- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 listopada 2018, 21:05
dziewczyny! Co byscie zrobily w tej sytuacji: miesniaki macicy plus jajnikow. Leczenie nie daje rezultatu( pol roku+ 5 nowych miesniakow) lekarz wysyla na operacje bo nie da rady leczyc hormonalnie. Mam dopiero 40 lat ale mam dosyc tych meczarni tydzien przed okresem bol placz i nerwy co niszcza mi spokoj zycia.
25 listopada 2018, 21:12
Operować
25 listopada 2018, 21:14
moja siostra jest po takiej operacji. też mięśniaki, też ból, krwotoki. poddała się operacji, przez kilka lat brała terapie zastępczą. teraz jest już po 50 więc nic nie bierze. po operacji odżyła, temat dzieci już i tak był za nią, a pozbyła się zagrożenia dla życia i nie żałuje swojej decyzji.
25 listopada 2018, 21:21
moja corka (33 lata) przeszla w kwietniu operacje , wszystko zostallo usuniete - po leczeniu chemia i radoterapia i tak nie mogla miec dzieci - teraz po operacj czuje sie dobrze, skonczyl sie bol i ciagnace sie krwawienia . Operacja byla super dobrze zrobiona - laparoskopowo, po operacji zero bolu, w domu tez tylko troche, chyba jeden dzien.
25 listopada 2018, 21:25
no wlasnie, ja tez nie planuje dzieci w ogole, czytalam ze po usunieciu przydatkow jest tzw hirurgiczna menopauza, ale ja wole juz mniejsze zlo.moj lekarz powiedzial ze nie trzeba sie bac gdy w gre wchodzi samopoczucie bo popadam w nerwice ,z powodu bolu i zal mi wszystkich dookola bo im sie obrywa za nic.na forum ginekologicznym chwala i strasza ze juz kobieta sie nie jest a przeciez i tak menopauza towna sie utracie "kobiecosci ."
25 listopada 2018, 21:42
Moja teściowa też z powodu mięśniaków ma tam wszystko usunięte, krwawienia powodowały anemię (i obniżony komfort życia). Była jeszcze wtedy przed menopauza, wszystko jest ok. Moja mama zostawiła sobie mięśniaki i już jej nie ma, bo niewiadomo kiedy któryś z nich zezlosliwial. A mogła poddac się operacji i nadal byłaby z nami. Oczywiście i tak jej wszystko wycięto ale było już za późno.
25 listopada 2018, 22:14
Moja teściowa też z powodu mięśniaków ma tam wszystko usunięte, krwawienia powodowały anemię (i obniżony komfort życia). Była jeszcze wtedy przed menopauza, wszystko jest ok. Moja mama zostawiła sobie mięśniaki i już jej nie ma, bo niewiadomo kiedy któryś z nich zezlosliwial. A mogła poddac się operacji i nadal byłaby z nami. Oczywiście i tak jej wszystko wycięto ale było już za późno.
25 listopada 2018, 22:29
To jakiś bezsens.... to znaczy że bycie kobietą to wyłącznie bycie workiem do rozmnażania się a jak nie jest się już płodnym to przestaje się być kobietą? No to poziom na tym forum gin. sięgnął mułu... Nie czytaj takich głupot bo pewnie cię tylko dołują-zoperuj, a wszystkim dookoła nie musisz się wcale chwalić operacją...
25 listopada 2018, 22:58
usunęłabym. Tym bardziej, że temat dzieci Cię nie dotyczy z tego co piszesz. Nie ma sensu się męczyc co miesiąc. A tym bardziej, że nie wiadomo w jaką to pójdzie stronę - czy nie będzie z tego jakiegoś raczyska. Operuj
25 listopada 2018, 23:03
moja mama tez , usuneli jej ale przy operacji doktor dopatrzyl sie zlosliwego raka jelita cienkiego .3 miesiace w hospicjum bo w szpitalu powiedzieli ze juz ma wyrok smierci pewny.
Tym bardziej bym się nie zastanawiała, skoro jesteś w grupie ryzyka genetycznego, w nosie bym miała co mówią na forum.