 10:13
Kolegów nie. Współpracowników. A że mieszkają w różnych strefach czasowych i nie obchodzi ich, która godzina jest u nas, to spać się nie da. Australia dzwoni od 5 rano, Warszawa do 3 następnego dnia
Edytowany przez Epestka 19 czerwca 2020, 10:14
19 czerwca 2020, 10:20
Mnie to nie denerwuje, tez mam ciągły kontakt ze znajomymi i rodzina
19 czerwca 2020, 10:25
tak, ma takich 2 non stop wysylaja jakies gowna na komunikatorze. Na dodatek zapozyli sobie grupe I tak sobie wysylaja rozne rzeczy. Często wydzwaniaja bez powodu. Z tym ze oni mieszkaja w innym kraju wiec widzi sie z nimi raz na ruski rok.
19 czerwca 2020, 10:29
Ma, owszem. Jego koledzy są również moimi kolegami, często też pokazuje mi ich wspólne konwersacje na Messengerze. Czasem razem gadamy z nimi na konfie - naturalnie częstotliwość takich videorozmów wzrosła, od kiedy mamy covida ;) Nie przeszkadza mi to.
Gdyby jednak mój facet przez cały dzień gapił się na telefon jak sroka w gnat, wtedy na pewno byłabym wkurzona 😒
19 czerwca 2020, 10:44
Nie, u mojego faceta i jego kolegów wygląda to jak u "typowych" mężczyzn jak najkrócej, na temat, ustalić co trzeba i do widzenia :D a jak się spotykają, to rozmawiają już otwarcie i sporo. Jednak wiadomości i telefony, raczej rzadko i zawsze krótko.
Edytowany przez mlodapanna2020 19 czerwca 2020, 11:34
19 czerwca 2020, 11:01
ma jednego takiego kumpla, gdzie potrafią gadać pół godziny przez telefon, ale nie codziennie i nie non stop. Sporo też piszą do siebie wiadomości.Ale gdy mamy jakąś robotę, to mój po prostu nie odbiera od niego wiedząc, że na 10 sekundowej rozmowie się nie skończy :P Nie przeszkadza mi to, bo nie jest ani jakieś natrętne ani zauważalnie częste. Też czasem potrafię się rozgadać z koleżanką i też nikt na mnie nie fuka, więc działa to w obie strony ;)