- Dołączył: 2009-06-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 164
4 kwietnia 2011, 09:40
Ehh powiem tyle tez byl taki epizod w moim zwiazku,byla laska ciagle do mojego faceta pisala, i to dosyc w dwuznaczny sposob...Z tamta byl pare dobrych lat przede mna, wiec to nie jest tak, ze ja sie komus w zwiazek wladowalam albo cos, w dodatku moj facet z tym wszystkim sie ukrywal..Niestety tacy oni sa, bedzie mu inna reke do majtek przy Tobie wkladac, a facet zaprzeczy...Na Twoim miejscu, nie przeprowadzalabym zadnych rozmow, bo i tak wyjdzie, ze to ty przesadzasz, ograniczasz go i takie tam inne meskie standartowe szlagiery..W takich sytuacjach, trzeba dzialac sposobem..Poprostu wez sprawe we wlasne rece, dla niego badz bardzo mila, tak dla uspienia uwagi, a w miedzyczasie tez sobie pisz przy nim do jakiegos kolegi. A jak widok innego samca na horyzoncie nie podziala, to pokaz pannie gdzie jest jej miejsce...Oczywiscie chodzi mi rozwiazanie sprawy z klasa:P, a nie zeby byc chamem od razu, i wyzywac, na pewno znajdziesz jakis adekwatny sposob...Poza tym jak sama piszesz ona mieszka w Krakowie, a wy we Wroclawiu, wiec to ty masz wieksze pole manewru
- Dołączył: 2009-06-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 164
4 kwietnia 2011, 09:40
Ehh powiem tyle tez byl taki epizod w moim zwiazku,byla laska ciagle do mojego faceta pisala, i to dosyc w dwuznaczny sposob...Z tamta byl pare dobrych lat przede mna, wiec to nie jest tak, ze ja sie komus w zwiazek wladowalam albo cos, w dodatku moj facet z tym wszystkim sie ukrywal..Niestety tacy oni sa, bedzie mu inna reke do majtek przy Tobie wkladac, a facet zaprzeczy...Na Twoim miejscu, nie przeprowadzalabym zadnych rozmow, bo i tak wyjdzie, ze to ty przesadzasz, ograniczasz go i takie tam inne meskie standartowe szlagiery..W takich sytuacjach, trzeba dzialac sposobem..Poprostu wez sprawe we wlasne rece, dla niego badz bardzo mila, tak dla uspienia uwagi, a w miedzyczasie tez sobie pisz przy nim do jakiegos kolegi. A jak widok innego samca na horyzoncie nie podziala, to pokaz pannie gdzie jest jej miejsce...Oczywiscie chodzi mi rozwiazanie sprawy z klasa:P, a nie zeby byc chamem od razu, i wyzywac, na pewno znajdziesz jakis adekwatny sposob...Poza tym jak sama piszesz ona mieszka w Krakowie, a wy we Wroclawiu, wiec to ty masz wieksze pole manewru
- Dołączył: 2009-06-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 164
4 kwietnia 2011, 09:40
Ehh powiem tyle tez byl taki epizod w moim zwiazku,byla laska ciagle do mojego faceta pisala, i to dosyc w dwuznaczny sposob...Z tamta byl pare dobrych lat przede mna, wiec to nie jest tak, ze ja sie komus w zwiazek wladowalam albo cos, w dodatku moj facet z tym wszystkim sie ukrywal..Niestety tacy oni sa, bedzie mu inna reke do majtek przy Tobie wkladac, a facet zaprzeczy...Na Twoim miejscu, nie przeprowadzalabym zadnych rozmow, bo i tak wyjdzie, ze to ty przesadzasz, ograniczasz go i takie tam inne meskie standartowe szlagiery..W takich sytuacjach, trzeba dzialac sposobem..Poprostu wez sprawe we wlasne rece, dla niego badz bardzo mila, tak dla uspienia uwagi, a w miedzyczasie tez sobie pisz przy nim do jakiegos kolegi. A jak widok innego samca na horyzoncie nie podziala, to pokaz pannie gdzie jest jej miejsce...Oczywiscie chodzi mi rozwiazanie sprawy z klasa:P, a nie zeby byc chamem od razu, i wyzywac, na pewno znajdziesz jakis adekwatny sposob...Poza tym jak sama piszesz ona mieszka w Krakowie, a wy we Wroclawiu, wiec to ty masz wieksze pole manewru
- Dołączył: 2011-03-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 70
4 kwietnia 2011, 10:00
No problem jest. Ja osobiście od razu awanturę bym zrobiła itd ale jakby to nie poskutkowało to mam pewne niezawodne działanie. Jestem od kilku lat w związku tak swoją drogą:)
1. PEWNOŚĆ SIEBIE. - Jesteś super laską. Pamiętaj o tym co by się nie działo. Dowartościuj się, kup sobie coś ładnego zmień fryz, energię ze złości zamień na ćwiczenia (dodatkowe endorfiny). Wychodź z domu z podniesioną głową. Inni niech tez widzą, jaka fajna jesteś:)
2.OLEJ GO- i tu 2 wyjścia- albo się opamięta- albo niestety nie. i jedno i 2 rozwiązanie jest lepsze niż niewiedza co Cię czeka. Udawaj obojętność, zajmij się sobą ,karierą, hobby, wyjdź do ludzi, poflirtuj niewinnie z innymi- to też dodaje odwagi;) On musi zobaczyć,że nie ma lepszej od Ciebie ( ale nie biegaj koło niego, tylko dystans utrzymuj!)
