Temat: Wciaz sama w wieku 23 lat

raczej nie pech skoro masz okazję chodzić na randki ;)

"Hej, pisze, bo mam słabszy dzień, szarość za oknem. Czuję, że czegos mi brakuje ale nie jestem z tego powodu nieszczesliwy pomimo, ze nie mam wielu chwil radosci. Mam 26lat i nigdy nie miałem dziewczyny. Moi koledzy kupują samochody, żenią się, zareczaja się, sa w szczesliwych zwiazkach. Może nikt mnie nie chce...Kazdy sobie pewnie mysli, ze pisze jakis zapuszczony grubas, nieudacznik ale nie. Jestem atrakcyjna osoba, sympatyczna, zabawna, mozna ze mna o wszystkim pogadac, skończylem dobra uczelnie, pracowałem w j.ang, nie toleruje jedynie głupoty Pewnie kazdy powie,a tego ci brakuje a tamtego. Lubie chodzic na silownie. Jestem ciekawa osoba, a czesto widze, ze facet idiota ma zone i już 2 dzieci."

Myslisz tylko o tym i trujesz się od srodka, wyjdz w miejsca, gdzie możesz robic to co lubisz i teoretycznie masz duże szanse spotkać chłopaka i zainstaluj tindera J

powiem tak - nie szukaj księcia z bajki, z którym będziesz do końca życia. zbieraj doświadczenia choćby z kims kto nie jest super przystojny - ale ujdzie - i nie jesteś w nim zakochana po uszy - ale po prostu go lubisz, bez żadnych fajerwerków. to tylko doświadczenia. możesz się miło zaskoczyć :)