Temat: Seks nie jest najważniejszy?

Dziewczyny piszę do was bo jestem zalamana:( Poznałam cudownego mężzyzne, ogarniety, czulu, zabawny, szczery itp W samych superlatywach moglabym o nim pisac, ale nie o to chodzi. Znalismy sie dluzszy czas, ale dopiero od 3 tygodni sie spotykamy. Nie mam zadnych zastrzezen co do tego, nagadac sie nie mozemy. Wiecie - cudowne poczatki.. No ale jak to w takich sytuacjach bywa doszło w końcu do zblizenia. Głupio m o tym pisać, bo to sa intymne sprawy, ale nie chce w to wtajemniczac zadnej kolezanki a poznac opinie z zewnatrz.. jego penis jest bardzo mały i cienki. Dosłownie mieści sie w mojej malej dłoni. Podczas seksu on sie bardzo staral zeby było mi przyjemnie, ale co chwile poprawial prezerwatywe, bo spadala, az w koncu zostala we mnie i po tym totalnie się zniechęcił, nie chciał już kontynuować. Próbowałam podpytać, ale powiedzial ze woli sie poprzytulac... Widze ze sie go wstydzi, ogólnie jest dość niesmiały w stosunu do mnie i podejrzewam, że wlasnie przez to, ale jednak nic na temat nie mówił jeszcze. Czuje sie okropnie, ale to troche w moich oczach odebrało mu meskosci, no i też sam seks nie jest tak satysfakcjonujący. Nie wiem co mam z tym zrobic. Seks jest dla mnie dość ważny w związku, bo jak go nie ma to bedzie co najwyzej przyjaźń. A z drugiej strony totalnie przepadłam i uwielbiam go jako człowieka, dogadujemy się jak bratnie dusze, spedzamy ze soba dlugie godziny i jest zawsze cudownie na randkach. Nie wiem czy to ma szanse przetrwać. Nie wiem po prostu co mam zrobić. Czy odpuścić ta znajomosć czy jakos zaakceptować ten fakt, a moze pogadac z nim. Meczy mnie to:(

JaNoName napisał(a):

Chyba da się operacyjnie powiększyć tę część ciała, czy to mit? ;> 

czytałam, że da sie ale to moze byc niebezpieczne bo mozna np stracic zupelnie czucie. no i tez bolesne. Ale to juz ostatecznosc, na pewno bym go do takiego poswiecenia nie zmuszala. A wlascwie to nie wiem czy nawet bym nie odradziła, to jednak operacja a one zawsze niosa za soba jakies ryzyko.. 

Sądzę, że dobry seks buduje się poprzez mądry dialog i o ile wiem problem małego penisa też można "rozpracować".

O fajnych mężczyzn, którzy mają coś w głowie jest tak trudno, że na pewno nie zostawiłabym partnera z takiego powodu, ale to tylko moje zdanie.

Moze zaproponuj mu operacje plastyczna powiekszenia penisa.  Robi sie to juz prawie banalne. Dlaczego nie mialby tego zrobic - dla siebie dla ciebie i dla was. 

ja bym nie odpuszczała. Dogadujecie sie super a to jest ważne. A jesli chodzi o to ze spadła jemu prezerwatywa, to ja po prostu zaczęłabym brać tabletki i wtedy mozna robić bez gumki. Moze dogodzić Ci w inny sposób. 

Karina.. napisał(a):

Jeszcze zdążysz zerwać. Póki co ja bym próbowała innych opcji. Tak jak mówi Geisha. Rzadko która kobieta ma orgazmy od penetracji. Zdecydowanie warto poszukać przyjemności w inny sposób. Ale to będzie możliwe wyłącznie dzięki zaangażowaniu obu stron. Szczerość ale z wyczuciem, wsparcie i wzajemna otwartość. Powodzenia!

Dokładnie! 
I tak jak ktoś niżej napisał - jeżeli np. z czasem zmienicie metodę antykoncepcji to też będzie zupełnie inaczej.
Ja również bym nie zrywała. Nie nastawiaj się od razu negatywnie - może ten raz o którym piszesz nie był najbardziej udany, ale to nie znaczy, ze tak musi być cały czas. Pogadaj z nim o tym, ale też sama nie nastawiaj się negatywnie. Nie myśl z góry, że nie będzie Ci przyjemnie. 
Powodzenia! 

