Temat: Brak uczuć

Hej,

Od małej dziewczynki marzyłam o wielkiej miłości. Mam 26 lat. Do tej pory żadnego normalnego związku na koncie, najdłuższy to ten obecny trwający bagatela (!) 3mies. 

Nie potrafię zakochać się, nie jestem zdolna do tego uczucia, chociaż bardzo bym chciała. Czuję się samotna.

Niby od 3 mies spotykam się z jednym gościem, ale chemii nie ma, równie dobrze mogłoby go nie być. On chyba podobnie do tego podchodzi. Chciałabym się poczuć kochana i sama móc kochać, ale chyba nie potrafię :( Czuję się samotna. 

JaNoName napisał(a):

MagicKitKat napisał(a):

Hej,Od małej dziewczynki marzyłam o wielkiej miłości. Mam 26 lat. Do tej pory żadnego normalnego związku na koncie, najdłuższy to ten obecny trwający bagatela (!) 3mies. Nie potrafię zakochać się, nie jestem zdolna do tego uczucia, chociaż bardzo bym chciała.
Elektryczny by Ci powiedział dlaczego. Bo masz rozdmuchane przez kino oczekiwana, szukasz wysokiego, przystojnego mężczyzny, a sama jesteś przeciętna. Powinnaś przede wszystkim zwracać uwagę na charakter, nie na wygląd 

Elektryczny?

No właśnie nie masz racji. Z nikim nie jestem w stanie nawiązać porozumienia w kwestii charakteru. Tak wiem że jestem przeciętna i nie szukam księcia z bajki

Tak w ogóle dziękuję za wszystkie odpowiedzi :*

:O Nie znasz legendy Vitalii, Elektrycznego? :O 
Enjoy: 

Randka i niepowodzenie

Media manipulują

Po prostu to nie TEN facet :) jeszcze się zakochasz, zobaczysz, tylko nic na siłę. Jestem pierwszą dziewczyną mojego ukochanego, zaczęliśmy się spotykać jak miał 27 lat :P 

Pasek wagi

Mam to samo. W ogóle się nie zakochuję się, a w tym roku skończę 27 lat. 

Wiadomo, że czasem pojawia się taka myśl, że "może co jest ze mną nie tak", ale generalnie wychodzę z założenia, że muszę się rozwijać i dbać o siebie jako o człowieka. Nie ma co się podłamywać. Powiem ci to co mówię sobie w gorsze dni - "Po prostu żyj!". :)

Rozpisalam sie i tekst nie zapisal sie w calosci, wiec teraz bedzie krotko: Jesli nie masz problemow emocjonalntch, zlych doswiadczeb, nikt Cie nie skrzywdzil, to pewnie nie trafilas na wlasciwa osobe. Mam znajoma, krora w pierwszy powazny zwiazek weszla majac lat 40. Dzis jest szczesliwa zona i matka, a kiedys mowika, ze malzenstwio i mezczyzni jej nie intetesuja.

Pasek wagi

Rozniez byłam przekonana o swojej nieczułości. Nad miłością i zakochaniem pracuje się i można to sobie wypracować zaangażowaniem, dbaniem i siebie wzajemnie, wspólnym spędzaniem czasu, wspólnymi sytuacjami zbliżającymi do siebie i przede wszystkim upływem czasu. 

JaNoName napisał(a):

:O Nie znasz legendy Vitalii, Elektrycznego? :O Enjoy: Randka i niepowodzenieMedia manipulują
xD
Pasek wagi

Moje 2 grosze - najpierw skup sie na sobie nie na znajdowaniu drugiej osoby. Jesli ty bedziesz ze soba szczesliwa, bedziesz sie czuła spełniona i bedziesz pozytywnie nastawiona do zycia i ludzi to związek sam przyjdzie. Faceci lubią byc z pozytywnymi kobietami, które niepotrzebnie nie rozmyslaja za duzo i mają pasje, robią cos w zyciu i maja swoja historię :)

Po prostu nie trafiłaś na tego kogo powinnas albo to nie jest jeszcze twój czas.

http://www.misienazdrowewlosy.pl/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.