- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 września 2017, 18:20
Moja kuzynka od 4 lat jest w związku z chłopakiem oboje mają po 21l. mieszkaj osobno. Chłopak świata po za nią nie widzi od samego początku. Jej też na nim zależy. Dzięki nim nie straciłam wiary w miłość.;) Ale od jakiegoś czasu jej chłopak miał częste chandry ,depresyjne nastroje pytał czy na pewno się nadaje bez konkretnej przyczyny ,ale jakoś mu przechodziło.
Wczoraj jak się spotkałyśmy to kuzynka mówi,że jest singielką..,bo on ostatnio miał strasznie zły humor,stwierdził,że nie chce z pokoju wychodzić,wszystko go męczy,ale oni się nawet nie pokłócili wszystko było jak zawsze doskonale.,ale on jej napisał, jak spytała co słychać ,że ''chyba che być sam'' jak zapytała w jakim znaczeniu to powiedział że w sensie od ludzi i w sensie bez dziewczyny. Ona teraz czego na jego ruch,bo nie jest typem osoby,która się o coś prosi lub narzuca.Co o tym sądzicie?
16 września 2017, 19:11
Albo choroba (może właśnie depresja, jak wyżej wspomniano) albo też choroba tylko taka... wymyślona, jako "pretekst" do zerwania (w sensie, że to ona zerwała, a nie on). Może coś takiego.
16 września 2017, 20:44
za mało danych. odkochał się albo coś złego wydarzyło się w jego życiu i dlatego ją odsunął. ale skąd my to możemy wiedzieć ?
16 września 2017, 20:59
przypuszczam ze motal sie z mysla zerwania juz dlugo, nie mial odwagi, moze nie byl pewien czego chce, uznal ze tak trzeba.
Inna mozliwosc - faktycznie ma depresje czy cos takiego, co nie zmienia faktu ze nie chcial juz byc w tym zwiazku.
Edytowany przez Berchen 16 września 2017, 21:00
16 września 2017, 21:15
Widać, że chłopak ma depresję. Fajnie by było spróbować jakoś mu pomóc, zaproponować łagodnie psychologa lub psychiatrę. Widać, że nie radzi sobie z tymi stanami, drażnią go i frustrują.
16 września 2017, 23:05
Albo choroba (może właśnie depresja, jak wyżej wspomniano) albo też choroba tylko taka... wymyślona, jako "pretekst" do zerwania (w sensie, że to ona zerwała, a nie on). Może coś takiego.
ale oni od zawsze byli świetną parą i on był bardzo zakochany.