Temat: Za wysoka liga jak na mnie...?

Hej Dziewczyny,
nie mam do kogo napisać, to padło na Was :)
W pracy poznałam super faceta. W sumie to powalił mnie jego uśmiech no i tak jakby się lekko zakochałam... Z tego co zauważyłam, ja jemu również nie jestem obojętna - zagduje, próbuje mi zaimponować, pojawia się tam gdzie ja :)
Niefajnie jednak się czuję wiedząc, że nie dość że on jest dwa lata młodszy ode mnie, zbyt bogaty, to jeszcze ciało ma jak młody bóg (ternuje na siłce 5 razy w tygodniu po 2 godziny :|) Moim zdaniem jest to typ faceta, który może mieć każdą. I idealnie pasowałby do niego filigranowa blondynka (nie, nie jest kobieciarzem - wręcz przeciwnie jest trochę nieśmiały i wycofany :P )
A ja? No cóż.... Drobniutka nie jestem (175 cm wzrostu, 73 kg żywej wagi) i stanowi to mój masakryczny kompleks. Faktem jest, że umiem dobrać ciuchy do swojej figury, przez co wyglądam na szczuplejszą. No i teraz pojawia się problem, bo przez to jak wygladam chcę się wycofać z tej znajomości.Boje się,  że jak on się zorientuję jaka jestem w "rzeczywistości" - zobaczy moją oponkę na brzuchu, uda całe w cellulicie - to popatrzy na to z obrzydzeniem i ucieknie. I nawet nie chodzi mi o złamane serce, tylko o to że mogę poczuć do siebie ogromny wstręt. A mi  dopiero niedawno udało się porzucić workowate czarne swetry, wychodzić do ludzi i odbudowywać zrujnowane poczucie własnej wartości...

73 kilo przy wzroście 175 to wcale nie jest dużo. Masz wagę w normie tylko w górnej granicy. Nawet się nie musisz z niczego nikomu tłumaczyć jak to czasem dziewczyny z nadwagą uważają, że powinny.

Skoro zwrócił na ciebie uwagę to musisz mieć to coś :)

Pasek wagi

roogirl napisał(a):

73 kilo przy wzroście 175 to wcale nie jest dużo. Masz wagę w normie tylko w górnej granicy. Nawet się nie musisz z niczego nikomu tłumaczyć jak to czasem dziewczyny z nadwagą uważają, że powinny.Skoro zwrócił na ciebie uwagę to musisz mieć to coś :)

Amen. 

A od siebie dodam, że nie ma nic gorszego  niż osoba tłumacząca się ze swoich kompleksów. No po prostu w takim momencie ja cierpię razem z tą osobą. Jak chłopak zwrócił na ciebie uwagę, to znaczy, że mu się spodobałaś i to chyba wystarczy

podpisuje się pod tym co zostało wyżej napisane, powodzenia i więcej wiary w siebie!!!! 

Rozne sa gusta, kazdemu podoba sie co innego. Nieraz widze pary- bogini i leszcz lub super ciacho i pasztetowa :) nie utrudniaj sobie zycia. Podobasz mu się, wiec sie nie wycofuj. 

Walcz o niego kobieto bo walczysz o swoje szczęście! :D Skoro i on na Ciebie zwrócił uwagę to się nie wahaj i nie wycofuj. Bez powodu mu się nie spodobałaś, nie każdy lubi wieszaki. Powodzenia! ;)

Pasek wagi

A ludzie to się dobierają na zasadzie katalogu: szary mebel pasuje do mieszkania o dużym metrażu? Dobrze rozumiem? 

Z jednej strony rozumiem twoją obawę i zachowałabym czujność, z drugiej znałam mnóstwo przystojniaków, którzy brali sobie ZA ŻONY pasztety... Bo je kochali. A z tego co napisałaś ty pasztetem nie jesteś, a to że masz więcej ciałka... Boziu, toż to nie przeszkadza w związku (no chyba, że masz za faceta psychola). 

Swoją drogą od moich facetów przeważnie byłam grubsza, dalej niestety od mojego Kochania jestem. I czasem mnie dziwi fakt, że tak zadbany facet (jak Pan Darcy z Bridget Jones, co to nawet bokserki składa - szkoda, że śmieci wynieść nie umie .. grrr) związał się z takim kompletnym huraganem jak ja (co z tego, że sprzątam skoro ja naturalnie generuje bałagan, co z tego, że o siebie staram się dbać jak zawsze coś idzie nie tak... Świeżo pomalowane pazurki zawsze gdzieś dotknę , świeżo zafarbowane włosy wsadzę do farby, a nową bluzkę przez przypadek zaleję katchupem na grilu u znajomych... ).

I wiesz co, dobrze nam ze sobą:)

Pasek wagi

za wysoka liga to chłopak z Harvardu czy Oksfordu i sprzedawczyni w mięsnym po gimnazjum. Albo córka Onasisa i kominiarz. Może być też córka Kulczyka i taksówkarz. 

Wygląd was różni, ogarnij się. Wygląd można zmienić, jeśli sie z nim źle czujesz, ale nie trzeba, jeśli nie. Status społeczny czy wykształcenie w pewnych granicach jest trudno. To jest "liga". 

Swoją droga, jak szalenie sie to dewaluuje, jeśli zaczyna dotyczyć wyłącznie wyglądu.

Pasek wagi

Czy Ty nie oceniasz samej siebie zbyt surowo? Zacznij doceniac swoje mocne strony, a nie skupiac sie na kompkeksach. Schudnac zawsze mozesz, ale przede wszystkim pokochaj sama siebie. A co do wygladu, sa naprawde rozne gusta. Jednemu podobaja sie filigranowe blondynki, a innemu brunetki o pelnych ksztaltach. Ja jestem gruba, ale widze, ze moge sie podobac. Mimio, ze przytylam, ma wciaz mowi mi, ze jesten atrakcyjna.

edit:

roo ma ra racje, przy Twoum wzroscie to nie jest duza waga.

Pasek wagi

Napisałam ci an górze, że powinnaś próbować, bo jest duuuża szansa, ze będzie ok. I jeśli coś ma stanąć wam na przeszkodzie to na pewno nie waga i tak nieznaczna różnica wieku. 

Prędzej mnie niepokoiło by, że chłopak bogaty, wysportowany i w ogóle cud-miód nie ma dziewczyny. Opcji jest kilka:

- podoba się tylko tobie i w twoich oczach jest cudowny, a poza tym facet jak facet, powodzenia i niepotrzebnie masz kompleksy :)

- miał pecha lub co innego na głowie  (ale to się naprawdę sporadycznie zdarza)

- ma jakąś wadę o której jeszcze nie wiesz... Powiedzmy, że miałam już jednego "młodego boga"... Okazał się zadłużonym damskim bokserem ... :( a kobitki mdlały... wydawało mi się, że chwyciłam Pana Boga za nogi...

Więc po prostu zacznij się z nim spotykać, ale miej oczy otwarte. Buźki

Pasek wagi

widac skoro sam do ciebie zagaduje i skoro widzisz ze pewnie mu sie podobasz to on nie uwaza ze jest dla ciebie za wysoka liga. w ogole jak ktos tak uwaza to tak naprawde sam nie jest kopniecia w dupe wart. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.