- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 czerwca 2016, 19:48
Wyobraźcie sobie taką sytuację:chłopak i dziewczyna poznają się, jest tydzień intensywnych spotkań, wspólne nocowanie, imprezowanie, całowanie, przytulanie, rozmowy. Zaangażowanie z dwóch stron, ale relacja nie została okreslona jako związek. Po tym tygodniu jedna strona wyjeżdża na powiedzmy 1,5 miesiąca. Nie ma możliwości spotkań w tym czasie. Brnęłybyście w to?
18 czerwca 2016, 19:52
Jeśli facet byłby tego wart to brnęłabym, zwłaszcza, że 1,5 miesiąca to nie jest jakoś mega długo, a jest skype, telefony.. :)
18 czerwca 2016, 20:00
Zapomniałam dodać, że już miałam takie sytuacje (jakieś fatum) i nigdy nic z tego dobrego nie wyszło :( stąd moje obawy, czy znów się tak nie skończy
18 czerwca 2016, 20:42
Jeśli uznałabym, że chłopak jest tego wart to bym czekała ;-)
18 czerwca 2016, 21:08
Ja mam teraz taką sytuację i jeżeli nie mam nikogo innego na oku to czemu nie. Czy przez te 1,5 miesiąca zamierzasz sobie kogoś znaleźć? Zdążysz?
18 czerwca 2016, 21:19
Mamy kontakt, choć oboje mamy specyficzną pracę i nie zawsze ten kontakt jest możliwy. Ja sobie raczej nie znajdę, ale nie wiem czy jest sens czekać i żywić nadzieje, jak potem się okaże(tak jak w moim poprzednim związku), że koles nie był tego wart i np. nie czekał
18 czerwca 2016, 21:20
Ty go poznalas w ciagu tego tygodnia intensywnych spotkan, wiec mozesz stwierdzic, czy jest sens na niego czekac czy tez niekoniecznie. jesli uwazasz, ze jest szansa, ze cos z tego bedzie, czujesz, ze facet ma to cos, to czasami warto poczekac ..
i przede wszystkim wybadaj jak to wyglada z jego strony, zeby potem sie nie okazalo, ze tylko Ty czekalas, a koles zdazyl juz z miedzyczasie zapoznac jakas inna kolezanke ..
Edytowany przez jablkowa 18 czerwca 2016, 21:22