Temat: Związek polsko- japoński?

Witam. Mam taki problem.. 2,5 roku temu poznałam chłopaka.. w Japonii. Od tamtego czasu nie mielismy ze sobą kontaktu, ja zgubiłam telefon, straciłam do niego numer. Aż tu nagle niespodziewanie miesiąć temu znalazłam do niego maila, napisałam o on od razu odpisał. Od tego czasu kontaktujemy się ze sobą codziennie, pomimo różnicy kulturowej, ogromnej odległości, problemu z językiem, i różnicy wieku (on jest 3 lata młodszy), czuje, ze jest mi bardzo bliski. On mnie zaprosił do siebie, mam jechać w marcu i stresuje się. Nigdy nie byłam a japońskim domu, nie znam ich kultury, boje się europesjkich gaf z mojej strony. A jeśli pojadę i po 1 dniu okazę się to całkowitą klapą? Planowany powrót mam po 2 tygodniach, mam u niego mieszkać. Kurde co myślicie? Wiem, że dla niektórych wyda się to problemem z kosmosu ale ja taka jestem szalona :)

> a mnie ciekawi, czy mieszkancy tamtych rejonow
> traktuja zwierzeta tylko jako posilek czy trzymaja
> i przywiazuja sie np do psow czy kotow ?:Pto
> glownie o Chinach kraza takie informacje, ale w
> Japonii tez sie to niestety praktykuje ( mam na
> myśli te przykre upodobania kulinarne)poza tym w
> ogole dziwni ludzie tam zyja, czytalam niedawno i
> kanibalu, ktory niegdys zezarl swoja kolezanke, a
> teraz, dzieki temu stal sie celebryta, pisze
> ksiazki, etc, jest szanowany.Mnie ten kraj
> przeraza sam w sobie, to jest totalnie inna
> mentalnosc, no, chyba, ze sie myle, to mnie
> poprawcie, chetnie dowiem sie czegos nowego :-)

nie czeba do chin jechać ani japoni zeby takie rzeczy słyszeć u nas w polsce tez dziwne przypadki sie zdarzaja a te z udizałem zwierzat niestety coraz bardziej

Wg mnie leć ... i baw się super. Tylko do odważnych świat należy ... :-) W swoim życiu też robiłam szalone rzeczy, leciałam na zaproszenie do hiszpani, niemiec, austrii itd. Zawsze zostawiałam rodzinie swój adres pobytu. Po przyjeździe kontaktowałam się z nimi. Wszystko było ok. Sama oceniam sytuację, czy wszystko jest ok, czy ktoś dał mi coś złego do zrozumienia, czy mogę mieć problemy ... Trzeba poprostu to wyczuć. A i dodatkowo zabezpieczyć się i zostawić dokładne namiary na adres pobytu ;-)

Pasek wagi
Działaj, moja droga. To nie tylko romans ale i przygoda, ba - lepiej niż w książkach. Sądzę, że to fascynujące doświadczenie. Trzymam kciuki za realizację ;*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.