- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 kwietnia 2016, 07:55
Hej, chyba mam bardzo pod górkę z tymi facetami albo ze mną jest coś nie tak. Ostatnio usłyszałam, że jestem super dziewczyna ale brak mi "pazura" i jakbym go miała to prędzej by kusiło kogoś mnie poznać.
Dziewczyny jak mieć tego pazura? Rozumiem, że można być taką dziewczyną z charakteru ale może można się tego też nauczyć? Dla mnie pazur to jak dziewczyna wie czego chce, nie da sobie wchodzić na głowę i nie robi wszystkiego pod faceta tylko ma też swoje zdanie i umie się pokłócić. Czy to polega na czymś więcej? Jak to jest z tym w relacjach damsko-męskich? Możecie podać jakieś konkretne przykłady?
18 kwietnia 2016, 11:18
Lisbeth Salander
Scarlett o'Hara dwa rozne przyklady dziewczyny z pazurem,w wersji " ugrzecznionej" to " Ania z zielonegego wzgorza:)
18 kwietnia 2016, 12:47
Zgadzam się, że to jest tak jak z inteligencją - niby można nad sobą pracować, ale ktoś kto się z tym pazurem nie urodził nigdy tak naprawdę go miał nie będzie. Można udawać, starać się zachowywać w odpowiedni sposób, ale tę sztuczność zawsze będzie w mniejszym lub większym stopniu widać. Nie wiem czy jest się sens zmieniać, to tak jakby nagle typowa dusza towarzystwa stwierdziła, że chce być szarą myszką. Pewnie da radę siedzieć w kącie, ale w środku będzie się gotować, żeby pożartować czy z kimś pogadać.
18 kwietnia 2016, 13:40
Pazur to pewność siebie, tylko i wyłącznie. Reszta jest dekoracją i jesli będziesz udawać, ludzie to wyczują. Inna rzecz, że z biegiem czasu maski przyrastają...W pewnym momencie mozesz sie zorientować, że jesteś dokładnie taka, jak próbujesz być. Zdarza sie.
18 kwietnia 2016, 18:23
Gdyby każda dziewczyna była z pazurem to swiat bylby nudny, bądź sobą i nikogo nie udawaj :)
18 kwietnia 2016, 18:34
Prawda jest taka, ze faceci - jak i kobiety - sa rozni, i szukaja roznych kobiet. Jedni lubia te z pazurem, inni te "grzeczne", wiec nie dorabaialabym glupawych ideologii, ze nie mozesz znalezc faceta bo nie masz "pazura".
Edytowany przez 18 kwietnia 2016, 18:35
18 kwietnia 2016, 18:47
Przyłączam się do poglądu, że "pazur" to cecha charatkeru, którą przynosisz na świat i kształtujesz bardzo wcześnie. I nie każdy musi to mieć - tak jak nie wszystkie kobiety muszą być kokietkami, zołzami, chłopczycami itd. Natomiast nad pewnością siebie zawsze warto pracować. W tej kwestii uważam, że to coś dość uniwersalnego, ale przygaszanego np. wychowaniem, negatywnymi przeżyciami, stłamszeniem przez silniejsze osobowości. Nie musisz mieć "pazura", aby czuć było Twoją pewność siebie, aby Twoje zdanie się liczyło i było dla innych interesujące. Pewność siebie warto też uzupełnić o wiedzę - może być ogólna i rozległa, może być specjalistyczna. Dodatkowo ludzie świadomi swojej wiedzy - są też pewniejsi siebie ;) To delikatna materia, wszystko się łączy.
18 kwietnia 2016, 20:37
nie wyszło ci z facetem bo tak miało być,
byc moze nie był tobą wystarczająco zainteresowany,
ale posiadanie ,,pazura" bądź jego brak nie ma tu nic do tego,
udawanie kogoś innego odpada,będziesz sie męczyć sama ze sobą i inni przy tobie