- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 grudnia 2016, 19:40
Ghhb
Edytowany przez 30 sierpnia 2022, 16:45
14 grudnia 2016, 19:44
zacznij rozgladac si epo portalach radkowych :) tam z zasady ludzie szukaja związku a jesli nie to maja to zaznaczone;) Sama tez mozesz kogos zaczepic przeciez;) Powodzenia - polecam Sympatia.pl
14 grudnia 2016, 19:45
ja mam 22 lata, tyle że ja wlaśnie jestem jak to określiłaś "nieciekawa" :)
Przyczyn takiego stanu moze byc wiele -może po prostu nigdy nie zaiskrzylo, moze oniesmielasz, moze patrzysz na innych z gory, masz za duze wymagania, moze nie zauwazasz kogos znajomego, kto robi do Ciebie maslane oczy itp. nie zalamuj sie, przecież jestes jeszcze mloda i jak sama mowisz wszystko jest z Toba w porzadku, wiec wszystko bedzie dobrze :)
14 grudnia 2016, 20:04
Spoko, ja mam 25 lat, a nigdy nie byłam w związku, więc rozumiem Twoje rozgoryczenie. Jestem świadoma, że mam problem ze sobą, czyli chorobliwie nieśmiała, boję się odrzucenia i mam mega dużo kompleksów. Wciąż jestem na etapie walki z tymi odpychaczami i staram się pozytywnie patrzeć na siebie i swoje życie. Ale mam wrażenie, że przegapiłam ten etap w czasach liceum i studiowania, gdzie spotykałam najwięcej facetów. Teraz to już praca, dom, okazjonalne spotkania z przyjaciółkami...
14 grudnia 2016, 20:10
Pomysl a moze jest na odwrot. To one sa ciekawe a ty nudna i nieatrakcyjna( i nie chodzi o wyglad) dla drugiej osoby
Albo nie trafilas na rownie zadufana w sobie osobe:)ale spokojnie...mass dopiero 23l
14 grudnia 2016, 20:22
A może dla mężczyzn jesteś bardziej kumplem niż kobietą, przez to nie myślą o związku z tobą - to też może być powód.
14 grudnia 2016, 20:26
Mam koleżankę, która do 26 roku życia z nikim nie była - ładna i inteligentna. A potem bam! Chłopak ---> narzeczony ---> mąż:) Poznany zupełnie przypadkiem i całkiem fajny, życiowy. Ale żaden tam jej ideał. Ona sama przyznała, że wcześniej nikogo nie miała raczej ze swojej "winy", bo miała wyimaginowany obraz partnera i nie dopuszczała do głowy myśli, że mogłoby mu brakować którejkolwiek z cech jakie sobie wymarzyła. Zmieniła podejście, dopuściła do siebie, że ideału nie znajdzie i teraz jest szczęśliwa. Nie sugeruję,że u Ciebie jest tak samo, sama musisz do tego dojść.
PS. Młodziutka jesteś, masz czas:)
Edytowany przez kasia161989 14 grudnia 2016, 20:26
14 grudnia 2016, 20:32
Skoro masz o sobie dobre mniemanie (co oczywiscie jest na plus), to moze jestes zbyt wymagajaca wzgledem potencjalnego partnera.