3. ZOBACZ ILE MASZ MOŻLIWOŚCI. jak się losy nie potoczą to nie koniec świata, masz ludzi wokół i nie jesteś sama!
Pozdrawiam!
4 kwietnia 2011, 11:06
kiedyś byłam z gościem, którego poprzednia dziewczyna była kompletną wariatką. nachodziła go w domu, wydzwaniała, pisała esemesy, że wszędzie czuje jego zapach, kiedyś zadzwoniła z 'ważną sprawą' (wymyśliła sobie, że skoro nie może z nim pogadać o ich wspólnej przyszłości, to powróci do przeszłości i... oznajmiła, że ma chorobę weneryczną - masakra), a gdy w pewnym momencie zwrócił się do mnie, to wydarła się 'nie rozmawiaj ze mną przy niej!' i rzuciła słuchawką.
później się okazało, że nie bez powodu byli razem, bo bardzo do siebie pasowali - on też okazał się kompletnym świrem.
jeśli facet daje sobie radę z byłą, ucina wszystko i nie pozwala, by jej niekończąca się miłość niszczyła jego nowy związek, to obroni cię nawet, gdy ta zrzuci na siebie cegłę z budynku. a jak facet jest dupa i nie potrafi ani cię obronić, ani wytrwale i konsekwentnie ją olewać, to macie lipę...
jedynym wyjściem jest przetrzymać. nawet wariatki się z czasem nudzą. chyba, że są wariatkami ze wskazaniem do leczenia psychiatrycznego - wtedy, gdy posunie się za daleko, warto najpierw zagrozić, a potem zwyczajnie zgłosić sprawę na policję.
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto: Uganda
- Liczba postów: 1729
4 kwietnia 2011, 12:53
a ja byłam z moim na weselu jego byłej i jego kumpla!!! to dopiero co nie???? pocieszyłam się że jest grubsza ode mnie, a potem jak zaczęły się %%% to już mi było obojętne gdzie i z kim jestem
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
4 kwietnia 2011, 12:59
4 kwietnia 2011, 13:38
Nie chce mi się czytać wszystkich odpowiedzi, mam nadzieję, że nie powtórzę się-
Problem jest z chłopakiem, a nie z żadną ex.
Jeśli czujesz, że jesteś tylko do seksu i do sprzątania, to się zawijaj i nie marnuj młodości na toksyczne związki.
4 kwietnia 2011, 15:12
też mam taki problem. Byla mojego faceta robi mu dzikie awantury za każdym razem gdy widzi nas razem, mimo to że nie sa ze sobą już od roku. Oczywiście nie zabrakło również głupich tekstów w moim kierunku typu " ale ona ma ryj"albo " ale z ciebie szmata, dziwka itp" Zeby było śmieszniej jej " koleżaneczki " też są w cała tą sprawę zaangażowane z ich strony też wielokrotnie słyszalam niepochlebne opinie na mój temat. Eh , 22 letnia kobieta a zachowuje się jak gówniara. I nieustannie twierdzi " ze R( mój obecny , jej były) jest kompletnym dnem i nie chce mieć z nim nic wspólnego" ciekawe wiec dlaczego nie chce dać nam spokoju. Nawet na poprzedniej imprezie na której ona też była , podniosła ręke na mojego R. Ma szczęscie , że akurat nie było mnie w pobliżu.... Bo nie wytrzymałabym nerwowo. Mój facet kobiet nie bije, ale ja z przyjemnością bym to zrobila ;/