- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 lutego 2016, 17:22
Jestem zalogowana na portalu randkowym i ostatnio napisal moj kolega z liceum - chodzilismy do jednej klasy. Ogolnie duzo nie rozmawialismy, umowilismy sie na ta sobote. NIby wszystko fajnie i cacy, a ja mam jakies glupie watpliwosci. Po pierwsze od konca szkoly przytylam 10 kg i naprawde teraz chyba to najrogszy okres w jakim moglam kogos ze szkoly spotkac. Po drugie chlopak sie zmienil - jest mega ciachem, wiec same wiecie. Wydawal sie kiedys byc bardzo sympatycznym, lubilam go, w sumie najczesciej z nim gadalam jesli chodzi o chlopakow, wiec ciekawa jestem czy sie tez w tej kwestii zmienil. Znow wiecie jak to jest na takich portalach randokowych wszystkim chodzi w sumie o jedno, wiec nie wiem czy wogole mam ochote na takie spotkania tego typu. W naszej krotkiej rozmowie zapytal sie co chcialabym robic. Zapytalam czy ma jakis pomysl (chcialam aby sam cos zaproponowal), a on na to, ze mozemy isc na kawe, cos zjesc, uprawiac seks, obrabowac bank albo pospacerowac - wiec sama nie wiem co mam o takim tekscie myslec xD
4 lutego 2016, 17:27
Nic nie masz o tym myslec:-) koles ma po prostu poczucie humoru...umów sie do kina-ciemno( nie bedzie widac twojej nadwagi) lub na piwo (po dwoch nie bedziesz zwracała uwage na swoja nadwage...:-P
4 lutego 2016, 17:28
myślę, że akurat Twój kumpel z liceum może mieć większe opory żeby spotkać się akurat z Tobą "tylko na seksy";p chociaż kto wie;) możliwe, że chciał tylko rozluźnić atmosferę tym tekstem ;) jak nie pójdziesz to się nie przekonasz :)
4 lutego 2016, 17:56
eeee chyba raczej wyluzowany chłopk.może chciał pokazać,że można z nim "konie kraść"?
4 lutego 2016, 19:13
Ja bym poszła, raz się żyje! A też wydaje mi się, że chciał rozluźnić atmosferę i podejść do tego z żartem. Mnie by zachęcił na wspólne spotkanie, myślę że kawa i ciacho to strzał w dziesiątkę, ewentualnie jakieś sushi lub inne dobre przekąski. A może spacer, a potem winko? Możliwości macie mnóstwo. Idź, korzystaj, bo potem będziesz się tylko zastanawiać "co by było gdyby", a jak spotkanie się nie uda to i tak byłaś sceptycznie nastawiona, więc nic nie tracisz! Powodzenia :)
Edytowany przez 4 lutego 2016, 19:14
4 lutego 2016, 19:20
tak na luzie napisał
widze pewna niescisłosc logujesz sie na portalu randkowym ale zaraz dodajesz ze tam facetom chodzi o jedno , a Ty tego nie szukasz
4 lutego 2016, 19:30
eeee chyba raczej wyluzowany chłopk.może chciał pokazać,że można z nim "konie kraść"?
Dokładnie. Idź i baw się dobrze