Temat: Nietylalska.Doradzcie.

Proszę o radę,bo jest mi bardzo ciężko od kilku dni chodzę nerwowa i okropnie mnie to męczy.         Czasem sobie wejdę na strony internetowe by popisać z ludźmi,bo lubię i tyle.. Ostatnio pewien chłopak zaproponował mi po spotkania zgodziłam się dla tylko jaj by zobaczyć jak to jest. On ma 27 lat jest policjantem a ja mam 20.Tam byłam bardzo nieśmiała i gadałam głupoty, potem w domu pisał mi  bardzo miłe sms i  umówiliśmy się 2 raz i tam  normalnie się zachowywałam ale byłam nieśmiała.

Gdy szliśmy na spacer to w mojej wsi jak taka polna dróżka i,gdy akurat byliśmy w najciemniejszym miejscu,gdzie jest dużo drzew,pusto  i ani jednej latarni to jego wzięło pierwszy raz na amory ale nie był nachalny ani nic mimo to wystarczyłam się bardzo i dodam,ze nie byłam nigdy w żadnej relacji z chłopakiem.Delikatnie ,go odrzuciłam ale wytłumaczyłam wszystko.Pewnie się poczuł urażony ale pytał czy chce się jeszcze spotkać.

Potem pisałam mu sms ,że głupio wyszło spanikowałam i ,że nie che tracić kontaktu on coś odpisywał niby w żartach ,że pewnie zaś się będę bała  i czy przyspieszamy i ,że zachowałam się jakby chciał  seksu a on chciał tylko ;* Teraz wiem,że chciałabym się  z nim jeszcze spotykać ,wyjaśnić lub chociaż zakończyć te spraw mam ochotę zadzwonić i zrobię to choćbym miała wyjść na idiotkę.Czuje ,że zaraz oszaleje.Jak to widzicie:(

 

nie wiem Juryś, u nas Policja ludzi raczej z krzaków wyciąga niż wciąga ;)

ale tak zupełnie serio, ktoś zawsze musi zrobić pierwszy krok do zbliżenia (jakiegokolwiek), facet zrobił, panna się zdziebko spłoszyła, nic się nie stało. 

jurysdykcja napisał(a):

Nie, uważam, że chciał ją pocałować i pomacać. I tak, faceci liczą na seks, szczególnie ci już dorośli. Policja to też, ekhem, specyficzny zawód przyciągający specyficznych ludzi - Patrząc po moim i jego kolegach z pracy.

no liczą, ale tutaj od razu jakieś sugestie jakby chciał tylko seksu, a to ciężko jest ustalić na podstawie jednego wpisu i próby pocałunku w odludnym miejscu..

*

Ale to co on chciał w końcu zrobić w tych krzakach, bo chyba się pogubiłam. Z pierwszego listu wywnioskowałam, że chciał pocałować autorkę, a ona się spłoszyła - nie widzę w tym nic nagannego, ani z jego strony, ani z jej strony. Myślę, że można kontynuować spotkania, a w razie gdyby chłopak zaczął robić coś, na co autorka nie ma ochoty, to oczywiście zawsze można powiedzieć stop. No i może lepiej iść do jakiejś kawiarni, zamiast snuć się po ciemnych drogach między drzewami, bo to zawsze jest trochę niebezpieczne, jeśli się kogoś zna głównie z internetu.

czyli jednak sie z nim spotkałaś :) czytając Twoje posty wychodzę z założenia, że Tobie to rodzice powinni kabel od neta uciąć ;-)

Ja wlasnie tez nie widze nic dziwnego, ani w tym, ze chlopak chce dziewczyne pocalowac, ani w tym, ze sie ta dziewczyna ploszy.

Czy na podstawie tego, ze chlopak chce dziewczyne na 2 randce pocalowac, to znaczy, ze chodzi mu tylko o seks?

Jak chlopakowi na dziewczynie zalezy, to poczeka i go jej niesmialosc nie zrazi. A jak ma sie obrazic o cos takiego, to niech sie obraza i nie ma co za takim tesknic.

nie każdy pocałunek konczy się rznięciem na sto sposobów...

unodostress napisał(a):

YYy.. Czy każdy facet który próbuje pocałować dziewczynę liczy wyłącznie na seks waszym zdaniem ?

dokladnie! przeciez sam napisał, że sie zachowywała jakby chodziło mu o seks. zreszta serio, myslicie, ze chcial dzikich seksow na polnej drozce..? 

Nie pisz już nic i nie dzwoń, to, że teraz tak panikujesz i sie zachowujesz może go bardziej wystraszyc... Nie wiem czy cos z tego jeszcze bedzie, ale na pewno wydzwanianiem nic nie poradzisz.

Pasek wagi

nikt nie ma prawa oceniac bo tylko ty go znasz, nie boj sie faceci nie gryzą ;D zbieraj doswiadczenia ale oczywiscie z głowa :)

Przecież nic sie nie stało . Nadal możecie sie spotykać. I z czasem zobaczysz czy chodzi jemu tylko o jedno czy jednak chce czegoś więcej 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.