Temat: Wasze odczucia..

Witam!

Kochani, co byście czuły/czuli gdyby Wasz wieloletni partner lub mąż podczas luźnej rozmowy powiedział
"nie chciałbym się kochać z sexowną kobietą, wole na nią popatrzeć poza tym sam siebie nie uważam za sexownego dlatego wybieram kogoś na swoim poziomie"

Jakbyście się poczuły po takich słowach?

Zapraszam do rozmowy!
Pasek wagi
poczuła bym się urażona
Z tego co czytałam z psychologii, to tak właśnie jest. Obrazić bym się nie obraziła, ale napewno powiedziałabym, że mnie zabolała sama forma, sformułowanie może. Ale tak jest.
Pasek wagi
hm,
zabolałoby.
Niestety cos w tym jest, ze osoby zbyt rozniace sie od siebie wygladem maja male szanse na stworzenie udanego zwiazku. No chyba ze duza kasa wchodzi w gre lub inne wyjatkowe okolicznosci. Ale jakbym od faceta cos takiego uslyszala to...
Nie rozumiem, co w tym złego, że facet jest szczery? Kobiety są różne moga byc: naturalne, zwyczajne, sexowne jest wiele typów kobiet. Dlaczego koniecznie chcesz być sexowna? Może faktycznie nie jesteś. Może facet widzi w Tobie kobietę piękną , delikatną o odbrym sercu a nie sexowną i drapieżną. Czemu niby ten drugi typ ma być lepszy? Twój partner był szczery i powinnaś to docenić.
CO ZA TEKST!!!!
zabko akurat to nie o mnie osobiscie chodzi, w kazdym razie to chyba naturalne ze kobieta chce byc sexowna dla swojego partnera. jesli ty dla swojego nie chcesz .....to ja mu wspolczuje;)
Pasek wagi
Co to w ogóle za facet! mAsakra jakaś, lać po mordzie i tyle, na pewno bym poczuła się urażona :(
Osobiście lanie po mordzie jest dla mnie przezabawne w tej konkretnej sytuacji, aczkolwiek jako osoba porywcza, pewnie i na to bym się zdobyła słysząc taki tekst. Później wykrzyczałabym wszelkie obelgi pod adresem jego penisa i klaty (nieważne, jak boskie by były - defensywa być musi), a na koniec rozpłakałabym się w rozżaleniu, że jestem nieseksowne Kwazimodo i zamknęłabym się w łazience.

Ale analizując na chłodno - na pewno przydałby się wywiad z autorem tej niefortunnej wypowiedzi - czym jest dla niego seksowna osoba - bo jeżeli jest to to samo, co osoba zwyczajnie pociągająca - to znaczy, że właśnie okrzyknął mnie osobą, która go nie pociąga. I nie chciałabym być z taką osobą, to okropnie upokarzające.
Jeśli jednak seksowna w tym kontekście stanowi dla niego babę pokroju przykładowej Andżeliny Dżoli, czyli kogoś, kto go onieśmieli - nie oburzyłabym się tak bardzo, postarałabym się to zrozumieć, opłakiwałabym swoje cielsko przez 3 dni, ale w końcu by mi przeszło.

Tak czy inaczej - chłop narobił sobie bidy, ogromna gafa, a przy okazji wstyd dla niego, że ma niską samoocenę. To dość... Niemęskie. 

Ja bym przede wszystkim zapytała co ma dokładnie na myśli i czy rozumie, że takie stwierdzenie mogło mnie zaboleć. Panowie popełniają miliony słownych gaf, więc czasem warto zapytać czy na pewno miał to na myśli i w takim razie dlaczego kocha się z Tobą. Moim zdaniem jest strasznie zakompleksiony - co jest przykre... Porozmawiaj z nim i powiedz szczerze, co ci leży na sercu. Z pewnością nie chciał cię w żaden sposób zranić. Jeśli byłoby inaczej, to popełnianie takich gaf będzie tu najmniejszym problemem.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.