Temat: Totalny brak zazdrości

Czy Waszym zdaniem zakochanie/miłość mogą współistnieć z kompletnym brakiem zazdrości? 

Mój partner w ogóle nie jest o mnie zazdrosny. Kompletnie, wcale i ani trochę. Niby mówi, że jest, ale na słowach się kończy. Nic po nim nie widać, nie wyczuwa się żadnego napięcia, po prostu nic. W pracy spotyka mnie wiele miłych rzeczy ze strony współpracowników płci męskiej i czasem jak opowiadam mojemu partnerowi o tym to widzę... Brak reakcji. Spływa jak po kaczce. I tak zastanawiam się nad tym czy on w ogóle jest zazdrosny. Ukrywa to? Maskuje? Ma to gdzieś? Już nawet wkręciłam sobie, że może on mnie nie postrzega w kategorii super laski, stąd ta obojętność na moje relacje z innymi mężczyznami.

Marisca napisał(a):

Brak zazdrości to bardziej przekonanie o własności drugiej osoby, taka pewność, że ta osoba jest tylko moja.

Dla mnie zazdrość to właśnie takie przekonanie. Brak zazdrości to zrozumienie że jesteśmy dwoma różnymi osobami i jak chcemy to jesteśmy ze sobą a jak nie to nie. Wiem, że nie mogę kontrolować mojego męża, ani on mnie, więc po co się spinać. Zazdrość to próba kontroli.

na samym początku były jakies ukłucia zazdrosci i u mnie i u męża. Teraz, kiedy zbudowaliśmy już prawdziwe zaufanie, zazdrosci nie ma ;) i mi to bardzo odpowiada.

Przy czym oboje tez mamy Bliskich znajomych płci przeciwnych, mamy tez kontakty z ludźmi, których słabo znamy i wszelkie „adoracje” i flirty ucinamy zamiast się z nich cieszyć jak dziecko i sobie o nich opowiadać próbując wzbudzić w sobie zazdrość. 

Edit: nie uważam, ze mąż jest moja własnością. Ale nie wiem jak sceny zazdrosci miałyby sprawić, ze bardziej ze mną chciałby być :D 

bridetobee napisał(a):

na samym początku były jakies ukłucia zazdrosci i u mnie i u męża. Teraz, kiedy zbudowaliśmy już prawdziwe zaufanie, zazdrosci nie ma ;) i mi to bardzo odpowiada.Przy czym oboje tez mamy Bliskich znajomych płci przeciwnych, mamy tez kontakty z ludźmi, których słabo znamy i wszelkie ?adoracje? i flirtu ucinamy zamiast się z nich cieszyć jak dziecko i sobie o nich opowiadać próbując wzbudzić w sobie zazdrość. Edit: nie uważam, ze mąż jest moja własnością. Ale nie wiem jaka ceny zazdrosci miałyby sprawić, ze bardziej ze mną chciałby być :D 

U nas wygląda to identycznie i uważam taką relacje za zdrową i szczęśliwą :) 

Pasek wagi

Laurka1980 napisał(a):

Jesteśmy zazdrośni o siebie, 20 lat razem. Nie wyobrażam sobie nie być zazdrosna o ukochanego, nie ma to nic wspólnego z zaufaniem, czy tez jego brakiem.

Ale to też chyba zależy od sytuacji. Ja nie jestem zazdrosna o mojego męża, gdy kilka razy w roku pójdzie z koleżanką lub koleżankami na piwo. Nie jestem zazdrosna o to, że pracuje w grupie, gdzie przynajmniej połowa to kobiety (może są ładne, nie wiem, nie sprawdzałam :P). Nie jestem zazdrosna gdy w restauracji czy sklepie obsługuje nas ładna pani. I tak samo on nie jest zazdrosny o mnie w podobnych sytuacjach. 

Ale gdyby on dawał mi jakieś powody do zazdrości np: gdyby obracał się za pierwszą lepszą na ulicy, podczas kolacji mi opowiadał o tym jaka z kelnerki jest laska, albo mówił, że podoba mu się koleżanka z pracy, lub że go koleżanki komplementują, to na pewno byłabym zazdrosna. I on o mnie też. A może mir zazdrosna nawet, tylko zła i nie rozumiałambym czemu on to robi. Sama nie wiem... 

A męża mam bardzo przystojnego i jestem pewna, że ma powodzenie u koleżanek w pracy, jednak mu ufam i nie widzę powodu do zazdrości. 

Pasek wagi

Ja nie jestem zazdrosna o męża, zresztą nigdy nie byłam o nikogo ani o nic zazdrosna. To nawet nie chodzi o zaufanie, bo jak będzie chciał zdradzić to zdradzi. Może jakby odszedł do innej to byłabym zazdrosna. Ale o takie codzienne sytuacje, np. imprezy integracyjne w pracy, czy że czasem koleżankę podwiezie do domu to zupełnie nie.

~

Mam tak samo jak Karolka. :)

Znajdz sobie takiego co Ci bedzie konktrolowal kazde wyjscia, sprawdzal telefon, zbranial wyjsc z koleaznkami i wsciekal sie jak tylko wspomnisz o jakimkolwiek innym facecie - przejdzie Ci rozkminianie i zatesknisz za brakiem zazdrosci :PP

A tak bardziej serio to czego wlasciwie oczekujesz? Ze sie bedzie wkurzal o rozmowy w pracy? Ze zabroni Ci do tej pracy chodzic? Co to sa objawy zazdrosci? 2 dni focha i nie odzywania sie? Awantura? 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.