- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 października 2017, 12:01
Od jakiegoś czasu mam konto na portalu randkowym. Jak na razie z kilkoma panami pisałam i nie było źle. Niestety zauważyłam, że mają oni strasznie duży problem z zaangażowaniem w znajomość - robią to za mocno i za szybko!
Ja owszem, jestem bardzo otwarta, rozmowna, szczera i często rzucam żarty o podtekście seksualnym. Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli ktoś po kilku godzinach rozmowy zaczyna mi ciągle posyłać "<3 i :*" oraz mówić do mnie "słońce, kotku" i pytać mnie "Tęskniłaś za mną?", no to coś chyba jest nie tak. I nigdy nie wiem jak na coś takiego reagować. Jak wy byście zareagowały? Odpuściłybyście sobie od razu taką znajomość?
Edytowany przez Corinek 13 października 2017, 12:02
13 października 2017, 12:05
ja bym odopuściła. Nie trawię jak ktoś tak mówi po kilku minutach na spotkaniu. Więc nie ważne czy pisze czy to mówi w twarz. Mam wrażenie, że to taka dziecinada.
13 października 2017, 12:06
mam chłopaka z portalu i dopiero po kilku spotkaniach ze mną zaczął takich określeń używać ;p jak komuś zbyt lekko przychodzą czułe słówka to jest dla mnie podejrzany
13 października 2017, 12:06
Jak sprawiasz wrażenie łatwej to tak się wobec ciebie zachowują. Rzucasz sprośnymi żartami to mysla Tylko o jednym i tak cię potem traktują.
13 października 2017, 12:09
To chyba specyfika takich stron, bo spotkałem się z tym samym, ale ze strony kobiet :-P. Myślę, że spora część użytkowników portalów randkowych to desperaci i desperatki .
13 października 2017, 12:12
Jak sprawiasz wrażenie łatwej to tak się wobec ciebie zachowują. Rzucasz sprośnymi żartami to mysla Tylko o jednym i tak cię potem traktują.
Sprośne żarty i żarty o podtekście seksualnym to dwie kompletnie różne sprawy :) Taki totalnie bzdurny przykład to zamiast powiedzieć "Strasznie długo do pracy idziesz" powiem "Strasznie długo do pracy dochodzisz". Ktoś z podobnym poczuciem humoru widzi podtekst, a inni po prostu traktują to jak normalne zdanie.
Edytowany przez Corinek 13 października 2017, 12:12
13 października 2017, 12:17
tak,kiedys tez mialam konto na takim portalu i konkretny typ faceta tak pisal, typ, ktory mi absolutnie nie odpowiada :)
13 października 2017, 12:18
chyba w ogóle nie odnalazłabym się w świecie takiego randkowania.
klawiatura przyjmie wszystko, więc takie pisanie jest bez sensu. ale odpuszczałabym pewnie po pierwszym "kochaniu" i pierwszym dochodzeniu do pracy.
edit:
no chyba że chodziłoby mi o umówienie się na seks, to wtedy inna sprawa.
Edytowany przez 13 października 2017, 12:21
13 października 2017, 12:27
nie znosilam jak tak faceci tak do mnie gadali. nie wiem, moze im sie wydaje, ze kobiety to lubia i tak na sile probuja?
13 października 2017, 12:27
Przechodziłam epizod z portalami randkowymi i takich kolesi jakich opisujesz nie trawiłam ;) Nawet nie odpisywałam na takie wiadomości, a ile osób zablokowałam to ohohoooo.. tam jest pełno desperatów i to idzie wyczuć w pierwszych minutach rozmowy :) nie odpisujesz przez chwilę to zasypują skrzynkę "co robisz?" "czemu nie odpisujesz? " itp ;) Pocieszę Cie, że ja tam miałam konto jakieś 3 miesiące chyba i poznałam tam tylko dwóch normalnych facetów (a pisałam z setkami) z czego z jednym z nich obecnie mieszkam ;) i też jak mi opowiadał jakie dziewczyny do niego pisały to czasem nie dowierzałam w to co słyszę ;)