Temat: Związek z facetem

Od paru pisze, rozmawiam z facetem. W weekend ma do mnie przyjechac i spotkamy sie pierwszy raz. Musze przyznac ,ze dawno z nikim tak dobrze mi się nie rozmawiało. Tylko jest jeden problem, a mianowicie ma 3 letnia corke. Widzi ja ok 3 razy w tygodniu. Nie wiem czy wchodzic w taka relacje czy dac sobie spokoj.. Moze ktoras z was miala podobny przypadek ? Mam 23 lata on 27

Marisca napisał(a):

FabriFibraJestem w szoku jak czytam Twoje teksty. Wyobraź sobie, że dziecko to nie taka rzecz co to się podrzuca niańce, albo dziadkom z byle powodu. Zachowanie Twojego faceta poniżej krytyki,  a Tobie w to graj. Dobry ojciec nie pozwoliłby na takie akcje i szukałby odpowiedniejszej kobiety. W życiu nie zostawiłaby dziecka niańce, albo dziadkom, żeby latać jak małolata po dyskotekach z mężem, albo gdzieś się wczasować we 2. Dziecko to część rodziny i jada wszyscy, a co do imprez to czas dorosnąć. Dwa tym bardziej nie postąpiłabym tak dla jakiegoś fagasa. 

hehehe

latem my 3 tygodnie razem, laba i egzotyczne wczasy, a mloda na 3 tygodniowy oboz plywacki pod opieke babci:) 

facet przejrzal na oczy, wczesniej wracal umeczony z wakacji z dzieckiem, a teraz udalo sie wypoczac.

jest czas na program z dzieckiem i czas na sprawy doroslych.

ps. i tak nie polecam, bo dziecko predzej czy pozniej bedzie sie buntowac i kwestionowac wszelkie rozwiazania. 

nuta napisał(a):

Marisca napisał(a):

FabriFibraJestem w szoku jak czytam Twoje teksty. Wyobraź sobie, że dziecko to nie taka rzecz co to się podrzuca niańce, albo dziadkom z byle powodu. Zachowanie Twojego faceta poniżej krytyki,  a Tobie w to graj. Dobry ojciec nie pozwoliłby na takie akcje i szukałby odpowiedniejszej kobiety. W życiu nie zostawiłaby dziecka niańce, albo dziadkom, żeby latać jak małolata po dyskotekach z mężem, albo gdzieś się wczasować we 2. Dziecko to część rodziny i jada wszyscy, a co do imprez to czas dorosnąć. Dwa tym bardziej nie postąpiłabym tak dla jakiegoś fagasa. 
hehehelatem my 3 tygodnie razem, laba i egzotyczne wczasy, a mloda na 3 tygodniowy oboz plywacki pod opieke babci:) facet przejrzal na oczy, wczesniej wracal umeczony z wakacji z dzieckiem, a teraz udalo sie wypoczac.jest czas na program z dzieckiem i czas na sprawy doroslych.ps. i tak nie polecam, bo dziecko predzej czy pozniej bedzie sie buntowac i kwestionowac wszelkie rozwiazania. 

Dla mnie dziwniejsze niz wyjazd bez dziecka jest brak checi takiego wyjazdu we dwojke co wynika z postu Marisci. Dzieci sa bardzo absorbujace i przez to ma sie mniej czasu dla partnera, nie wyobrazam sobie nie miec ani chwili tylko dla siebie nawzajem. Ja sie zakochalam w moim mezczyznie ze wzgledu na jego osobowosc, a nie zdolnosc plodzenia dzieci. Jak ewetualnie pojawi sie na swiecie nasze wspolne dziecko, to tez bedziemy sie posilkowac niania i dziadkami zeby nadal kochac w sobie to co sie kochalo przed dzieckiem.

Pasek wagi

Przecież tu chodzi nawet o zdrowie psychiczne rodzica, zajmowanie sie dzieckiem 24/7 wcale nie jest dobre dla kondycji danej osoby. To raczej normalne, ze rodzice otrzebuja czasem odpoczynku i chwili dla siebie. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.