Temat: Zakochanie

Czy faza "zakochania" może przyjść nieco później? Z czasem? 

W sensie że jesteś z kimś, druga osoba podoba ci się pod każdym względem, zależy Ci na niej,  ale motyli w brzuchu no nie ma. 

Zastanawiam sie czy w ogóle jestem zdolna do takiego uczucia. Najmłodsza juz nie jestem a mam wrażenie że nigdy nie czułam "tego czegoś" co określa się mianem zakochania. 

Nie ma na to reguły, nie dostaniesz jednoznacznej odpowiedzi. Ludzie mają różnie. Niektórych trafia miłość od pierwszego wejrzenia, inni potrzebują więcej czasu. Najlepszy środek to dać szansę. Tak po prostu. 

Może opiszę ci swoj przykład. Nie wiem czy wiek w tej kwesti  jest ważny, ale jestem raczej osoba młodą. Zakochana byłam dwa razy zupełnie inaczej

W jednym przypadku mało rozmawiałam z tym chłopakiem, dużo o nim myślałam, jednak nie byłam szczególnie przywiązana do niego. Nie tęskniłam za nim podczas wakacji, cieszyłam się jedynie jego towarzystwem w szkole. Motyle w brzuchu miałam przez dokładnie 4 lata na jego widok, a w tym czasie żaden nie wpadł mi w oko.

Drugi raz, co nadal jest aktualne zakochałam się po roku. Znacznie wolniej niż w pierwszym przypadku, ale ten chłopak w przeciwieństwie do tamtego wykazuje zainteresowanie moją osobą. Motylki w brzuchu już mi raczej minęły, w szkole zwyczajnie gadamy, ale wystarczy krótka przerwa i za nim tęsknie, plus strasznie przeżywałam jego nieszczęście. Zapomniałam dodać, ze jestem również bardzo o niego zazdrosna.  

Wydaje mi się, że idealnie opisujesz ten drugi przypadek.  Ten dojrzalszy. Różne sytuacje pozwolą ci zweryfikować czy go kochasz tylko musisz pozwolić im zaistnieć :) 

Pasek wagi

ja nigdy nie mialam tak, ze byly motyle w brzuchu od pierwszego wejrzenia. wiadomo, byly jakies krotkotrwale zauroczenia jakimis osobami, ale prawdziwe wow mialam ze swoimi partnerami - w pierwszym sie zakochalam po paru latach znajomosci, zaeaz bylismy razem, przeszlo mi po niecalym roku (ponprostu go poznalam, byl beznadziejny). w drugim zakochalam sie juz bedac w zwiazku, po jakims roku - trzymalo sie to przez kolejnych kilka lat poki mnie nie zostawil, sposob w ktory to zrobil wystarczyl bym zywila do niego obecnie wyjatkowo negatywne uczucia. z trzecim minelo mi zanim zostalismy para, teraz od roku czekam i jestem pewna ze w swoim czasie to samo przyjdzie.

uważam, że zakochiwanie się jest przereklamowane i tylko przeszkadza w związku. Motylki w brzuchu znikają po ok. 3 latach i wrócisz do punktu wyjścia,  co wtedy, będziesz szukała innego, bo już zakochana nie jesteś? Zakochanie a miłość to dwie różne rzeczy. Lepiej znaleźć kogoś z kim się dobrze czujesz i budować miłość, która zostanie już z nami do końca, a nie na 2-3 lata.

Pasek wagi

max pół roku wg mnie. jeśli do tego czasu nie zaskoczy to już nie ma szans raczej

No nie wiem... Mnie ten efekt WOW strzelil chyba po pol roku i w sumie dalej trzyma juz 4.4 roku... Pierwsze pol roku to bylo troche na zasadzie z braku laku... Fajnie niby, wszystko gra, spotykalismy sie, byl seks, ale tego WOW nie bylo, a potem jakos przejrzalam na oczy i jest. 

Pasek wagi

Z własnego doświadczenia - pierwszy raz zobaczyłam go w marcu i od razu mi się spodobał. Chodzimy ze sobą od połowy października, a niedawno zdałam sobie sprawę, że jestem w nim zakochana bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej. Typowe objawy zauroczenia obserwuję u siebie tylko gdy się spotykamy po dłuższym czasie. To mój kolega z roku, więc widujemy się prawie codziennie. 

Na razie nie czuję, że to "ten jedyny" i od samego początku mam gdzieś z tyłu głowy opcję rozstania. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.