Temat: czy lubicie jak mężczyzna się nie goli?

Mam problem z moim mężem ,otóż ten nie chce się golić.
Moja druga połówka jest spawaczem,więc po skończniu pracy wygląda nieciekawie, ale goli się raz na kilka dni.
Wygląda póżniej tak jak wygląda,tzn cały syf z pracy osadza się na zaroście i pod  nim, a ja nie wiem co jeszcze zrobić żeby zachęcić go do częstszego golenia. Mówię mu że to wygląda nieestetycznie, brzydko, niechlujnie, ale on ma to w nosie.
Mój tez na poczatku miał opory ale ładnie obróciłam to w zart, tzn załozylismy się o to i teraz goli się zawsze :)

Pasek wagi
moj musi sie golic bo mam wrazliwa skore. jesli sie nie ogoli to po prostu nie ma calowania:D wtedy jest w stanie w nocy leciec po jakas jednorazowke:D
Mój Narzeczony na szczęście lubi się golić. :)
No ja akurat w tym temacie nie mam zbyt wielkiego problemu, bo mój facet ma bardzo rzadki zarost. 
Nawet jak kilka dni się nie ogoli, to tak bardzo nie widać i praktycznie mi to nie przeszkadza :)
hah! ;p;d postaw mu ultimatum ;) nie ma golenia - nie ma całowania itd... ;DD
zmuś go, strzel focha  - u mnie to działa :DDD
a myślisz że po 11 latach małżeństwa moje fochy jeszcze na niego działają?
powiedz, że jak się nie ogoli to nie będziecie się całować, zobaczysz ile wytrzymie ;p
Mi akurat nie przeszkadza jak ma trochę zarostu, bo wtedy jakoś tak bardziej seksownie wygląda, ale ja mówię mu żeby się już ogolił to twierdzi że mu się nie chce. Na szczęście ma golarkę, którą sama mogę wziąć i go ogolić kiedy on sobie wygodnie leży i ogląda ;p
W Twoim jednak wypadku zrobiłabym tak, że też nigdzie bym się nie goliła. Nóg, pach etc. może jak mu to zacznie przeszkadzać to zrozumie ?  zależy jaki chłopak ;p

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.