- Dołączył: 2019-01-01
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 36
5 stycznia 2019, 11:31
Czesc wszystkim! Mam pewien problem, a mianowicie moja samoocena jest równa 0, dosłownie. Nie potrafię podchodzić do mojej osoby pozytywnie tylko ciagle obwiniam się za rzeczy, na które nie miałam wpływu. Gdy patrzę w lustro to jest mi po prostu niedobrze, dlatego staram się tego nie robić, ale wystarczy, że przejde obok lustra, przypadkowo spojrzę i po prostu chce mi sie płakać. Chciałabym zmienić w sobie wszystko, chociaż nie wazę az tak dużo. Wyleczylam swój trądzik, z którym w walczylam 7 lat u dermatologa, wyprostowalam zęby, ale dalej czuje się nieatrakcyjna i odpychająca, pomimo tego, ze zawsze mówiłam sobie, ze jak się wyleczę z tych niedoskonałości na twarzy to będę się sobie podobac - tak mi się wydawało..
Jak sobie pomóc?
5 stycznia 2019, 11:54
A nie wydaje Ci się, że ludzie generalnie powinni mieć coś do zaoferowania światu poza gładkim licem i jędrna dupa? Na tym warto się skupic.
- Dołączył: 2007-11-08
- Miasto: B
- Liczba postów: 11273
5 stycznia 2019, 11:59
Pierwsze cwiczenie jakie przychodzi mi do glowy z moich doswiadczen z psychologami, to zapisuj sobie co wieczor 3 rzeczy z ktorych tego dnia bylas dumna i jak sie zle czujesz, to sobie je czytaj.
Ogolnie duzo robilam cwiczen z tego zakresu. Moge Ci podeslac kilka na priw.
- Dołączył: 2019-01-01
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 36
5 stycznia 2019, 12:16
Edytowany przez xdarkcreamx 5 stycznia 2019, 12:17
- Dołączył: 2016-03-05
- Miasto: Branica
- Liczba postów: 3287
5 stycznia 2019, 12:17
Edytowany przez niewiadoma_a 30 marca 2019, 09:23
- Dołączył: 2007-11-08
- Miasto: B
- Liczba postów: 11273
5 stycznia 2019, 12:55
Nie wiem, na pewno nie moge o sobie powiedziec, ze jestem piekna. Jestem moze ladna, ale w ogole nie zwracam na to uwagi. Temat mojej pieknosci nie istnieje. Okej, dbam o to zeby nie byc gruba i robie botox, ale mam naturalne wlosy i nigdy nie robie paznokci. Kupuje drogie kosmetyki, bo lubie dobre, ale moj makijaz, to podklad i tusz do rzes. Uwierz mi spoleczenstwo ma w nosie to jak wygladasz, niby jaki to ma wplyw i na co? Kazdy facet z ktorym bylam docenial przede wszytkim to jaka jestem osoba, to o czym mozna ze mna pogadac i to co w zyciu robie. Nie uwazam, ze po prostu mam fart i tacy mi sie trafiali.
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 13662
5 stycznia 2019, 14:04
Akceptuj i dbaj o swoje ciało. Takie dostałaś i takie masz czy Ci się to podoba czy nie. Dbaj o nie jesli chcesz by Ci jak najdłużej służyło. Rozpieszczają je. Jest Twoje. I nie porównuj go do ciał wystylizowanych, cyfrowo zrobionych modelek. Wierz mi. One też mają kompleksy. Więcej niż Ty bo jedna faldka potrafi zdyskredytować je z modelingu czyli z pracy. Ty ciałem nie zarabiasz. Nie musisz być perfekcyjną w czyichś przekonaniach i według standardów ówczesnej mody. Piękno to kreacja. Wykreuj je w sobie.
Badz wdzięczna. Kazdego dnia pomysl co dobrego Ci się przydarzyło. Taka wdzięcznością wysyłasz we wszechświat dobra energie. On Ci odplaci. Też dobrymi rzeczami.
To jak siebie widzisz to kwestia wnetrza. Sama zobaczylas ze nie zmieniło się twoje myślenie po zmianach. Bedziesz zmieniać nadal i nic się nie zmieni bo twoje wnętrze gnije.
- Dołączył: 2013-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8475
5 stycznia 2019, 15:22
Nie masz zdjęć przed wyleczeniem trądziku z krzywymi zębami by się porównać?
5 stycznia 2019, 16:04
Ostatnio widzę te filmiki są strasznie popularne na youtubie, to sobie obejrzyj. O kompleksach od 1 minuty:
Edytowany przez 5 stycznia 2019, 16:05
