- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 czerwca 2019, 14:36
Hej dziewczyny : )
Mam pytanie...Jak długo czekać na zaproszenie na randkę od faceta? Dwa tygodnie temu poznałam jednego i on szybko zainicjował kontakt, ale nie chciałam się śpieszyć. Dzisiaj złożyłam mu życzenia urodzinowe i chwilę pisaliśmy- bez żadnych zobowiązań. Jeśli jest mną naprawdę zainteresowany jak długo powinnam oczekiwać, czy zaprosi mnie na randkę i bierze mnie na poważnie? Jak to u Was było jak poznałyście TŻ? Jestem świeża w tych sprawach, dlatego pytam. Z góry dziękuję za odpowiedzi : )
23 czerwca 2019, 18:48
ja bym spytała sama. miałam takiego chłopaka w swoim otoczeniu, który mi się bardzo podobał jak miałam 17 lat, on trochę flirtował, ale niczego nie proponował wprost. dopiero po latach okazało się, że on "źle odebrał moje sygnały" i myślał, że nie jestem zainteresowana;-) a ja właśnie czekałam na jego zdecydowany bardziej ruch i byłam raczej zdystansowana by się nie nakręcić. i jego ten dystans odstraszył. jeśli facet by mi wysyłał ewidentne sygnały (nawet nie mówiąc wprost) to wzięłabym poprawkę na to, że może boi się odrzucenia jak i ja i dlatego nic nie robi.mój mąż jak chciał mój numer telefonu był bardzo zdecydowany - podał mi swoją komórkę i powiedział "masz, wpisz swój numer" ;] nie było to jakieś bardzo szarmanckie, ale podobał mi się więc wpisałam;-) myślę, że kluczowe jest pokazywanie swoich prawdziwych uczuć (oczywiście nie wszystkich:P) natomiast nie jedną kobietę zgrywanie niedostępnej sprowadziło do wiecznego singlowania. podoba Ci się, masz przeczucie, że Ty mu też - ja bym zaryzykowała zaproszenie na kawę;-) można zrobić pierwszy krok, ale zawsze kolejny taki bardziej zdecydowany powinien być faceta, więc jeśli pójdziecie na tę kawę, a on później dalej zachowuje się jak pipka to więcej bym nie próbowała nic.
Sciagnal numer z wpisaniem do telefonu z filmu ze Stenka:)
23 czerwca 2019, 20:03
Jedna rozmowa na gg i od razu umówiliśmy się na spotkanie.
24 czerwca 2019, 12:03
-
Edytowany przez .verbena 27 czerwca 2019, 15:50
24 czerwca 2019, 22:18
sprecyzuj to, że nie chciałaś się spieszyć - spławiłaś go, odrzuciłaś jego zaloty? bo jeśli tak to masz odpowiedź dlaczego jeszcze cię nigdzie nie zaprosił. a jeśli nie, to jest wstydliwy lub nie jest zainteresowany. jeśli pierwsza opcja to zostaje ci tylko samej zaprosić, bo to ty go pogoniłaś i on, będąc odrzuconym, musiałby być prawdziwym desperatem albo niezdrowym na umyśle, żeby jeszcze raz się na to narażać. ty jakby ci się ktoś podobał na tyle, byś się przełamała i go podrywała, chciała nawiązać bliższą relację, dążyła do tego, a tu nagle się dowiadujesz ,,sorry, nie" - to byś proponowała zaraz drugi raz? taki zagadanie z życzeniami to bycie miłym, a nie sygnał ,,ochłonęłam, już jestem normalna, podrywaj mnie dalej". teraz twoja kolej by się przełamać albo tj jedna vitalijka ci tu napisała - zostaje ci grać wieczną singielkę. jedne księżniczkują, drugie niedoświadczone grają w durne gierki wyczytane w bravo albo cosmopolitanie, a skutek jest zawsze taki sam. do nawiązania relacji i utrzymania relacji z drugim człowiekiem jest potrzebna dojrzałość.