22 kwietnia 2011, 22:04
Cześć Dziewczyny ;))
Nie wiem jak zacząć.Otóż piszę z takim jednym chłopakiem dość długo, nawet się z nim spotkałam na spotkaniu było wszystko Ok. później napisał po spotkaniu i też było wszystko dobrze. Dręczy mnie jedno pisząc z nim on pisze że chce mnie całować być ze mną itp. Tylko później w ogóle nie pisze robi strasznie długie przerwy np. napisze raz na tydzień albo w ogóle dopiero za 2 tyg. dziwi mnie to bo jak pisze to właśnie to co wyżej napisał i nie to że nie ma czasu bo wiem kiedy pracuje i widzę go np na GG jak jest i mnie to dziwi strasznie jak to w końcu jest czy mu zależy czy nie bo tu mi pisze takie rzeczy a potem nagle długa cisza.
Może Wy mi coś doradzicie ;)
22 kwietnia 2011, 23:37
> mi się wydaje, że to typ z grupy, która twierdzi,
> że można raz na jakiś czas pobajerować sobie z
> laską dla podniety, ale nic sensownego z tego nie
> wyjdzie.
tez tak myślę, gdyby mu zależało chociaż trochę to nawet gdyby nie miał czasu, przywitałby się z Tobą czy coś
- Dołączył: 2011-02-25
- Miasto: Słoń
- Liczba postów: 1049
22 kwietnia 2011, 23:38
Ale faceci mają inne podejscie niż my kobiety. Oni nie mają potrzeby zeby ciągle z nami rozmawiac... Poza tym, dla niego to, że chce się z Tobą całowac znaczy tylko i wyłącznie, że chce Cie całowac a nie że coś do ciebie czuje.
22 kwietnia 2011, 23:41
nie tylko to mi mówił ze chce sie całowac ale tez to ze chce byc ze mna trzymać mnie za reke po prostu dał mi do zrozumienia ze sie we mnie zakochal
- Dołączył: 2011-02-25
- Miasto: Słoń
- Liczba postów: 1049
22 kwietnia 2011, 23:45
No wiesz... Tez słyszałam nie raz że ktos się we mnie zakochał, takie tam gadanie ;) i inne obiecanki cacanki. Musisz miec większy dystans do tego co mówią meżczyzni... Muszą pokazac czynami, że cos do Ciebie czują za nim uwierzysz że tak jest. Facet jak chce uwieśc dziewczyne to różne rzeczy gada, niestety... Wiem, że to jest nie w porządku... Wiele razy myślałam sobie "po cholere gadał mi takie rzeczy, skoro teraz ma mnie gdzieś" i do tej pory mnie to dziwi ale trzeba po prostu się z tym pogodzic i miec wiekszy dystans, nie dac się od razu zbajerowac.
22 kwietnia 2011, 23:46
no ja bym tak tego nie odbierała
22 kwietnia 2011, 23:47
tak masz racje to tylko po prostu był zwykły bajer no coz tak bywa;/
23 kwietnia 2011, 08:51
no ja bym go olała, bo mam wrażenie, że nie jesteś jedna tylko jest więcej dziewczyn takich jak Ty.. i sobie tak skacze z kwiatka na kwiatek ;)
23 kwietnia 2011, 13:18
Wydaje mi się, że Cię zwodzi. Nie odzywanie się 2 tygodnie czy tydzień to zdecydowanie za długo. Na początku znajomość sie rozkreca, wiadomo, ale stale takie coś to nie dla mnie, szkoda nerwów. Chłopak pewnie wyczuł, że ma u Ciebie szanse, i tak sobie pogrywa. Ja bym go sobie odpuściła. Jak tak zrobisz to należy spodziewać się zwiększonej intensywności telefonów, propozycji spotkań itp. bo jak chłopak zacznie tracić grunt pod nogami, to wtedy nagle zaczyna mu zalezeć, ale to jest tylko chwilowe, nie daj się na to nabrać. Jak tylko znowu poczuje się pewnie, to historia zacznie się powtarzać.
Edytowany przez EgriBikaver 23 kwietnia 2011, 13:18
- Dołączył: 2011-04-19
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 309
23 kwietnia 2011, 15:02
nie wiem ile masz lat rynkaa, ale chlopak po prostu Cie olewa! skoro pisze o calowaniu sie, przytulaniu itp.-to raczje liczy na jedno...biorac pod uwage jego rzadkie pisanie do Ciebie.
nie szukaj chlopaka na sile- sam cie odnajdzie:)