Temat: Desperaci

Od jakiegoś czasu mam konto na portalu randkowym. Jak na razie z kilkoma panami pisałam i nie było źle. Niestety zauważyłam, że mają oni strasznie duży problem z zaangażowaniem w znajomość - robią to za mocno i za szybko! 

Ja owszem, jestem bardzo otwarta, rozmowna, szczera i często rzucam żarty o podtekście seksualnym. Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli ktoś po kilku godzinach rozmowy zaczyna mi ciągle posyłać "<3 i :*" oraz mówić do mnie "słońce, kotku" i pytać mnie "Tęskniłaś za mną?", no to coś chyba jest nie tak. I nigdy nie wiem jak na coś takiego reagować. Jak wy byście zareagowały? Odpuściłybyście sobie od razu taką znajomość? 

Pasek wagi

ja bym odopuściła. Nie trawię jak ktoś tak mówi po kilku minutach na spotkaniu. Więc nie ważne czy pisze czy to mówi w twarz. Mam wrażenie, że to taka dziecinada.

Pasek wagi

mam chłopaka z portalu i dopiero po kilku spotkaniach ze mną zaczął takich określeń używać ;p jak komuś zbyt lekko przychodzą czułe słówka to jest dla mnie podejrzany 

Jak sprawiasz wrażenie łatwej to tak się wobec ciebie zachowują. Rzucasz sprośnymi żartami to mysla Tylko o jednym i tak cię potem traktują. 

To chyba specyfika takich stron, bo spotkałem się z tym samym, ale ze strony kobiet :-P. Myślę, że spora część użytkowników portalów randkowych to desperaci i desperatki .

Nacia91 napisał(a):

Jak sprawiasz wrażenie łatwej to tak się wobec ciebie zachowują. Rzucasz sprośnymi żartami to mysla Tylko o jednym i tak cię potem traktują. 

Sprośne żarty i żarty o podtekście seksualnym to dwie kompletnie różne sprawy :) Taki totalnie bzdurny przykład to zamiast powiedzieć "Strasznie długo do pracy idziesz" powiem "Strasznie długo do pracy dochodzisz". Ktoś z podobnym poczuciem humoru widzi podtekst, a inni po prostu traktują to jak normalne zdanie.

Pasek wagi

tak,kiedys tez mialam konto na takim portalu i konkretny typ faceta tak pisal, typ, ktory mi absolutnie nie odpowiada :)

chyba w ogóle nie odnalazłabym się w świecie takiego randkowania.

klawiatura przyjmie wszystko, więc takie pisanie jest bez sensu. ale odpuszczałabym pewnie po pierwszym "kochaniu" i pierwszym dochodzeniu do pracy.

edit: 

no chyba że chodziłoby mi o umówienie się na seks, to wtedy inna sprawa.

nie znosilam jak tak faceci tak do mnie gadali. nie wiem, moze im sie wydaje, ze kobiety to lubia i tak na sile probuja?

Pasek wagi

Przechodziłam epizod z portalami randkowymi i takich kolesi jakich opisujesz nie trawiłam ;) Nawet nie odpisywałam na takie wiadomości, a ile osób zablokowałam to ohohoooo.. tam jest pełno desperatów i to idzie wyczuć w pierwszych minutach rozmowy :) nie odpisujesz przez chwilę to zasypują skrzynkę "co robisz?" "czemu nie odpisujesz? " itp ;) Pocieszę Cie, że ja tam miałam konto jakieś 3 miesiące chyba i poznałam tam tylko dwóch normalnych facetów (a pisałam z setkami) z czego z jednym z nich obecnie mieszkam ;) i też jak mi opowiadał jakie dziewczyny do niego pisały to czasem nie dowierzałam w to co słyszę ;) 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.