Temat: Chłopak zmusza mnie na prawo jazdy

 Chłopak "zmusza " mnie do zrobienia prawa jazdy,bo  mam 22 lata wiem, że to  wstyd ; ( !°°Mieszkam w małym miasteczku czasem są problemy z dojazdem.  Ja jednak nie chce iść ponieważ znam swoje możliwości i to  jak wolno się uczę i zapamiętuje. ; ( On jeszcze mnie tak dobrze nie  zna w lutym będzie  pierwszs rocznica znajomości. Powiedziałam mu ze nie czuje się na siłach i  wolno  się uczę ,ale on co jakiś czas wznawia próbę namówić mnie i się denerwuje  mocno na mnie .Boję się ze nie dam rady i  się skompromituje .A po za tym na razie mi się nie chce, ponieważ pracuje cały czas  od 8 do 10 h dziennie wolne mam tylko 3 niedziele w miesiącu. Tez mi wstyd powiedzieć  mu prosto w oczy, że się nie nadaje. Doradźcie PS ona ma auto i prawo .jazdy. 

Wstawiłas w swoją głowę przekonania, że nie dasz rady, bo sie wolno uczysz...., pobudzilas irracjonalne lęki. Cofnij mentalną taśmę i zacznij od nowa - Dasz radę, może wolniej, moze dłuzej..., ale dasz. Daj sobie tyle czasu na naukę ile Ci trzeba, bez spiny i bicia sie z Ego (ło matko co to bedzie, co ludze pomysla....). Podejdz do nauki spokojnie, dojrzale. Posiądziesz umiejętności kiedy je opanujesz i tyle. Ktos ci głowe urwie, ze zdasz za 17 razem???? To wszystko to Twoje wymysły, strach przed kompromitacją. Badz dzielna, a potęzne siły przyjdą Ci z pomocą:) Rzeczywistośc jest taka, w jaką wierzysz:)

Powodzenia

Pasek wagi

soraka napisał(a):

wieprzek napisał(a):

Ja zawsze miałam wrażenie, ze to właśnie największe gamonie i tłuki namiętnie robili prawo jazdy tak wcześnie jak było to możliwe i jakimś cudem zdawali egzamin aby potem jeździć oplem starego na zimny łokieć. Jak oni dali rade to każdy da  

wieprzek napisał(a):

Ja zawsze miałam wrażenie, ze to właśnie największe gamonie i tłuki namiętnie robili prawo jazdy tak wcześnie jak było to możliwe i jakimś cudem zdawali egzamin aby potem jeździć oplem starego na zimny łokieć. Jak oni dali rade to każdy da  
jako taki gamoń i tłuk mając 18lat mogłam zawieźć mojego ojca do szpitala zanim umarł więc nie oceniają innych, to że Ty w wieku 18lat byłaś gamoniem i toukiem niedojrzałym do prawka to nie znaczy że inni tacy są w tym wieku

Stuknij się w łeb. Twój ojciec nie ma z tym tematem NIC wspólnego i nie wiem po kiego grzyba w ogole o tym piszesz?! Nie znoszę bab, które wszędzie musza wciskać dramaturgię i swoje łzawe historie dla chorej potrzeby atencji. A to ze ojciec zmarł a to ze babcie zgwałcili.

Powiedziałam autorce, zeby się nie przejmowała bo egzamin nie może być taki trudny skoro nawet chłopaki o raczej słabych predyspozycjach intelektualnych go zdawali z łatwością a wręcz palili się do niego bardziej niż reszta rówieśników bo tak się składa, ze jak się dzieciak nie pali do książek to się czesto pali do BMW. Jazda autem to nie fizyka kwantowa. A ty z tym ojcem wyskakujesz. CHORE!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.