- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 sierpnia 2017, 19:20
Dzięki za rady,też tak myślę.
Edytowany przez czekoladowa2017 23 sierpnia 2017, 00:24
22 sierpnia 2017, 21:16
Aha. Przyjeżdżał sobie chłop raz na miesiąc, pobzykał za darmo w lesie i wracał do domu. Tobie chyba też fajnie było. Problemem jest tylko to, że się zaangażowałaś w nic nie znaczącą relację. Żadnego związku nie było i nie będzie.
23 sierpnia 2017, 00:25
Widzialas go raz w miesiacu, czyli jak sie znaliscie rok, to widzialas go raptem 12 razy, czyli mnieij wiecej tyle co niektorzy w 2 tygodnie. A jak raz w ciagu roku byl u ciebie w domu - to o niczym nie swiadczy. Wg mnie, to byl zupelnie obcy czlowek, pomimo, ze ty go widzialas przez rozowe okularyZnaliśmy się rok, był nawet 1 raz u mnie w domu czego się miałam bać? To nie było na samym początku znajomości przecież!!Nie balas sie isc do lasu w nocy z obcym facetem? Troche jestes nieobliczalna. Sorry.
Wszystkich spotkań było 21
23 sierpnia 2017, 00:33
Nie tlumacz sie jej, bo i tak Cie obsmieje. To naczelna smieszka vitalii. Smieje sie tylko ona sama. Ty wiesz jaka byla to relacja. Poukladaj mysli i emocje. Jesli jeszcze go spotkasz, to zadaj mu konkretne pytania i nie daj sie juz zapedzic w kozi rog. Woz, albo przewoz. Otworzylas juz oczy. Najlepiej bedzie zapomniec. Takie sytuacje sie zdarzaja.Wszystkich spotkań było 21Widzialas go raz w miesiacu, czyli jak sie znaliscie rok, to widzialas go raptem 12 razy, czyli mnieij wiecej tyle co niektorzy w 2 tygodnie. A jak raz w ciagu roku byl u ciebie w domu - to o niczym nie swiadczy. Wg mnie, to byl zupelnie obcy czlowek, pomimo, ze ty go widzialas przez rozowe okularyZnaliśmy się rok, był nawet 1 raz u mnie w domu czego się miałam bać? To nie było na samym początku znajomości przecież!!Nie balas sie isc do lasu w nocy z obcym facetem? Troche jestes nieobliczalna. Sorry.
Nie spotkam.Wyjechał na misje bez słowa ..
23 sierpnia 2017, 00:53
Wszystkich spotkań było 21Widzialas go raz w miesiacu, czyli jak sie znaliscie rok, to widzialas go raptem 12 razy, czyli mnieij wiecej tyle co niektorzy w 2 tygodnie. A jak raz w ciagu roku byl u ciebie w domu - to o niczym nie swiadczy. Wg mnie, to byl zupelnie obcy czlowek, pomimo, ze ty go widzialas przez rozowe okularyZnaliśmy się rok, był nawet 1 raz u mnie w domu czego się miałam bać? To nie było na samym początku znajomości przecież!!Nie balas sie isc do lasu w nocy z obcym facetem? Troche jestes nieobliczalna. Sorry.
Pisze po to, aby nie "kopac lezacego", jak ktos wyzej wspomnial, ale aby pokazac ci jak ja to widze - bo pytasz jak to widzimy. No ja widze te znajomosc w kryteriach ogromnego ryzyka z twojej strony. Nic o szacunku nie wspominam - bo jak bylas zakochana - to nie ma sprawy. W moim odczuciu ryzykowalas zyciem... i tylko to mam na uwadze.