Pasek wagi

To zależy, jak wiesz, że dla Ciebie seks jest ważniejszy niż charakter człowieka to nie ciągnij tego dalej. Ja nie przepadam za seksem, rzadko go uprawiam to wiem, że by mi to absolutnie nie przeszkadzało, ale jeśli dla Ciebie to duży problem to lepiej skończ tą znajomość

brazowakurtka napisał(a):

To zależy, jak wiesz, że dla Ciebie seks jest ważniejszy niż charakter człowieka to nie ciągnij tego dalej. Ja nie przepadam za seksem, rzadko go uprawiam to wiem, że by mi to absolutnie nie przeszkadzało, ale jeśli dla Ciebie to duży problem to lepiej skończ tą znajomość

nie jest wazniejszy, jakby tak bylo to bym sobie znalazla byle jakiego faceta. nie ma problemu znalzc kogos tylko do seksu... tylko chodzi o to ze chcialabym miec satysfakcjonujacy zwiazek na kazdym polu. Moze macie racje ze potrzebujemy czasu, moze uda sie jakos zgrac. Widzialam ze ons ie stresuje i ja w sumie tez zastanawialam sie czy on cos czuje. Sprobuje z nim dzisiaj jakos delikatnie porozmawiac. Tabletek na razie nie chce brac, ale widzialam ze sa takie prezerwaatywy w mniejszych rozmiarach. Mam nadzieje, ze go nie uraze jak to zaproponuje...

A jesteś pewna że to był pełny wzwód ? Może się zestresował i penis nie osiągnął swojego docelowego rozmiaru ;) Czasem tak bywa, zwłaszcza na początku :) Ja bym nie rezygnowała, jak już opadnie pierwsza fascynacja i fizyczność nie będziesz żałowała swojej decyzji :)

Pasek wagi

niewiemcozrobic napisał(a):

brazowakurtka napisał(a):

To zależy, jak wiesz, że dla Ciebie seks jest ważniejszy niż charakter człowieka to nie ciągnij tego dalej. Ja nie przepadam za seksem, rzadko go uprawiam to wiem, że by mi to absolutnie nie przeszkadzało, ale jeśli dla Ciebie to duży problem to lepiej skończ tą znajomość
nie jest wazniejszy, jakby tak bylo to bym sobie znalazla byle jakiego faceta. nie ma problemu znalzc kogos tylko do seksu... tylko chodzi o to ze chcialabym miec satysfakcjonujacy zwiazek na kazdym polu. Moze macie racje ze potrzebujemy czasu, moze uda sie jakos zgrac. Widzialam ze ons ie stresuje i ja w sumie tez zastanawialam sie czy on cos czuje. Sprobuje z nim dzisiaj jakos delikatnie porozmawiac. Tabletek na razie nie chce brac, ale widzialam ze sa takie prezerwaatywy w mniejszych rozmiarach. Mam nadzieje, ze go nie uraze jak to zaproponuje...

No to szukaj idealnego księcia, może znajdziesz.

A tak serio to aby związek był satysfakcjonujący na każdym polu, trzeba nad nim pracować. Żaden nie jest taki od razu. Jeżeli ważniejsze jest dla Ciebie to co chłopak ma w głowie niż w rozporku to nie odpuszczalabym. To że natura słabo go wyposażyła nie znaczy że będzie kiepskim kochankiem. Jak to ktoś napisał łatwiej znaleźć ogiera do łóżka niż bratnią duszę. Zresztą pierwsze razy z dobrze wyposażonymi kochankami też bywają kiepskie.

Seks nie jest najwazniejszy ,ale jest bardzo ważny . Jednak przyjemność z seksu można czerpać na wiele sposobów i mały penis nie musi oznaczać klapy i brak satysfakcji . Wszystko zalezy od was , powinniscie szczerze pogadac .. jesli chcesz z nim byc i chcesz czerpac radość z seksu ,musisz zaakceptować jego wadę ( kazdy jakies ma ... ) i pomóc mu odbudować pewność siebie . Pokaż mu jak ma Cię pieścić ,powiedz mu co lubisz w łóżku , niech On sie otworzy , a gdy bedzie Ci dobrze i On to bedzie widzial ,sam nabierze pewności siebie i stanie sie bardziej śmiały . Najważniejsze to rozmowa i akceptacja drugiego człowieka . Jesli go nie jestes w stanie zaakceptowac to dajcie sobie spokój , bo nie mozna w nieskonczoność udawać ..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.