- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 marca 2019, 16:13
Ostatnio mam wrażenie że będąc w związku nie dbam o siebie. Mam dwoje dzieci, więc po pracy mam mało czasu. Jak w końcu dzieci pójdą spać to mam około 1.5 h dla siebie, które tak naprawdę poświęcam facetowi. Dzwonimy do siebie itp. w weekendy też spędzam z nim czas lub z dziećmi. I tak naprawdę nie mam dla siebie czasu. Nie mam kiedy poćwiczyć, poczytać, nie mówię o jakimś wyjściu sama ze sobą lub z koleżanką.
Teraz nie mieszkamy ze sobą ale nie wiem czy mieszkając się to poprawi. No może o tyle że będę mogła wyjść sama i zostawić ich w domu.
Macie na to jakieś sposoby?
Tata dzieci angażuje się dwa weekendy w miesiącu, które spędzam sam na sam z facetem.
11 marca 2019, 16:43
Nie każdy jest szczupły z natury jak ja i 90% kobiet nie oszukujmy sie ale po ciąży wygląda źle. Przestaje o siebie dbać i tyje. Skoro dla ciebie Twój facet jest ważniejszy niż ty cóż można poradzić? Smutne że kobiety najpierw poświęcają czas dzieciom później partnerowi a na końcu stawiają siebie... Ale przecież tak wybrałaś.
Edytowany przez Smoczyla 11 marca 2019, 16:44
11 marca 2019, 16:47
a tata nie moze wiecej czasu z dziecmi zostac?
moj ma dziecko pod opieka w marcu 15dni, z czego 3 weekendy + 1 swieto narodowe (nie mieszkamy w Pl). dziecko woli matke i marudzi, ale na razie nie ma wyjscia.
nie sadze aby nowy facet chcial zostawiac z nieswoimi dziecmi w domu, kiedy Ty chcesz pojsc na kawe z kolezanka. dzieci to problem Twoj i ich ojca.
11 marca 2019, 16:53
Współczuję. Mój facet zostaje całymi dniami z dziećmi, a ja sobie to nie wycieczki.
11 marca 2019, 16:57
to po co dzwonisz do faceta? On nie chce mieszkac? Jak zobaczy, ze nie masz czasu to powinien zaraz zechciec (jeśli mu zależy) a ty w tym czasie rob cos dla siebie (trening, spa, ksiazka, serial co tam lubisz).
11 marca 2019, 17:14
musisz sobie czas dla siebie zorganizowac. Jak ja zamieszkalam z moim chlopakiem to mialam mniej czasu dla siebie bo wtedy np zamiast tylko dla siebie bedziesz gotowac dla was obu albo gotowac razem itp wiec chyba to nie pomoze ..
11 marca 2019, 17:22
musisz sobie czas dla siebie zorganizowac. Jak ja zamieszkalam z moim chlopakiem to mialam mniej czasu dla siebie bo wtedy np zamiast tylko dla siebie bedziesz gotowac dla was obu albo gotowac razem itp wiec chyba to nie pomoze ..
no ale czemu to ona ciągle ma gotować? Niech ugotuje ona raz na 2 dni, potem partner i wyjdzie tak że będzie gotować rzadziej
11 marca 2019, 17:58
Ojciec jest średnio chętny. Powiedziałam że w tym tygodniu idę do lekarza i żeby został to ma już ból d...
Mój facet chce razem zamieszkać, gotuje dla nas więcej niż ja, sprzątać też sprząta. Jest bardzo zaangażowany. Sam proponuje że posiedzi z dziećmi albo gdzieś z nimi skoczy żebym miała czas dla siebie.
Nie mieszkamy jeszcze razem bo on musiałby zmienić pracę a po drugie mu się nie spieszy aż tak jak jemu
11 marca 2019, 20:12
mowi sie, ze dla chcacego nic trudnego. niby banalne, ale taka jest prawda. wszystkie pracujemy /studiujemy (albo laczymy jedno i drugie), mamy jakies codzienne obowiazki, do tego dzielimy swoj wolny czas na przyjaciol i rodzine. niewiele pozostaje "luznego" czasu, kiedy to moglybysmy skupic sie na sobie. mimo wszystko jestem zdania, ze jak sie chce to znajdzie sie ta chwile dla siebie. albo wymowki (z tym bedzie latwiej). kazda z nas ma wybor. okej, moze ja nie mam dzieci ani faceta, wiec nie jestem na to najlepszym przykladem (niechec do macierzynstwa to tez moj wybor. nigdy nie mialam parcia na bycie matka i mysle, ze to sie nie zmieni. tak, jestem narcyzem. dziecko by mi odebralo .. w zasadzie wszystko. cala radosc zycia. siebie.) znam jednak mnostwo kobiet, ktore sa swietnymi matkami, wspanialymi partnerkami, realizuja sie jako panie domu, spelniaja sie w pracy i przy tym wszystkim dbaja o siebie. moze nie moga sobie pozwolic na trening z czestotliwoscia 7x w tyg, ale te 2-3 godz w tyg bez problemu da sie wygospodarowac. sama napisalas, ze facet Ci pomaga - gotuje, sprzata i "Sam proponuje że posiedzi z dziećmi albo gdzieś z nimi skoczy żebym miała czas dla siebie. " wykorzystaj ten czas. jesli chcesz.
11 marca 2019, 20:18
Chodzi o to że teraz nie mogę wykorzystać tego czasu bo on nie zostanie z dziecmi. Widujemy się w weekendy bo mieszkamy 350 km od siebie. A czas który mogłabym poświęcić sobie wieczorami w tygodniu poświęcam na rozmowy z nim itp. chyba po prostu muszę to ograniczyć.